Zakazane jedzonko
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zakazane jedzonko
Ale tu przecież nie chodzi o zupełne wyeliminoanie pewnych produktów tylko( w większosci) ograniczenie ich do minimum, nie dawanie wciąż tego samego tylk urozmaicanie jedzenia.
Moje chłopoczki najchętniej to by wcinały serek żółty i zagryzały wędliną :roll: ale im nie pozwalam...czasm udają się na złodziejstwo,albo mój tata je podkarmia to wtedy mają. Za to 'niespodzianki' typu twaróg,ziemniak,ryż,makaron z warzywami, jajko(gotowane na twardo, w nadpękniętej skorupce -mają wtedy frajde z rozłupywania zdobyczy) etc dostają zamiennie, co jakiś czas.
Moje chłopoczki najchętniej to by wcinały serek żółty i zagryzały wędliną :roll: ale im nie pozwalam...czasm udają się na złodziejstwo,albo mój tata je podkarmia to wtedy mają. Za to 'niespodzianki' typu twaróg,ziemniak,ryż,makaron z warzywami, jajko(gotowane na twardo, w nadpękniętej skorupce -mają wtedy frajde z rozłupywania zdobyczy) etc dostają zamiennie, co jakiś czas.
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Zakazane jedzonko
Savash, ale nie musisz przeciez trzymac go na suchej karmi tylko, powiem wiecej , nie powinnas.
W dziale karmienie jest mnostwo pomyslow jak urozmaicic diete ogonom, zeby byla jak najzdrowsza. Trzeba kombinowac i poczytac a zobaczysz ze w koncu same tez pomysly beda Ci przychodzic do glowy.
W dziale karmienie jest mnostwo pomyslow jak urozmaicic diete ogonom, zeby byla jak najzdrowsza. Trzeba kombinowac i poczytac a zobaczysz ze w koncu same tez pomysly beda Ci przychodzic do glowy.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
- Kontakt:
Zakazane jedzonko
[quote="Savash"]Ziemniaki i inne tego rodzaju rzeczy[/quote]
Ej, ziemniaki same w sobie nie są przecież zakazane
Ziemniaki są :thumbleft:
Ej, ziemniaki same w sobie nie są przecież zakazane
Ziemniaki są :thumbleft:
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
Zakazane jedzonko
Nowy sposob na diete (pomysl pewnego studenta ):
- wyjac miski z klatki i karmic co pare godzin malymi porcjami,
- oczywiscie mocno kaloryczne pokarmy odstawic.
Najwazniesze to te male porcje - pamietajmy, ze szczur moze nie jesc spokojnie 6-8 godzin - to dla tych, ktorzy pracuje lub wychodza. Jak jestesmy w domu to karmimy czesciej, czyli wracamy do domu i co dwie godzinki cos do zjedzenia.
Oczywiscie musi byc ciagly dostep do wody.
I czekamy na realutaty.
- wyjac miski z klatki i karmic co pare godzin malymi porcjami,
- oczywiscie mocno kaloryczne pokarmy odstawic.
Najwazniesze to te male porcje - pamietajmy, ze szczur moze nie jesc spokojnie 6-8 godzin - to dla tych, ktorzy pracuje lub wychodza. Jak jestesmy w domu to karmimy czesciej, czyli wracamy do domu i co dwie godzinki cos do zjedzenia.
Oczywiscie musi byc ciagly dostep do wody.
I czekamy na realutaty.
Zakazane jedzonko
Echuś, te szczurasy rzeczywiście kochają zakazane jedzonko. Za nic w świecie im jego nie odbierzesz.
Nie wiem, czy to odpowiedni temat, ale mam takie pytanko: jak odwieść rodzinkę od dawania szczurowi wszystkiego, co popadnie? Bo mój tato i bracia tak robią. I nic nie pomaga - nawet jak mówię, że tak nie wolno, bo to szkodzi szczurkowi. Oni i tak wiedzą swoje.
Nie wiem, czy to odpowiedni temat, ale mam takie pytanko: jak odwieść rodzinkę od dawania szczurowi wszystkiego, co popadnie? Bo mój tato i bracia tak robią. I nic nie pomaga - nawet jak mówię, że tak nie wolno, bo to szkodzi szczurkowi. Oni i tak wiedzą swoje.
"Dawno, dawno temu..."
