Sheruunowe Potwory

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Sheeruun
Posty: 1880
Rejestracja: śr paź 01, 2008 8:46 pm
Lokalizacja: Suwałki

Re: Sheruunowe Potwory

Post autor: Sheeruun »

Oddaję najmłodszych - Dorka i Hiro. Co do Kiwi i Kokosa oraz Gacka.. są młodsi niż ta czwórka od ciebie, ale strasznie się do nich przywiązałem. Bardziej niż do reszty.
Ale lista zostających jeszcze może zostać zmodyfikowana, nic nie wiadomo.
Ciężko będzie.
Stworzenie bezszczurowe.

Byli ze mną: Japek, Siergiej, Matt, Vincent, Ciel, Gacek, Dorian, Hiroki, Kiwi, Kokos
Odeszli za TM: Aki, Aleksander, Sky, Artemis, Szuflad, Pendrive, Hiroki
Diabeł - gdzieś tam..
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Sheruunowe Potwory

Post autor: klimejszyn »

eh, z góry przepraszam za pytanie i nie odbierz tego jako atak, ale czy to nie jest tak, że wymieniasz szczury na psa ? trochę dziwi mnie to, że musisz oddać szczury, a piszesz o psiaku :(
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Sheeruun
Posty: 1880
Rejestracja: śr paź 01, 2008 8:46 pm
Lokalizacja: Suwałki

Re: Sheruunowe Potwory

Post autor: Sheeruun »

Broń boże, szczury na psa. Szczury kocham najbardziej na świecie, problemem jest głównie ojciec, cały czas są kłótnie w domu o szczury, w ramach "kompromisu" (czyli, że nie mam pozbywać się całego stada) postawił sprawę jasno - albo zmniejszam liczbę szczurów, albo koniec wszystkiego. Dziś była niezła kłótnia. :-X
A pies to decyzja podjęta już dawno, z tym, że dopiero wczoraj znaleźliśmy psiaka do oddania. Dziś dzwoniliśmy w jego sprawie i umówiliśmy sie na sobote.
Stworzenie bezszczurowe.

Byli ze mną: Japek, Siergiej, Matt, Vincent, Ciel, Gacek, Dorian, Hiroki, Kiwi, Kokos
Odeszli za TM: Aki, Aleksander, Sky, Artemis, Szuflad, Pendrive, Hiroki
Diabeł - gdzieś tam..
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Sheruunowe Potwory

Post autor: klimejszyn »

eh. ja na szczęście ze strony rodziców nie mam problemu, ale powoli sama nie daję rady z taką ilością ogonów i wybiegami czterech stad.. :-\
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Sheeruun
Posty: 1880
Rejestracja: śr paź 01, 2008 8:46 pm
Lokalizacja: Suwałki

Re: Sheruunowe Potwory

Post autor: Sheeruun »

Ja daję radę, finansowo trochę czasem mamy problemy, ale ogólnie jest dobrze. Gdyby ojciec nie miał takiego podejścia do szczurów, byłoby w ogóle super :-X
Cztery stada, wow, jak ty to ogarniasz?
Stworzenie bezszczurowe.

Byli ze mną: Japek, Siergiej, Matt, Vincent, Ciel, Gacek, Dorian, Hiroki, Kiwi, Kokos
Odeszli za TM: Aki, Aleksander, Sky, Artemis, Szuflad, Pendrive, Hiroki
Diabeł - gdzieś tam..
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Sheruunowe Potwory

Post autor: klimejszyn »

no mi rodzice szczury utrzymują, ja jak tylko mam jakieś pieniądze to wszystko na szczury idzie. ale szukam stałej pracy i będę miała mniej czasu dla ogonów..
4 stada ciężko, momentami nawet bardzo, ale tzreba dać radę jakoś.
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Sheruunowe Potwory

Post autor: Afera »

