Strona 5 z 8

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

: sob paź 17, 2009 8:01 pm
autor: merch
jednak w zwierzetarniach waruni sa inne niz w domu - szczurki w domu biegaja wspinaja sie moga tez spadac , jesli kosci beda slabsze moga sie latwiej lamać - w przypadku szczurow w klatkach takiej mozliwosci nie ma . Wydaje mi sie ze nie powinosie kastrowac przed zakonczeniem wzrostu - czyli cos okolo 6 miesiecy , a conajmniej 4

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

: sob paź 17, 2009 8:16 pm
autor: Piter
najlepiej jest w ogóle nie kastrować, jednak czasami może zaistnieć wyższa konieczność, a w takich sytuacjach samce można kastrować w okolicy 1 miesiąca życia, samice teoretycznie też, ale dla nich jest to zabieg na otwartej jamie brzusznej, a więc nieco kłopotliwy

dlaczego mówi się że kastrować im wcześniej tym lepiej - ze względu na unaczynienie organów rozrodczych, kiedy są one na wczesnym etapie rozwoju naczynia krwionośne przecięte przy wycinaniu jajników i macicy szybko się same zasklepiają (w przypadku nawet słabego podwiązania ich) natomiast przy rui ukrwienie macicy i jajników się wzmaga, a ciężko jest przy jednotygodniowym cyklu rujowym trafić z operacją akurat tuż po zakończeniu rujki, w związku z czym naczyń jest dużo, są mocno wypełnione krwią i łatwo wtedy o spore krwawienie, a miejsca na dokładne podwiązywanie naczyń jest w brzuszku szczurci naprawdę mało, stąd też mówi się że bezpieczniej samice kastrować/sterylizować w młodym wieku

oczywiście jest to wskazane tylko wtedy kiedy trzeba

to że wystąpił gruczolakorak w listwie mlecznej, czy gdzieś indziej u rodziców czy rodzeństwa szczurka nie jest według mnie absolutnie wskazaniem do kastracji/sterylizacji, gdyż te nowotwory są stosunkowo łatwe do usunięcia, a kastracja jest jakby nie patrzeć gwałtem na naturze zwierzęcia i o ile to możliwe lepiej jest jej w ogóle unikać

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

: sob paź 17, 2009 9:39 pm
autor: Nakasha
Akurat wykrwawienie się szczurów podczas zabiegu to nie jest największy problem... problemem jest sama metabolizac narkozy :/ i ewentualne choroby serca i płuc - to wszystko może powodować śmierć podczas zabiegu lub niewybudzenie się z narkozy po... a nawet obrzęk płuc już po wybudzeniu się...

Miesięczne szczurki podobno mogą mieć poważne problemy z wybudzaniem się z narkozy i dlatego żaden weterynarz nie poleca tak wczesnych zabiegów [nawet w USA].

Szczury najlepiej kastrować jak zakończy się faza intensywnego wzrostu, czyli gdy mają pół roku. Tak samo samiczki jak i samce (chyba że wskazania medyczne wystąpią wcześniej).

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

: wt lut 09, 2010 9:40 pm
autor: blueangel28
Mam 2 szczurki od 2 miesięcy. Niby miałby być to siostry, ale dzisiaj pojechałam z jednym do weterynarza i okazało się , że to chłopiec.. Nie chce jednego oddać komuś innemu. Wolałabym chłopca wykastrować , ale boje się ryzyka z tym związanego .. Nie wiem czy często zadarzało się tak, że szczur nie wybudził się z narkozy albo miał jakieś powikłania po kastracji.. Nigdy bym sobie nie wybaczyła jak on by potem do końca życia męczył albo nie przeżył operacji.. Nie wiem co powinnam z tym zrobić.. Może lepiej jednego oddać i dwa skazać na samotność ? Czy lepiej wykastrować żeby były razem ?