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Zakazane jedzonko
Moja babcia dawała szczurasowi słoninkę niemalże codziennie to zagroziłam że nie bede jadała jej obiadów. Poskutkowało :khihi: chociaż ogonek czuje się poszkodowany.
Gdybym miała długie ręce przytuliłabym cały świat
Zakazane jedzonko
[quote="Guślarka"]Nie wiem, czy to odpowiedni temat, ale mam takie pytanko: jak odwieść rodzinkę od dawania szczurowi wszystkiego, co popadnie? Bo mój tato i bracia tak robią. I nic nie pomaga - nawet jak mówię, że tak nie wolno, bo to szkodzi szczurkowi. Oni i tak wiedzą swoje.[/quote]
Bierzesz walek w prawa reke, a w druga tasak i pytasz delikwentow karmiacych Twojego szczura czym popadnie - czy chca dostac po lbie, czy go stracic.
Bierzesz walek w prawa reke, a w druga tasak i pytasz delikwentow karmiacych Twojego szczura czym popadnie - czy chca dostac po lbie, czy go stracic.
Zakazane jedzonko
Oj, ESTI, super pomysł :lol: Tylko tasaka nie mam... Ale coś się załatwi :twisted:
"Dawno, dawno temu..."
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Zakazane jedzonko
[quote="Banshee"]Znajdzcie teraz cokolwiek, co nie jest "chemią"...[/quote]
Brawo.
Jak czytam te wszystkie posty wpadam w przerażenie.
Białka mało, tego mało, tamtego w ogóle. Najlepiej ziarna i owoce.
A co ja zrobię, że moje szczurasy ziaren nie jedzą a owoce tylko trochę?
Przyznam, że dałam im zrobione mięso z obiadu. Kawałek. Schab czy coś takiego, ale taki z pieca. (Ja nie jadam mięsa, nie czerwonego). No i zjadły i żyją... Już teraz wiem, że nie mogę. Ale co z jajkami? Uwielbiają jajka! Co z makaronem? Przepadają za makaronem!
Mam im dawać to, czego nie lubią a ograniczyć wszystko to, co lubią?
Brawo.
Jak czytam te wszystkie posty wpadam w przerażenie.
Białka mało, tego mało, tamtego w ogóle. Najlepiej ziarna i owoce.
A co ja zrobię, że moje szczurasy ziaren nie jedzą a owoce tylko trochę?
Przyznam, że dałam im zrobione mięso z obiadu. Kawałek. Schab czy coś takiego, ale taki z pieca. (Ja nie jadam mięsa, nie czerwonego). No i zjadły i żyją... Już teraz wiem, że nie mogę. Ale co z jajkami? Uwielbiają jajka! Co z makaronem? Przepadają za makaronem!
Mam im dawać to, czego nie lubią a ograniczyć wszystko to, co lubią?
Filipek [`], Kuodzio Synek M.[`], Oli [`], Frankie [`], Tobiasz[`], Noel[`], Lijam[`], Adrian[`], Robert[`], Artur[`], Gem[`], James[`], Chris ['], Alan ['], Nicky, Lennon, Paul, George
Opaki
Zakazane jedzonko
[quote="Chyna"]Ale co z jajkami? Uwielbiają jajka! Co z makaronem? Przepadają za makaronem! [/quote]
Jajka? Dawać. Ale tak raz, może dwa razy w tygodniu. Niedużo. Na zmianę z jogurtem/białym serem lub mięsem. Makaron? Dawać. Najlepiej razowy i suchy - niech ćwiczą zęby.
Jajka? Dawać. Ale tak raz, może dwa razy w tygodniu. Niedużo. Na zmianę z jogurtem/białym serem lub mięsem. Makaron? Dawać. Najlepiej razowy i suchy - niech ćwiczą zęby.
Zakazane jedzonko
krwiopijka, bez żadnego problemu taki surowy makaron?
I co się może stać od przypraw? Często coś się dzieje złego? Bo im na razie nic nie jest, a zjadły ten karczek (jak się okazuje, ja jak pisałam nie jadam i nie wiem, co to było), a tam z pewnością była sól, czosnek, nie wiem, co jeszcze..
I co się może stać od przypraw? Często coś się dzieje złego? Bo im na razie nic nie jest, a zjadły ten karczek (jak się okazuje, ja jak pisałam nie jadam i nie wiem, co to było), a tam z pewnością była sól, czosnek, nie wiem, co jeszcze..
