kluski Śląskie ^^
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: kluski Śląskie ^^
Ja miałam takie przygody z nimi jak były jeszcze malutkie. Odstępy między prętami mają 1,2 cm, ale gdzieś musiał być większy odstęp bo też wychodziły. Twoje chłopaki z moim Chorsem. Trochę mnie dziwi, że kapturek jest taki śpioch u mnie był pierwszy do wyjścia
Jusaw
- frommicrowave
- Posty: 376
- Rejestracja: czw kwie 01, 2010 12:01 am
- Lokalizacja: Śląsk
Re: kluski Śląskie ^^
może mu się odmieniło
najodważniejszą częścią stada jest Cook który notabene jest ulubieńcem mojego Taty który do niedawna był antyszczurowy
do tego w dalszym ciągu przejawia objawy szczurzego ad/hd. Porusza się skokami do przodu, uwielbia bawić się z ręką tzn "machaj ręką, ja będę za nią biegać a jak mnie złapiesz to zrób ze mnie walca czyli obróć przez plecki o 360st. Ja ucieknę ale czekaj, za sekundę wrócę. A nie daj Boże obróć się do komputera na chwile bo będzie foch stulecia" i tak w kółko. Kapturek ma za to w sobie coś z kota, woli po swojemu, w swoich miejscach. Na wybiegu zazwyczaj pochodzi jakieś pół godzinki a potem się melinuje i usypia albo siedzi i rozmyśla. Za to Kuki jest w kilku miejscach naraz
Bahiru czyli kapturek zaliczył dzisiaj pierwszą wizytę u weta. Generalnie był dzielny, dawał się oglądać i tylko trochę uciekał pod bluzę powodem były dziwne "strupki" przy oczkach i nosku. Pan wziął kawałek pod mikroskop, stwierdził że to zaschnięta krew i kazał obserwować czy chłopaki nie mają (no kurcze nie napiszę tego posta do końca ) jakichś wszołów albo innych krwiopijów.
Strupki ma tylko Be. nie drapie się specjalnie za często, chłopaki też nie gryzą się między sobą do krwi. Poza tym wszoły albo inne takie bym zauważyła bo przecież Bahiru jest biszkopt więc każde paskudztwa bym zauważyła..... no nic, będziemy obserwować...
o dziewczynach nic więcej raczej nie napiszę bo są w 100% szczurze i nieludzkie wolą swoje towarzystwo, do mnie przychodzą tylko jak mam łakocia
najodważniejszą częścią stada jest Cook który notabene jest ulubieńcem mojego Taty który do niedawna był antyszczurowy
do tego w dalszym ciągu przejawia objawy szczurzego ad/hd. Porusza się skokami do przodu, uwielbia bawić się z ręką tzn "machaj ręką, ja będę za nią biegać a jak mnie złapiesz to zrób ze mnie walca czyli obróć przez plecki o 360st. Ja ucieknę ale czekaj, za sekundę wrócę. A nie daj Boże obróć się do komputera na chwile bo będzie foch stulecia" i tak w kółko. Kapturek ma za to w sobie coś z kota, woli po swojemu, w swoich miejscach. Na wybiegu zazwyczaj pochodzi jakieś pół godzinki a potem się melinuje i usypia albo siedzi i rozmyśla. Za to Kuki jest w kilku miejscach naraz
Bahiru czyli kapturek zaliczył dzisiaj pierwszą wizytę u weta. Generalnie był dzielny, dawał się oglądać i tylko trochę uciekał pod bluzę powodem były dziwne "strupki" przy oczkach i nosku. Pan wziął kawałek pod mikroskop, stwierdził że to zaschnięta krew i kazał obserwować czy chłopaki nie mają (no kurcze nie napiszę tego posta do końca ) jakichś wszołów albo innych krwiopijów.
Strupki ma tylko Be. nie drapie się specjalnie za często, chłopaki też nie gryzą się między sobą do krwi. Poza tym wszoły albo inne takie bym zauważyła bo przecież Bahiru jest biszkopt więc każde paskudztwa bym zauważyła..... no nic, będziemy obserwować...
o dziewczynach nic więcej raczej nie napiszę bo są w 100% szczurze i nieludzkie wolą swoje towarzystwo, do mnie przychodzą tylko jak mam łakocia
dwa półroczne szczurki do adopcji - PILNE!!!!!!!!!!
Re: kluski Śląskie ^^
Strupki przy oczkach i nosku to w większości przypadków jest zaschnięta porfiryna, a nie krew Przy wszołach itp. strupki byłyby też na grzbiecie i karku. Ten Twój wet jest 'szczurzy'?powodem były dziwne "strupki" przy oczkach i nosku. Pan wziął kawałek pod mikroskop, stwierdził że to zaschnięta krew i kazał obserwować czy chłopaki nie mają (no kurcze nie napiszę tego posta do końca ) jakichś wszołów albo innych krwiopijów.
