Jak przekonać do szczura mając inne zwierzęta?

Czyli jak przekonać innych domowników do szczura w domu.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
ofilka
Posty: 128
Rejestracja: ndz wrz 09, 2007 2:02 pm
Lokalizacja: gdańsk
Kontakt:

Odp: Kot + Szczur = ?

Post autor: ofilka »

Miałam kiedys szczurka i kotka. Kicius pacnięty parę razy po uszach zrozumiał, że ten mysiek nie służy do jedzenia i trzymał się z dala od klatki. Nie ryzykowałabym jednak zostawiać ich samych w jednym pokoju. Jeśli nie masz drzwi w pokoju, ktpre zawsze są zamknięte, odradzam ten pomysł. Kiedyś zapomniałam zamknąć drzwi do swojego pokoju. Kot nie zjadł szczura, ale leżal nastroszony na kanaie naprzeciw szczura i obserwwał go nastroszony z cieknącą ślinką. Papużki moich rodziców tak samo terroryzowane padły po kilku miechach, więc to musi być mega stres jak ktoś na ciebie patrzy i zastanawia sie jaką część twjego ciała zjeść najpierw. Kot poluje na myszy - koniec i kropka.
Ostatnio zmieniony sob wrz 29, 2007 4:42 pm przez ofilka, łącznie zmieniany 1 raz.
Skosztuj trujących dźwięków http://www.arshenic.pl
Awatar użytkownika
szara-stokrotka
Posty: 126
Rejestracja: ndz kwie 01, 2007 5:28 pm
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Kot + Szczur = ?

Post autor: szara-stokrotka »

eee, mam w tej chwili trzy koty i dwa szczury - koty programowo lekceważą szczury, po prostu szczury dla nich nie istnieją. wiadomo, wszystko zależy od kota...
Czarne perełki - Merry i Cola ze mną, kochane potworki:)
Po tamtej stronie - Bezunia, Fiolka, Milka i Tres:(
Awatar użytkownika
ridicule
Posty: 42
Rejestracja: pt paź 05, 2007 1:56 pm
Lokalizacja: Trzebnica
Kontakt:

Odp: Kot + Szczur = ?

Post autor: ridicule »

Ja mam szczura i 3 koty. Koty nie interesują się szczurkiem, prędzej królik, który śpi koło jego klatki (królik biega sobie wolny po mieszkaniu) :)
Fotografia, akwarystyka i szczurki :)
Obecnie Humbert, ale w pamięci pozostaną:
Hellmanns i Myśka [*]
Awatar użytkownika
Nya
Posty: 53
Rejestracja: wt paź 24, 2006 8:33 pm

Odp: Kot + Szczur = ?

Post autor: Nya »

A mój kocur nie ignoruje szczurów - on sie ich boi ;] Dedal za każdym razem jak go widzi od razu sie na niego rzuca :P choćby był na drugim końcu pokoju... od razu i natychmias ;] Tak więc dla dobra kota... kot nie spotyka sie ze szczurami ;]
"I wonder how winter will be with a spring that I shall never see..."
Ewasz
Posty: 116
Rejestracja: śr cze 06, 2007 12:19 pm

Odp: Kot + Szczur = ?

Post autor: Ewasz »

  Mam od miesiąca kotka. A od pół roku dorosłe dwa szczury bezjajejczne (jeden interwencyjny). Kotka wzieliśmy malutkiego  (9 tygodni-750 gramów) po to, aby mógł jakoś koegzystować ze szczurkami.

    NIC Z TEGO!! Interwencyjny Fredzio na jego widok  wydarł sie dosłownie i trzy dni nie mogliśmy go wydostać z ciągle zmienianych kryjówek. Co ciekawe "domowy" drugi chłopak w ogóle nie zareagował na przybysza.

