szczury.org

Tak, to zupełnie normalne i tak, ten "na górze" próbuje dominować. 3miesięczne ogonki to już zdecydowanie nie dzieciaczki, a raczej młodziki. Jeszcze rosną, ale są dojrzałe płciowo.

Fakt - trudno mi się przestawić w liczeniu na szczurze żywoty - matko, mam w domu dwóch nastolatków ?!
Więc dopóki chłopcy nie będą się w tych zabawach krzywdzili (typu gryzienie do krwi) to mam nie ingerować?

Nie ingerować Muszą sobie sami wszystko ustalać, kiedy to konieczne

moje samiczki tez tak robią .. a mają już 8 msc.

Witam, mam 2 samiczki, sa ze mna od 2 miesiecy i caly czas gdy sie bawia ( jedna goni druga ) zawsze tylko jedna bzyka druga dodam jeszcze ze ta bzykana wygina cialo w postawe lezaca i trzesie uszami, gdy ja zajde ja od tylu reka robi tak samo, czy to jest normalne ?

To normalne, samiczki maja rujkę i zdarza się, że wtedy kopulują między sobą. Ja swoje drapie po zadkach..

gdybyś choć trochę poszukał to wiedziałbyś że to normalne
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... ja#p762377
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... ja#p666197
szukajka nie gryzie

"gdybyś choć trochę poszukał to wiedziałbyś że to normalne" wystarczylo podac strony... , a w roznych stronach o szczurach nie pisalo o tym, ale i tak dzieki za info

od tego jest forum a nie jakieś strony. ludzie często prowadzą blogi na ten temat w w większości są tam informacje wyssane z palca. wystarczy poczytać, u nas jest masa info

ja za to często mam gay-party w klatce u moich chłopaków jeden dosiada drugiego i ten dosiadany zamiera w bezruchu i strasznie piszczy

KITEgirl, jak sama mowisz jest masa info i trudno cos znalesc, dlatego wstawilem tutaj to zapytanie, a Ty mi piszesz trzeba bylo poszukac.. nc. ammy wlasnie moja ta bzykana tez tak piszczy ;d

Ja też mam w klatce niezły meksyk jak samice mają ruję... mam w stadzie dwóch kastratów, którzy szaleją z radości jak panny rujkują. "Bzykanie" jest normalną rzeczą u szczurów... Często poprzez to ustalają sobie hierarchę w stadzie.

Witam, mam problem z moimi dwiema samiczkami (na 100% to samiczki). Gucia ma około 10 m-cy, Maleństwo ma 6 m-cy. Pochodzą prawdopodobnie z tego samego sklepu. Maleństwo przerosło już Gucię i jest jakby masywniejsza, cięższa. Nie widziałem jednoznacznej dominacji w tym mini-stadzie gdyż do bójek nie dochodzi, ale najczęściej to maleństwo leży na plecach jak się bawią. Jest natomiast jedna rzecz, która mnie niepokoi - Maleństwo bardzo często zachodzi Gucię od tyłu, wskakuje jej na plecy i odnoszę wrażenie, jakby ją pokrywała. Ma to miejsce codziennie w różnych porach dnia. Na domiar złego dzisiaj rano zobaczyłem dziwną ranę na szyi Guci, w miejscu w którym przeważnie Maleństwo ma ryjek podczas ich "zabawy". Czy to normalne? W jaki sposób reagować?

http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=10&t=27752
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... 5&start=15 patrz 2 str.

To może być forma dominacji albo dziewczyny po prostu nosi podczas rujki Nie reaguj na to, nie ma potrzeby. A rankę mogła zrobić w każdym momencie, równie dobrze mogły się pobić pod Twoją nieobecność- tego się już nie dowiesz

Dobrze by bylo gdybys obserwowal dziewuchy. Nie pozwol na przejaw agresji. Jesli mala ma ranke na szyi to niedobrze.
Staraj sie je rozdzielac, gdy takie sytuacje maja miejsce. Obecnie mam niemalze identyczna sytuacje. Moj brat ma dwa samce i ciagle ustalaja, kto jest alfa. Jeden z nich jest juz dotkliwie pogryziony, a wszystko sie zaczelo od banana. Aktualnie agresor jest oddzielony od ofiary, pozwole sobie to tak nazwac. Wybiegi maja osobno, w klatce sa juz razem, na razie jest wszystko ok, ale ciagle je obserwuje.