Bo baby już tak mają, ale pocieszę Cię, że z wiekiem im się odmieniao dziewczynach nic więcej raczej nie napiszę bo są w 100% szczurze i nieludzkie wolą swoje towarzystwo, do mnie przychodzą tylko jak mam łakocia
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Re: kluski Śląskie ^^
to coś co wet uznał za krew to z pewnością porfiryna, a jeśli tylko jeden chłopaczek ma jakieś strupki to możliwe że alergikiem jest po prostu.
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
- frommicrowave
- Posty: 376
- Rejestracja: czw kwie 01, 2010 12:01 am
- Lokalizacja: Śląsk
Re: kluski Śląskie ^^
Nue - leczył Atenkę więc traktuje go jako szczurzego bo znał się na tym co robił, wiedział co podać, jak podać, jak złapać....
a co do bab to jaki jest wiek tych zmian? Bo Klusi idzie 1.5 roku a dalej jest alienem
alken - co go może zalergiczyć?
Bahiru mi wczoraj zrobił szramę na pół ręki bo stracił równowagę i musiał się czegoś złapać a moja ręka była najbliżej :>
a co do bab to jaki jest wiek tych zmian? Bo Klusi idzie 1.5 roku a dalej jest alienem
alken - co go może zalergiczyć?
Bahiru mi wczoraj zrobił szramę na pół ręki bo stracił równowagę i musiał się czegoś złapać a moja ręka była najbliżej :>
dwa półroczne szczurki do adopcji - PILNE!!!!!!!!!!
Re: kluski Śląskie ^^
na przykład roztocza, ściółka, jedzenie, różnie może być, u mojej Lilki najpewniej to roztocza, raz ma więcej strupów raz mniej, od ostatniej wizyty ze sterydem i antybiotykami raczej jest dobrze, bo wcześniej to aż miejscami miała sierść zaróżowioną od krwi. ale jak szczur nie ma dużo tych strupków i nie drapie się obsesyjnie to nie ma co go truć lekami.
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: kluski Śląskie ^^
Hmmm, no u mnie Mokka i Neska zrobily się dość mocno proludzkie mniej więcej w tym wieku. Wcześniej bardzo się do nas zbliżyły tuż po zabiegu usunięcia guzków - bo operację miała i jedna, i druga. Baby naprawdę z wiekiem się uspokajają i jakby pokornieją No dobra - przynajmniej niektórea co do bab to jaki jest wiek tych zmian? Bo Klusi idzie 1.5 roku a dalej jest alienem
Oprócz alergii to może być też stres lub szczur po prostu ma tendencje do porfirynkowania, bez wyraźnej przyczyny.
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
- frommicrowave
- Posty: 376
- Rejestracja: czw kwie 01, 2010 12:01 am
- Lokalizacja: Śląsk
Re: kluski Śląskie ^^
Nue - Klucha zrobiła się o tyle proludzka że przychodzi raz na jakiś czas zajrzeć czy wszystko u mnie ok, czy ręce, nogi mam na miejscu, czy w uchu czysto i leci dalej biegać
Bahiru czysty, dzisiaj ani śladu strupków, w piątek i sobote były śladowe ilości w okolicach noska i rano w sobotę jak się chłopina obudziła to ślad przy oku był. No i nie wiem kurka martwić się tym czy raczej nie?
ślad na ręce mojej się zrobił duży, ładny i widoczny, wszyscy podziwiają
Cook bierze rozbieg przez pół łóżka, wskakuje mi na kolana i ciągnie za rękę do zabawy. Gonię go ręką to ucieka z łóżka, za sekundę znowu jest przy mnie i tak w koło... nawet godzinę
Panny się przeprosiły z rurami i nie używają ich już tylko jako podestu ale też buszują w środku
muszę je lepiej przymocować i może rozbudować trochę bo zostało mi jeszcze kilka modułów...
Bahiru czysty, dzisiaj ani śladu strupków, w piątek i sobote były śladowe ilości w okolicach noska i rano w sobotę jak się chłopina obudziła to ślad przy oku był. No i nie wiem kurka martwić się tym czy raczej nie?
ślad na ręce mojej się zrobił duży, ładny i widoczny, wszyscy podziwiają
Cook bierze rozbieg przez pół łóżka, wskakuje mi na kolana i ciągnie za rękę do zabawy. Gonię go ręką to ucieka z łóżka, za sekundę znowu jest przy mnie i tak w koło... nawet godzinę
Panny się przeprosiły z rurami i nie używają ich już tylko jako podestu ale też buszują w środku
muszę je lepiej przymocować i może rozbudować trochę bo zostało mi jeszcze kilka modułów...
dwa półroczne szczurki do adopcji - PILNE!!!!!!!!!!
