Strona 5 z 5

Re: [KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

: sob wrz 22, 2012 1:13 pm
autor: noovaa
Zapytaj o rodzaj narkozy ;)

Minimum 10 dni trzeba trzymać osobno nie tylko ze względu na szwy, ale też przez płodność którą na kilka dni jeszcze szczur zachowuje.

Re: [KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

: sob wrz 22, 2012 2:30 pm
autor: Maszka
Noovaa, ja to rozumiem :) Chciałam się tylko odnieść do Twojej wypowiedzi. Trzeba pamiętać, że każdy zabieg to ryzyko i także po wziewce może się coś zdarzyć.

Re: [KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

: sob cze 08, 2013 3:06 pm
autor: Shakeira
Witajcie, ponawiam wątek ponieważ zastanawiam się czy mój szczurek był dobrze wykastrowanty. Wszystko wyglądało w następujący sposób: Maluszek został ugryziony przez kolegę, pech chciał, że akurat w jajka. Rozciął mu worek i flaczki wyszły na wierzch, troche krwawił. Strasznie mi było go szkoda, myślałam, że to koniec, ale szybko go zawiozłam do weterynarza. Nie było czasu na sprawdzanie opini, tylko najbliższy lekarz. Pani powiedziała, że zszyjemy i kastrujemy. Ucieszyłam się, że to nie wyrok, pani zważyła (150g! ), dała zastrzyk domięśniowo. Ma 3 miesiące, jeszcze nawet nie dojrzał, mam nadzieję, że to bezpieczne w tym wieku...? Kontynuując kazano wrócić za 2,5 h, niestety ja byłam zajęta jeżdzeniem za drugą klatką i odebrał go chłopak, zapłaciliśmy 80zł. Jak to facet nawet się nie dowiedział czy trzeba/kiedy zdjąć szwy. Czy podczas kastracji rozcina się tylko jądra? Bo szwy ma tylko w tym miejscu (czy może Pani tylko zszyła ranę bo i tak przecież za bardzo się na tym nie znamy a hajs wzięła za robote?) Nie wygląda jakby mu wycieła jajka. Zresztą maluszek wrócił obudzony, może delikatnie ziewał, natomiast po 10 minutach biegał i na 2 łapkach chrupał karmę. Może za bardzo wysnuwam teorie spiskowe, ale mówicie wiele o wybudzeniu. Czy ta weterynara go uśpiła? Może lekko oszołomiła i grzebała mu na żywca? Aż mi szkoda biedaczka jak sobie o tym pomyśle...

Re: [KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

: sob cze 08, 2013 3:53 pm
autor: whisky
Kastracji można dokonać tylko podwiązując nasieniowody, chociaż nie wiem czy robi się tak u szczurów... Chyba to wszystko trochę malutkie...
Jeśli był uśpiony "wziewką" to wybudzenie następuje prawie natychmiast po przestaniu podawania mieszanki gazów. Długotrwałe objawy występują raczej po wkłuciach. Na żywca na pewno go nie cięła :)