    I tu moja uwaga dla tych co chcą mieć stado kocio-szczurze w domu. Koty są rożne. Są rasy, które służą do leżenia i pachnienia a są (patrz nasze kocie) wojownicy z krwi i kości.
Kotek poluje na wszystko co się rusza, a nawet szczeka (dosłownie) na gołębie za oknami. Nasz błąd, że tego nie wiedzieliśmy i po ptokach - mamy wojownika i nie liczę na jakąkolwiek współpracę z ogonkami

  A teraz historia mrożąca krew w żyłach, która powaliła nasza panią wetkę. Przy pierwszej wizycie z kotem ostrzegała nas, żeby chronić szczurki przed nim, że zawsze instynkt się może odezwać itd.
A tu tragiczna niespodzianka. Po kilku tygodniach "pilnowania klatki" i próbach łapania wystających ogonków, i zabawek ogoniastych, Feliks włożył łapkę  przez przypadek do rury, w której siedział najspokojniejszy szczur pod słońce. Nagle rura ugryzła kocie. Krew wszędzie i antybiotyk.

Myślę więc, że szczurki  potrafią się bronić, są duże i silne i już wiem dlaczego małym kotkom matki przynoszą upolowane szczury ale nie do  konsumpcji tylko jako ostrzeżenie. Wydaje mi się, że nasze laboratoryjne ciaptaki mogą niezłą krzywdę sierściuchowi zrobić i to tez trzeba mieć na względzie
Awatar użytkownika
Robert
Posty: 15
Rejestracja: śr paź 03, 2007 3:43 pm
Lokalizacja: Łomianki

Odp: Kot + Szczur = ?

Post autor: Robert »

Ja mam dwa koty (kotkę i kocura) od paru dni są u mnie Pixi i Dixi ogonki z interwencji kotka w ogóle się nimi nie interesuje natomiast kocur wręcz przeciwnie podchdzi do drzwi mojego pokoju i błaga mnie :) o to by wpuścić go do środka. Oba koty to zwyczajne dachowce wychodzą z domu łażą gdzie chcą i wracają kiedy chcą. Kocur jet łownym kotem potrafi złapać wszystko nie ważne czy to biega po ziemi czy lata w powietrzu na swoim koncie ma złapanych pare wiewórek gołębi i kilka mniejszych gryzoni. Uświadomiłem swoją rodzinkę żeby nigdy nie wpuszczali go do pokoju na noc jest wypuszczany z domu. Drzwi są zawsze zamknięte a dziewczyny biegają po pokoju tylko pod moim nadzorem. Jeżeli kot i szczur nie wychowują się od małego to nie ma poraktycznie szans żeby się polubiły. Dorosły szczur jest w stanie doskonale obronić się przed kotem dotkliwie go gryząc. Jeżeli ma się takiego pół dziekiego kota lepiej nie ryzykować i nie poznawać go ze szczurkiem.
Robert
Awatar użytkownika
Pamelka666
Posty: 255
Rejestracja: ndz cze 17, 2007 12:44 pm
Lokalizacja: Kobyłka
Kontakt:

Odp: Kot + Szczur = ?

Post autor: Pamelka666 »

Mój Elton-Cwelton jest rasowcem i nie wie co to znaczy lapac myszy/szczury. za to doskonali sie w technikak lapania much. narazie zadnej nie upolowal.
a szczurow sie boi, hyh. a moze boi sie ze je zje i dostanie ode mnie xD
U mnie: Mafia, Cappuccino, oraz Blues ;) Oraz tymczasowo: Kler i Tiru :)
(*)Chilli, maleństwo, które zbyt wcześnie odeszło na drugą stronę...
Awatar użytkownika
anusia2
Posty: 47
Rejestracja: wt paź 02, 2007 3:09 pm

Re: Kot + Szczur = ?

Post autor: anusia2 »

Odkopuje stary temacik bo coraz bardziej doskwiera mi brak szczurzastych, ślinie sięna Wasze regularnie, ogladam na youtubie, a jedyna "przeszkodą" żeby mieć swoje stadko jest moja kochana 4 letnia Kicia. Ma już na swoim koncie mojego szczurka, który odszedł prawdopodobnie na zawał, okolo miesiąc po przybyciu do nas kici. Miał wtedy ok 3,5roku :( Przy braku gryzoni w domu Kicia zterroryzowała mojego 13letniego pieska, a latem przynosi do domu czasem upolowane ptaszki, motylki itp. (a jak widzi jakiegos za oknem to szczeka, tak jak juz ktoś pisal w tym temacie :) ).
Czy jest nadzieja, że kiedyś jej przejdzie? z biegiem lat wydaje mi się, że coraz wiecej śpi i coraz bardziej leniwa się robi, ale boję się, że jakby zobaczyła szczurki w domu to by jej się lata młodzieńcze przypomniały :/
Nie mam zamiaru jej nikomu oddawać ani robić innych dziwnych rzeczy, ale mam czekać na szczura naście lat??!!
Dodam, że zamykanie drzwi ,żeby zwierzaki sie nie spotkały nie wchodzi w grę, bo mamy tylko drzwi między pokojem i kuchnią i trzeba by je na klucz zamykać, żeby kicia nie weszła :P
Ma ktoś z Was kotka, który kiedyś był myśliwym a potem zmienił się w kanapowca kochającego ogony? :)
JA CHCĘ SCURY!!! :(
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Kot + Szczur = ?

