szczury.org

Jest taki ładny przycisk do zgłaszania postów - tak co do powyższego. Wtedy mod od razu widzi że coś jest nie tak i szybciej zareaguje

Dobra czynione jest dużo Ale ktoś wcześniej pisał, że trzeba informowac o wszystkim, bo taki nowy user często zadaje pytanie a potem na forum nie wraca. I ja się czasami nie dziwię, że nie wraca, skoro zamiast odpowiedzi został zjechany... Każdy ma czasem gorszy dzień i nerwy ponoszą, ale jeśli pada pytanie (hipotetyczne)
Chce kupić większą klatkę.
i zamiast odpowiedzi: to zwróć uwage na to i to, a tu masz ciekawy wątek, a ten sklep jest fajny, a tu sa tanie... itp to widać mnóstwo odpowiedzi w stylu:
czy to znaczy, ze do tej pory miałeś małą? a jak małą? pewnie słoik! dręczysz zwierzęta. może nie powinieneś mieć szczurów?
i zanim się ten biedny czlowiek wybroni już jest zlinczowany i faktycznie nie wraca, a większej klatki nie kupuje...
Trochę więcej cierpliwości by się przydalo w rodzinie czy gronie znajomych.

whisky, chyba trochę przerysowujesz.. upośledzeni nie jesteśmy, nie szczekamy jak psy w każdym temacie.

Cyklo, racja A więc kwestia jest dość prosta- zamiast narzekać zacznijmy działać. Nie podoba nam się, że ktoś ostro atakuje? Zgłaszamy post modom i oni robią porządek

sr-ola, zgłosiłam wczoraj na przykład post modowi, zostałam poinformowana, że nic wielkiego się nie dzieje pomimo tego, że była naprawdę ostra awantura, altaj89 to potwierdzi Róbmy coś, to prawda, macie rację ! Ale niech i Ci, którzy są w stanie nam pomóc, rozstrzygnąć spory, nam też pomagają

Pragnę dodać, żeby nie było, że noovaa napisała posta, za co jej bardzo dziękuję

oj tam od razu awantura po prostu pasjonująca dyskusja

Ważne, że jest już zgoda

To ja może wskażę temat, o którym pisze Kluska, a który został rozbuchany nie przez nowego użytkownika a osobę "radzącą" właśnie. http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=2&t=31534.
No i mod zareagował, więc nie wiem o co chodzi?

Ja bym sobie tylko wypraszała teksty: "Wojna to coś normalnego na tym Forum (...) prawie same baby tu są, więc co się dziwić". Proszę pisać o sobie personalnie, dobrze? Nie lubię być wrzucana do jednego wora bab, skoro to nie ja biorę udział w kłótni.

Tak jest Nie chodziło mi tu o moda, który mnie w ten sposób poinformował i nie wrzucam nikogo do jednego worka, nie bierzcie wszystkiego tak do siebie kurde żesz.

I jeszcze coś sr-ola, ja pisałam tam o tym, że zawsze się znajdzie KTOŚ, kto rozpęta burzę, nie było to o wszystkich, więc nie rozumiem trochę oburzenia Nikt nie został wrzucony do jednego wora plus przecież naprawdę są tu prawie same kobiety

Jeesu, Kluska, luzuj trochę bo dzień piękny a życie krótkie.

Luzuuuje właśnie, myślałam, że to Ty jesteś dzisiaj jakaś spięta
Ja chyba za bardzo biorę rzeczy do siebie, to jest mój problem.

O nic nikomu dawno nie chodzi. Do "rozbuchania" tematu przyczynilo sie wiele osób, do kłótni potrzeba więcej niz jednej osoby, nie prowadzilam przeciez monologu. Nie jest to żadne niezwykłe i niesamowite zjawisko socjologiczne, lecz zwykła pospolita sprzeczka wynikająca z odmiennych opini. Ale sprawa jest już zamknięta. Dostałam upomnienie i czuje sie przywrócona do porządku. W ramach pokuty odmówiłam sobie podwieczorku. Z Kluską sobie przebaczyłysmy i doszłysmy do konsensusu że damy sie nie kłocą bo to nieeleganckie i nie przystoi. Ja osobiście nie widze sensu dalej tego tematu wałkowac i medytować nad tym wątkiem, przytaczac go, przypominać, cytować i rozwodzić się nad tym że łolaboga ale sie stało.

altaj89 mistrzyni moja Koniec debaty. Amen

altaj89 pisze: W ramach pokuty odmówiłam sobie podwieczorku..