Powodzenia życzę w przyzwyczajaniu psa do szczurów... sama mam husky, siedzę w środowisku haszczakowo - zaprzęgowym i wiem jakie to jest wyzwanie, tym bardziej, że psiak ma 10 miesięcy... pewne zachowania i instynkty ma utrwalone a przede wszystkim instynkt łowiecki... mam nadzieję, że tak jak u GietkiFretki psiak okaże się być wyrozumiałym, jeśli nie czeka Cię niezły meksyk w domu. Moja sucz nie akceptuje żadnych innych zwierząt poza psami, reszta świata służy do polowań, dlatego żyję na dwa domy, Afera nie ma styczności ze szczurami.
Szczerze mówiąc też odebrałam to tak jak Klimek - wymiana pies na szczury... a husky są bardzo wymagającymi psami, którym trzeba poświęcić 10 razy więcej uwagi i pieniędzy niż zwykłemu psu... biorąc psa husky pod swoje skrzydła wszystko się zmienia... husky to nie tylko pies, to styl życia. Mam nadzieję, że dowiadywałeś się co nieco na temat szkolenia tych psów, ogólnych zasad wychowania i życia z tymi psami oraz sportów zaprzęgowych m. in. takich jak bikejoring, canicross, dogtrekking, scootering i klasycznie zaprzęgi, jeśli nie to podszkol się jak najszybciej... z husky nie trzeba biegać, z husky trzeba zap***. ;D
Czekam na prezentację nowego pupila, na zdjęcia, opis charakteru. :) A jesteś gdzieś zalogowany na haszczakowym forum? Skąd psiaka bierzesz?
9 duszyczek za TM [*]
Sheeruun
Posty: 1880
Rejestracja: śr paź 01, 2008 8:46 pm
Lokalizacja: Suwałki

Re: Sheruunowe Potwory

Post autor: Sheeruun »

A jesteś gdzieś zalogowany na haszczakowym forum? Skąd psiaka bierzesz?
Na jednym forum się zarejestrowałem wczoraj. http://www.siberianhusky24s.fora.pl :D
O huskych wiem co nie co, od dawna planuję takiego psa,tak więc studiowanie for to coś, co robię od dawna, ostatnio trochę bardziej ;) Szukałem długi czas, ale ile razy udawało mi się znaleźć psa do adopcji gdzieś w okolicach, okazywało się, że już nieaktualne, albo inne problemy się znajdowały.
Teraz z niecierpliwością czekam soboty. Pies jest od małżeństwa, które wyjeżdża z kraju i nie może wziać psiaka ze sobą.
Mam nadzieję, że dowiadywałeś się co nieco na temat szkolenia tych psów, ogólnych zasad wychowania i życia z tymi psami oraz sportów zaprzęgowych m. in. takich jak bikejoring, canicross, dogtrekking, scootering i klasycznie zaprzęgi, jeśli nie to podszkol się jak najszybciej... z husky nie trzeba biegać, z husky trzeba zap***. ;D
Mam zamiar "pobawić" się trochę w bikejoring, zaprzęgi czy inne to wątpię. W każdym bądź razie spacery i bieganie to na pewno będzie, bo nawet bez psa wychodzę praktycznie codziennie na takie minimum godzinne wypady, więc teraz będę miał towarzysza, jak i więcej motywacji ;) Mieszkam co prawda w bloku, ale mamy spore mieszkanie, do tego na końcu miasta, więc centralnie koło bloku mam łąki, a kawałek dalej las i potem pola, wioski ;D Idealne miejsce na spacery.
Stworzenie bezszczurowe.

Byli ze mną: Japek, Siergiej, Matt, Vincent, Ciel, Gacek, Dorian, Hiroki, Kiwi, Kokos
Odeszli za TM: Aki, Aleksander, Sky, Artemis, Szuflad, Pendrive, Hiroki
Diabeł - gdzieś tam..
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Sheruunowe Potwory

Post autor: klimejszyn »

a co z Twoją suńką ?
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Sheeruun
Posty: 1880
Rejestracja: śr paź 01, 2008 8:46 pm
Lokalizacja: Suwałki

Re: Sheruunowe Potwory

Post autor: Sheeruun »

No chyba jej nie oddam, z resztą - to pies mojej mamy. Myślę, że się dogadają, tylko będzie trzeba wykastrować haszczaka albo wysterylizować Sońkę.
Stworzenie bezszczurowe.

Byli ze mną: Japek, Siergiej, Matt, Vincent, Ciel, Gacek, Dorian, Hiroki, Kiwi, Kokos
Odeszli za TM: Aki, Aleksander, Sky, Artemis, Szuflad, Pendrive, Hiroki
Diabeł - gdzieś tam..
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Sheruunowe Potwory

Post autor: Afera »