Post autor: yss »

miałam wiele kotów i żaden z nich nie przeszedł cudownej metamorfozy. wszystkie kocice kochały polowania. przynosiły nawet nadmiar nam do domu. nieraz nadmiar jeszcze dychał i trzeba go było pracowicie uwalniać.
fenek nie polował nigdy, i chyba nie rozumiał, o co chodzi w tym całym interesie. jednemu fenkowi mogłabym zostawić szczura pod opieką :P pewnie by go umył i poszedł z nim spać.

nigdy nie odważyłabym się przynieść ptaszka czy gryzonia do domu, w którym rządy sprawowała mruczka. a sprawowała je bardzo długo. była mruczka, potem długo nic, potem nasza rodzina, potem inne kicie, a gdzieś na szarym końcu sterroryzowany pies.

i moje zachcenia czy ich brak nie miałyby tu nic do roboty. nie i koniec.

pierwszego szczura nabyłam dopiero po drugiej wyprowadzce z domu :) zresztą wszystkie kicie już wtedy nie żyły.
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
anusia2
Posty: 47
Rejestracja: wt paź 02, 2007 3:09 pm

Re: Kot + Szczur = ?

Post autor: anusia2 »

tak myślałam.. ale miałam jeszcze nadzieję.. wiec przez następne naście lat zostaje mi tylko napalać się na Wasze ogony?! :'( buuuu..
yss pisze:nigdy nie odważyłabym się przynieść ptaszka czy gryzonia do domu, w którym rządy sprawowała mruczka
raz przyniosłam ptaszka do domu.. (wleciał w szybę i był w szoku więc go wzięłam na trochę żeby doszedł do siebie) Kicia na lampę prawie weszła żeby sie do niego dostać :) (oczywiście ptaszek był bezpieczny).
co za złośliwe stworzenie taki kot.. :-\
Awatar użytkownika
Patti
Posty: 16
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 7:27 am
Lokalizacja: Supraśl

Re: Kot + Szczur = ?

Post autor: Patti »

Przynajmniej u kota to normalne.. ;( u mnie jest pies, a raczej suka przywieziona z Mediolanu (ponieważ szwagierka przeprowadzała się i nie miała co z psem zrobić to przysłała do Polski), która właśnie tak rozkochała się w łapaniu szczurów w kanale.. ;( to jest pech. I jak tu wypuścić maluchy spokojnie?
~~Każdy dzień i każda noc niesie nową wiarę nową moc!!~~
QeleQele
Posty: 94
Rejestracja: ndz gru 07, 2008 3:40 pm
Lokalizacja: Zambrów:P

Jak przekonać do szczura mając inne zwierzęta?

Post autor: QeleQele »