Re: kluski Śląskie ^^
Ja u żadnego ze swoich nie zauważyłam takich objawów, więc uwarunkowanie genetyczne raczej to nie jest. Alergii też nie było widać, pomimo że miały kontakt i z wiórami i sianem. Jedzenie urozmaicone, bo przy 15 w domu nie zawsze mnie było stać na versele laga. (to tylko takie podpowiedzi co do ich dzieciństwa )
Jusaw
- frommicrowave
- Posty: 376
- Rejestracja: czw kwie 01, 2010 12:01 am
- Lokalizacja: Śląsk
Re: kluski Śląskie ^^
na razie jest czyściutko, może to był jakiś jednorazowy wysyp.
dziewczyny coraz bardziej chcą się bawić, najbardziej nieśmiała znaczy się Nancy, gania dziś za ręką jak szalona
Sidia pobiegała chwilę i wróciła do swoich spraw.
zła jestem na siebie potwornie bo zapomniałam że rzecz zostawiona to rzecz pogryziona i tym oto sposobem mam kilka nowych wywietrzników w kurtce z Alpinusa....
wczoraj wieczorem w klatkach zbiorowy orgazm bo podzieliłam im makaron suchy do spagetti warzywny... chrupania było na dobre kilka godzin fajnie brzmi takie synchroniczne chrupanie przez 15 minut bez przerwy
dziewczyny coraz bardziej chcą się bawić, najbardziej nieśmiała znaczy się Nancy, gania dziś za ręką jak szalona
Sidia pobiegała chwilę i wróciła do swoich spraw.
zła jestem na siebie potwornie bo zapomniałam że rzecz zostawiona to rzecz pogryziona i tym oto sposobem mam kilka nowych wywietrzników w kurtce z Alpinusa....
wczoraj wieczorem w klatkach zbiorowy orgazm bo podzieliłam im makaron suchy do spagetti warzywny... chrupania było na dobre kilka godzin fajnie brzmi takie synchroniczne chrupanie przez 15 minut bez przerwy
dwa półroczne szczurki do adopcji - PILNE!!!!!!!!!!
Re: kluski Śląskie ^^
o taak, szczególnie o północy gdy nie możesz zasnąć a wiesz że musisz wstać o 5 ranofrommicrowave pisze: fajnie brzmi takie synchroniczne chrupanie przez 15 minut bez przerwy
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
- frommicrowave
- Posty: 376
- Rejestracja: czw kwie 01, 2010 12:01 am
- Lokalizacja: Śląsk
Re: kluski Śląskie ^^
jak muszę wstać o 5 rano to daje im coś mniej hałaśliwego na noc
dwa półroczne szczurki do adopcji - PILNE!!!!!!!!!!
- frommicrowave
- Posty: 376
- Rejestracja: czw kwie 01, 2010 12:01 am
- Lokalizacja: Śląsk
Re: kluski Śląskie ^^
dzisiaj chwalimy się koleżanką która pojechała do Rybnika
tu jeszcze na uczelni, wcinamy dropsa od Danai
a co tam jest ciekawego?
a to już w pociągu do Shy
po co mnie budzisz?
masz chociaż coś dobrego?
*niuch niuch*
doooobre ciasteczko
dasz jeszcze?
jak nie dasz to sobie pójdę
dobra człowieka, dała jeszcze
no! Bez ociągania się, dawaj jeszcze!
nie masz?
no przecież czuję że pachniesz ciasteczkiem!!
mhm, śmiesznie było ale już skończ te dureństwa, daj ciacho
JAK TO ZJADŁAŚ MOJE CIASTECZKO?!
a potem przyszła Shy i wzięła ciurka po więcej zdjęć proszę do niej
tu jeszcze na uczelni, wcinamy dropsa od Danai
a co tam jest ciekawego?
a to już w pociągu do Shy
po co mnie budzisz?
masz chociaż coś dobrego?
*niuch niuch*
doooobre ciasteczko
dasz jeszcze?
jak nie dasz to sobie pójdę
dobra człowieka, dała jeszcze
no! Bez ociągania się, dawaj jeszcze!
nie masz?
no przecież czuję że pachniesz ciasteczkiem!!
mhm, śmiesznie było ale już skończ te dureństwa, daj ciacho
JAK TO ZJADŁAŚ MOJE CIASTECZKO?!
a potem przyszła Shy i wzięła ciurka po więcej zdjęć proszę do niej
dwa półroczne szczurki do adopcji - PILNE!!!!!!!!!!
Re: kluski Śląskie ^^
Jaka pięknota! To musiała być wesoła podróż
- frommicrowave
- Posty: 376
- Rejestracja: czw kwie 01, 2010 12:01 am
- Lokalizacja: Śląsk
Re: kluski Śląskie ^^
w 3/4 przespana z przerwą na piciu, ciasteczko i czochranko
pisałam już Shy że ta mała to szczurze zen...
pisałam już Shy że ta mała to szczurze zen...
dwa półroczne szczurki do adopcji - PILNE!!!!!!!!!!