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

: wt lut 09, 2010 10:08 pm
autor: susurrement
zawsze możesz jednego oddać a przygarnąć drugiego tej samej płci.
a jeśli nie chcesz oddawać to pozostaje kastracja. wykastrowanie samca to tak naprawdę kilka minut pracy. najważniejsza jest narkoza, to jakie leki dobiera weterynarz do znieczulenia. jeśli zrobi to doświadczony wet i nie zaniedba opieki pooperacyjnej także, to wszystko będzie w porządku.
bardzo rzadko zdarza się, żeby się zwierzaczek tak po prostu nie wybudził.

tak naprawdę to najlepiej byłoby wykastrować samicę. jest to duży plus na przyszłość, bo wyklucza wiele chorób. ale jest to już bardziej obciążający zabieg. więc tym bardziej wet musi być doświadczony.

no i w przypadku kastracji samicy można szczurki od razu po zdjęciu szwów połączyć (10 dni od zabiegu) a w przypadku samca trzeba czekać 3 tygodnie.
szczurki muszą być też w odpowiednim wieku do zabiegu, min. 4 miesiące.
a z jakiego miasta jesteś?

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

: śr lut 10, 2010 2:43 pm
autor: blueangel28
Jestem z Elbląga. Weterynarz mi mówiła, że lepiej wykastrować samca, bo to mniej ryzykowne. Czy może je puszczać razem po wersalce i pilnować ? Czy musze osobno ? Bo one chyba za sobą tęsknią i nie wiem czy najlepszym pomysłem jest puszczać je razem po wersalce czy lepiej każdy w innym pokoju ?

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

: śr lut 10, 2010 2:53 pm
autor: Nakasha
Kopulacja trwa kilka sekund - uwierz mi, nie upilnujesz ich. ;)

A taki krótki kontrolowany kontakt, kiedy szczury tylko się widzą i nie mogą się dotknąć, w żaden sposób nie zaspokoi ich potrzeby towarzystwa. A nie powinno się pozwalać na żaden kontakt samica z samicą.

Pewnym rozwiązaniem jest adopcja kolegi dla samca i koleżanki dla samiczki, potem wykastrowanie obu chłopaków i połączenie ich w stado. ;)

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

: śr lut 10, 2010 3:41 pm
autor: blueangel28
A nie wystarczy jak wykastruje samca i połącze z samicą ? Musze zaadoptować jeszcze samca i samice ? Może ktoś zna jakiegoś dobrego weterynarza w Elblągu ?

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

: śr lut 10, 2010 5:12 pm
autor: Nakasha
Wystarczy, ale szkoda żeby te 2 miesiące były oba same. ;)

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

: śr lut 10, 2010 9:27 pm
autor: blueangel28
One były przez 2 miesiące razem. Bo w zoologicznym dali mi chłopca zamiast dziewczynki.. ale od wczoraj musiałam rozdzielić, bo się dowiedziałam, że to chłopiec. Chociaż nie wiem czy Bella nie jest w ciąży.

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

: śr lut 10, 2010 9:31 pm
autor: zalbi
blueangel28 pisze:One były przez 2 miesiące razem. Bo w zoologicznym dali mi chłopca zamiast dziewczynki.. ale od wczoraj musiałam rozdzielić, bo się dowiedziałam, że to chłopiec. Chociaż nie wiem czy Bella nie jest w ciąży.

to radzę poczekac 21 dni i dopiero potem myslec o kastrowaniu a do tego czasu trzyac szczury osobno.
tak własnie kończy się kupowanie szczurów w sklepie.

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

: śr lut 10, 2010 10:04 pm
autor: blueangel28
No one już od wczoraj są osobno. Ale tak długo nie może być, bo one za sobą tęsknią. I nudzą się same. A czemu dopiero za 21 dni moge kastrować ? Jeżeli ona jest w ciąży to nie moge go wykastrować ? Ile musi mieć samiec, żeby można było go wkastrować, bo on ma 3 miesiące..

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

: pt lut 12, 2010 11:04 pm
autor: blueangel28
Czy szczura przed kastracją można nakarmić czy nie ? Bo jednen weterynarz mi powiedział, że nie, a drugi, że tak.. Jak to w końcu jest ?

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

: sob lut 13, 2010 12:11 pm
autor: Nakasha
Jak szczur ma 3 miesiące i waży ponad 350 gramów, to można kastrować. ;)

Można nakarmić szczura przed zabiegiem - szczury nie wymiotują więc nie zadławią się jedzeniem podczas narkozy. Kastracja nie jest przeprowadzana w głębi jamy ciała, więc nie ma też ryzyka uszkodzenia/naruszenia jelit. ;)

Re: [KASTRACJA] zdecydowac sie czy nie?

: ndz lut 28, 2010 3:58 pm
autor: blueangel28
Czy szczur po kastracji przestanie znaczyć ?