Filipek [`], Kuodzio Synek M.[`], Oli [`], Frankie [`], Tobiasz[`], Noel[`], Lijam[`], Adrian[`], Robert[`], Artur[`], Gem[`], James[`], Chris ['], Alan ['], Nicky, Lennon, Paul, George
Opaki
Zakazane jedzonko
[quote="Chyna"]krwiopijka, bez żadnego problemu taki surowy makaron? [/quote]
Bez żadnego. Niczego trującego w nim nie ma. Najlepszy jest razowy (w każdym hipermarkecie dostaniesz) lub taki trójkolorowy (byle barwiony naturalnymi barwnikami!).
[quote="Chyna"]I co się może stać od przypraw? Często coś się dzieje złego? Bo im na razie nic nie jest, a zjadły ten karczek (jak się okazuje, ja jak pisałam nie jadam i nie wiem, co to było), a tam z pewnością była sól, czosnek, nie wiem, co jeszcze..[/quote]
Na pewno nie padną trupem na miejscu. Ale żadne przyprawy ani sól nie powinny być podawane i im mniej ich w diecie szsczura, tym dla niego zdrowiej. (Sól do życia jest niezbędna, ale w tak malutkich ilościach, że normalny szczur na pewno dostaje wstarczająco - choćby w suchym chlebie.)
Bez żadnego. Niczego trującego w nim nie ma. Najlepszy jest razowy (w każdym hipermarkecie dostaniesz) lub taki trójkolorowy (byle barwiony naturalnymi barwnikami!).
[quote="Chyna"]I co się może stać od przypraw? Często coś się dzieje złego? Bo im na razie nic nie jest, a zjadły ten karczek (jak się okazuje, ja jak pisałam nie jadam i nie wiem, co to było), a tam z pewnością była sól, czosnek, nie wiem, co jeszcze..[/quote]
Na pewno nie padną trupem na miejscu. Ale żadne przyprawy ani sól nie powinny być podawane i im mniej ich w diecie szsczura, tym dla niego zdrowiej. (Sól do życia jest niezbędna, ale w tak malutkich ilościach, że normalny szczur na pewno dostaje wstarczająco - choćby w suchym chlebie.)
Zakazane jedzonko
[quote="pomarańczowy jelcz"][quote="Dona"]spagetti smażone?![/quote]
No sos sie robi na patelni wiem,ze nie o to dokladnie chodzi,ale chcialam byc dobitna :lol:
Moje szczury uwielbiaja makaron...ale SAM makaron
Maja radochy coniemiara/ort ^___^ no i nie jest to dla nich szkodliwe... [/quote]
Moje także.
Jak jem zupkę to im daję po nitce makaronu (sama zupa fakt, przyprawiona, ale nitki włożone na koniec i mam nadzieję, że nie "przesiąknęły" za bardzo przyprawami). Spokojnie też taki sam ugotowany albo surowy do chrupania.
Ale nie codziennie! To nie może być podstawa diety..
Edit... Śniło mi się, że trzeba podawać sculom baton czekoladowy dla prawidłowego funkcjonowania.. :haha:
No sos sie robi na patelni wiem,ze nie o to dokladnie chodzi,ale chcialam byc dobitna :lol:
Moje szczury uwielbiaja makaron...ale SAM makaron
Maja radochy coniemiara/ort ^___^ no i nie jest to dla nich szkodliwe... [/quote]
Moje także.
Jak jem zupkę to im daję po nitce makaronu (sama zupa fakt, przyprawiona, ale nitki włożone na koniec i mam nadzieję, że nie "przesiąknęły" za bardzo przyprawami). Spokojnie też taki sam ugotowany albo surowy do chrupania.
Ale nie codziennie! To nie może być podstawa diety..
Edit... Śniło mi się, że trzeba podawać sculom baton czekoladowy dla prawidłowego funkcjonowania.. :haha:
Ostatnio zmieniony pt wrz 29, 2006 10:47 am przez Chyna, łącznie zmieniany 1 raz.
Filipek [`], Kuodzio Synek M.[`], Oli [`], Frankie [`], Tobiasz[`], Noel[`], Lijam[`], Adrian[`], Robert[`], Artur[`], Gem[`], James[`], Chris ['], Alan ['], Nicky, Lennon, Paul, George
Opaki
Zakazane jedzonko
Rozmowa o jajkach przeniesiona >>TUTAJ KLIK<<
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']