Zobaczysz, że te łąki, las i pola szybko się znudzą. :P Husky lubią zmiany tras, dlatego ważne jest by psa na spacery i treningi zabierać w nowe, obce miejsca co jakiś czas. Czemu od razu wykluczasz resztę? Dogtrekking to świetna zabawa, mnie się to bardzo podoba, psom również. :) Tak samo scootering. To jest jazda na takiej dużej hulajnodze zaprzęgowej z jednym lub dwoma psami. To wymaga więcej wysiłku od psa i maszera, ponieważ pies musi cały czas ciągnąć, a człowiek się odpychać, na rowerze jest łatwiej, bo psu możesz cały czas pomagać pedałując. Zobaczysz to wciąga, ja nie mogę się doczekać kiedy pójdę na swoje z lokatornej kawalerki i będę mogła mieć co najmniej 3 husky (chcę zaadoptować), ale to są plany, które wypalą najwcześniej za 2 lata jak skończę studia. Jak na razie trenuję sama z Aferą wtedy kiedy tylko się da oraz z innymi husky, psami znajomych. Sport z dwoma psami to już nie to samo co z jednym, dlatego jak znasz kogoś kto ma husky to postaraj się umawiać na wspólne treningi. Husky zostały stworzone do pracy w teamie, same nie pracują tak wydajnie i ochoczo jak w parze lub w większej grupie.
Temu państwu nie wierz w to, że oddają psa z powodu wyjazdu. To jest klasyczny wykręt, by pozbyć się psa. W 99% jest tak, że nie dają sobie rady z tak silnym fizycznie jak i psychicznie psem, dlatego nie ufaj temu psu od razu, najpierw go poznaj, zobacz na co go stać dopiero buduj jakiekolwiek zaufanie do niego. Przede wszystkim chodzi mi o spacery. Do soboty powinieneś uzbroić się w linkę treningową (10-15 m) i solidną obrożę dla psa. Nie puszczaj go na spacerach luzem dopóki nie poznacie siebie nawzajem. Husky to urodzeni uciekinierzy, co miałam okazję widzieć na własne oczy, dlatego swojej suki nigdy nie puszczam bez smyczy na otwartych terenach. Na spacerach linka 15 m spokojnie jej wystarcza, by się wyszaleć. Wiadomo są psy, którym można zaufać, bo się słuchają jednak to wymaga ogromnego nakładu pracy ze strony właściciela. Poczytaj też o pozytywnych metodach szkolenia psów to bardzo Ci się przyda w budowaniu więzi miedzy Tobą i Twoim psem.

A to też jakąś suczkę masz...? Czemu miała być oddana...?
Co do sterylizacji... ja wysterylizowałabym i sukę i psa. Moja Afera jest wysterylizowana i jest najnormalniejszym psem na świecie. Nie jest otyła, nie ma też innych odchyleń, o których ludzie plotą... u mnie kiedyś wszystkie psy będą wysterylizowane, no chyba, że dorobię się super wybitnej/wybitnego psa/suki z linii użytkowej starego typu ( przykładem jest hodowla Moonruns Kennel).
Kastracja jest łatwiejszym zabiegiem, dlatego na pierwszy ogień może polecieć haszczak.
Ja też jestem tam zalogowana, ale częściej siedzę na forum organizacji "Husky Adopcje", tam mam więcej znajomych i czasem pomagam im z cegiełkami, zdjęciami, kalendarzami.
9 duszyczek za TM [*]
Sheeruun
Posty: 1880
Rejestracja: śr paź 01, 2008 8:46 pm
Lokalizacja: Suwałki

Re: Sheruunowe Potwory

Post autor: Sheeruun »