Hej od wześnia marzę o ogonku. Mój tata się zgadza ,lecz mama najpierw mówi ,że ona sie boi i pod jednym dachem ze szczurem mieszkać nie będzie.. :-[
Przeczytałam na forum:
-żeby ciogle o nich mówić(ale bez przesady:P)
-rozwieszać zdjęcia
-ustawić tapete na komputerze(odrazu kazała zmienic;/
-pokazywać forum itp.
No i tak właśnie robiłam tylko ż eto nie pomaga, gdy tylko chcę z nią porozmawiać to nawija bez przerwy o czymś innym ,np. tydzien temu pomagałam jej robić obiad po szkole i zapytałam się dlaczgo ona tak naprawdę sie nie zgadza to zaczęła mówić jak najęta o tym że jej sie mięso do ręki przykleja i potem, że trzeba dosolić ...,ale ja zauważyłam ,że ona się śmieje ale tak żeby nikt nie widział. :o
(czy ona w ten sposób się nabija ze mnie że nie pozwoli mi na szczura)??
Wczoraj gdy z nią ''rozmawiałam'' powiedziała ,że pies będzie szczekał,bo on przecież zawsze na wszystko szczeka (tłumaczyłam jej ,że przecież dużo ludzi z forum ma psa i szczura)Mówiła też że nie mam miejsca a ja właśnie mam bo mam 3 duże półki i dużo miejsca na ziemi do biegania...
A jeśli ona ma racje z tym psem??
Mam suczkę rasy West Highland Whita Terrier, jest bardzo energicznym psem:
-gdy jest na spacerze szczeka na samochody,rowery,motory...
-cieszy się ze wszystkich którzy przechodzą obok ,nawet jeśli nawet kogoś nie zna..;/(to dziwne)
-jest uzależniona od latarki(jesli nawet ktoś dotknie latarkę to ona odrazu przybiego i chce zeby jej wlonczył światełko,i gdy sie wlonczy to ona jak głupia będzie za nim latała) :P
Wychode z nią na spacery(z psem )nawet jeśli mnie nie proszą,prubuję się nie sprzeczać sie z mamą nawet jeśli mam rację to nie prubuję za wszelka cene jej otym dowieść
Co jeszcze??
W czerwcu mam urodziny ,czy to dobry pomysł dać sobie szczurka??
Juz z koleżanką wymyłśliłam że niby to od niej ,ale czy mama się zgodzi go przyjąc??
Proszę pomóżcie :'( :-* O0 :P
Hanka&Medyk
Posty: 1916
Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mama:''ale pies będzie warczeć i szczekać''

Post autor: Hanka&Medyk »

Pojedynczego szczurka na pewno nie. Jeśli brać, to od razu dwa (byle tej samej płci) i najlepiej z hodowli lub adopcji - przynajmniej wiadomo skąd są i czy są zdrowe.

A pomysł dobry. Pies pewnie będzie szczekał, ale szybko się przyzwyczai :) Chyba że szczurasy go zdominują ;) Wtedy będzie uciekał :P
[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
QeleQele
Posty: 94
Rejestracja: ndz gru 07, 2008 3:40 pm
Lokalizacja: Zambrów:P

Re: Mama:''ale pies będzie warczeć i szczekać''

Post autor: QeleQele »

Wiem że dwa i chba jak coś to dziewczynki ,klatki jeszcze nie mama ale jakąś kupie jeśli mama się zgodzi 80/60/70 tak chyba wystarczy na dwa ??
Hanka&Medyk
Posty: 1916
Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mama:''ale pies będzie warczeć i szczekać''

Post autor: Hanka&Medyk »

E tam dziewczynki ;) Mam wrażenie, że to niesamowicie niezależne stworki w przeciwieństwie do chłopaków. Tyle się już naczytałam o chłopakach z własnej woli kładących się na plecki, żeby tylko ich pomiziać i aż mi smutno, że moje baby to takie dzikusy... Poza tym na chłopaków z miotów rodowodowych często jest mniejszy popyt, więc może być łatwiej ich zdobyć ;)

A klatka o takich wymiarach, jak podałaś starczy nie tylko na dwa, ale wręcz na 5 szczurasów :D (tutaj znajdziesz kalkulator ilości szczurów, które można zmieścić w klatce o danych wymiarach) Chociaż tak naprawdę najważniejsze jest jak ją urządzisz - jeśli będzie fajnie wypełniona przestrzeń, np. z hamaczkami, drabinkami, sznurami, rurami itp., to szczurasy będą miały świetną zabawę. A jeśli będą same półki na przykład, to trochę goło ;)

Nie mniej, na początek wstrzymaj się z kupowaniem domku - zamiast niego dawaj zwierzakom szmatki (tzn. jakieś stare, niepotrzebne, ale i czyste ubrania). Będą miały gdzie się zakopać, ale nie będą miały takiego kompleksu, że domek to bezpieczniejsze miejsce niż np. Twoja pazucha :)
[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uszczurawianie”