Zobaczysz, że te łąki, las i pola szybko się znudzą. :P Husky lubią zmiany tras, dlatego ważne jest by psa na spacery i treningi zabierać w nowe, obce miejsca co jakiś czas.
Pewnie, że nie będziemy chodzić zawsze w te same miejsca :D Do dyspozycji mam eż działkę, an którą będziemy często jeździć - również rowerem i to na kilka dni, to raptem 15 km od mojego miejsca zamieszkania. I pochodzimy w inne miejsca, mam mnóstwo pomysłów na spędzanie czasu z psem ;D Bo neistety z moim obecnym nie mozna - nie umie chodzić na smyczy, spacery z nią to katorga, biegać nie lubi, bawić się też za bardzo. A kanapowcem też zdecydowanie nie jest ::)
A ja zawsze chciałem mieć dużego, aktywnego psa.
Czemu od razu wykluczasz resztę? Dogtrekking to świetna zabawa, mnie się to bardzo podoba, psom również. :) Tak samo scootering. To jest jazda na takiej dużej hulajnodze zaprzęgowej z jednym lub dwoma psami. To wymaga więcej wysiłku od psa i maszera, ponieważ pies musi cały czas ciągnąć, a człowiek się odpychać, na rowerze jest łatwiej, bo psu możesz cały czas pomagać pedałując.
Nie wykluczam, po prostu jeszcze nie wiem czy będę mial do tego warunki ::)
Sport z dwoma psami to już nie to samo co z jednym, dlatego jak znasz kogoś kto ma husky to postaraj się umawiać na wspólne treningi. Husky zostały stworzone do pracy w teamie, same nie pracują tak wydajnie i ochoczo jak w parze lub w większej grupie.
Widziałem w mieści kilka osób, które mają husky, kilka bloków dalej jest dziewczyna mająca suczkę. Spróbuję się z kimś skontaktować :)
Temu państwu nie wierz w to, że oddają psa z powodu wyjazdu. To jest klasyczny wykręt, by pozbyć się psa. W 99% jest tak, że nie dają sobie rady z tak silnym fizycznie jak i psychicznie psem, dlatego nie ufaj temu psu od razu, najpierw go poznaj, zobacz na co go stać dopiero buduj jakiekolwiek zaufanie do niego. Przede wszystkim chodzi mi o spacery. Do soboty powinieneś uzbroić się w linkę treningową (10-15 m) i solidną obrożę dla psa. Nie puszczaj go na spacerach luzem dopóki nie poznacie siebie nawzajem. Husky to urodzeni uciekinierzy, co miałam okazję widzieć na własne oczy, dlatego swojej suki nigdy nie puszczam bez smyczy na otwartych terenach. Na spacerach linka 15 m spokojnie jej wystarcza, by się wyszaleć. Wiadomo są psy, którym można zaufać, bo się słuchają jednak to wymaga ogromnego nakładu pracy ze strony właściciela. Poczytaj też o pozytywnych metodach szkolenia psów to bardzo Ci się przyda w budowaniu więzi miedzy Tobą i Twoim psem.
W sumie obojętne mi jest z jakiego powodu go oddają. Mam tylko nadzieję, że nie jest agresywny, czy coś.
Wiem, że husky nie wolno puszczać luzem, między innymi z powodu ich ciekawości, potrzeby wybiegania czy silnego instynktu łowieckiego. Obroże i smycz/linkę mam zamiar się zaopatrzyć, obrożę kupię na miejscu (ceny w internecie mnie załamały), a linkę zamówię. O szkoleniu psów czytam cały czas, ostatnio szczególnie rzuciłem się na takie lektury :D
A to też jakąś suczkę masz...? Czemu miała być oddana...?
Co do sterylizacji... ja wysterylizowałabym i sukę i psa. Moja Afera jest wysterylizowana i jest najnormalniejszym psem na świecie. Nie jest otyła, nie ma też innych odchyleń, o których ludzie plotą... u mnie kiedyś wszystkie psy będą wysterylizowane, no chyba, że dorobię się super wybitnej/wybitnego psa/suki z linii użytkowej starego typu ( przykładem jest hodowla Moonruns Kennel).
Kastracja jest łatwiejszym zabiegiem, dlatego na pierwszy ogień może polecieć haszczak.
Nie, Sonia nigdy nie miała być oddana, nie wiem skad takie wnioski ::) Jest mała (shih-tzu) i miała być sterylizowana, ale to nie aj jestem jej opiekunem więc nie ja decyduję.
Swojego psa na pewno będe kastrował, ponieważ jest to zabieg zdecydowanie prostszy (i tańszy) od sterylizacji, więc szybciej będzie mozna go dokonać.
Stworzenie bezszczurowe.

Byli ze mną: Japek, Siergiej, Matt, Vincent, Ciel, Gacek, Dorian, Hiroki, Kiwi, Kokos
Odeszli za TM: Aki, Aleksander, Sky, Artemis, Szuflad, Pendrive, Hiroki
Diabeł - gdzieś tam..
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Sheruunowe Potwory

Post autor: klimejszyn »

Sheer, zapewniam Cię, że obroże, porządne, taniej kupisz w necie niż w stacjonarnych :)
kup mocną, wytrzymałą obrożę, bo taka zwykła z zoologa może nie wytrzymać. a no i pies do zaprzęgów powinien mieć odpowiednie szelki, które też nie są najtańsze, ale tu pokieruje Cię Aferson, bo ja w tym temacie nie siedzę :P
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Sheeruun
Posty: 1880
Rejestracja: śr paź 01, 2008 8:46 pm
Lokalizacja: Suwałki

Re: Sheruunowe Potwory

Post autor: Sheeruun »

Już się rozglądałem, szelki specjalistyczne dostanę za około 80zł ;)
Obroży szukam właśnie, jutro zajdę do jakiegoś zoologa i porównam ceny oraz jakość obroży ::)
Stworzenie bezszczurowe.

Byli ze mną: Japek, Siergiej, Matt, Vincent, Ciel, Gacek, Dorian, Hiroki, Kiwi, Kokos
Odeszli za TM: Aki, Aleksander, Sky, Artemis, Szuflad, Pendrive, Hiroki
Diabeł - gdzieś tam..
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Sheruunowe Potwory

Post autor: klimejszyn »

a no i pilnuj psiaków, bo żeby wykastrować psa musi mieć skończne 1,5 roku. ja sama czekam na ten moment, żeby psu jajka ciachnąć, bo już mnie drażnią jego ucieczki :P
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”