Zastosowanie dzikich szczurów w hodowli vol2

Hmmm... temat mówi wszystko. :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Stworzenie czystej linii

Post autor: merch »

Odkopuje

Czapeczka jest juz starsza szczurka , na razie mam odpowiedz na kilka w tym temacie zadanych pytan.

Szczury dzikie nie sa wieksze od laboratoryjnych czy " normalnej wielkosci rasowych"
Byc moze bardziej zaznaczony jest dymorfizm plciowy znaczy samce sa wieksze od samiczek.

Dzikie szczury nie sa nosicielami wscieklizny , dotarlam do kilku badan w ktorych problem ten dokladnie opracowano.

Szczury dzikie wedrowne daja sie dosc latwo oswoic , sa inteligentne, reaguja na imie, posiadaja bardzo duze zdolnosci do empati.

Krzyzowki szczura dzikiego z roznym odmianami szczura laboratoryjnego sa mozliwe.

Laczenie szczurow poldzkich z innymi jest mozliwe , chociaz bywaja osobniki bardziej terytorialne , w moich obserwacjach nie wiedziec czemu bardziej terytorialne sa samice , z dolaczaniem do poldzikich samcow rasiakow nie mialam problemu.

Szczury dzikie w warunkach domowych nie zyja ani dluzej ani krocej od szczurow rasowych czy laboratoryjnych , jest to osobnieczo zmienne i jak sadze srednia to wlasnie 2-3 lata.

Czy domieszka dzikiej krwi ma sens ?

Moim zdaniem jak najbardziej pozwala bowiem znacznie zwiekszyc heterozygotycznosc niestety bardzo zinbredowanych lini odmian barwnych szczurow rodowodowych.

W koncu kontakt z dzikimi szczurami jest czyms niesamowitym , byc moze dlatego ze sa bardziej niezalezne byc moze dlatego , ze wydaja sie bardziej inteligentne.
Ja bardzo ciesze sie ze mam przyjemnosc zyc z czapeczka i jej potomkami.
Jednoczesnie chce tez zwrocic uwage ze wiele wskazuje na to ze szczury dzikie tez roznia sie chrakterami , czapka byla szczurka odwazna, ale byc moze czesc z nich jest znacznie bardziej plochliwa i nie nadaje sie do reprodukcji.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Re: Stworzenie czystej linii

Post autor: sachma »

merch pisze: Szczury dzikie nie sa wieksze od laboratoryjnych czy " normalnej wielkosci rasowych"
Byc moze bardziej zaznaczony jest dymorfizm plciowy znaczy samce sa wieksze od samiczek.
Timona wcale nie była większa, była mniejsza od swojej lokatorki która była młodsza o około miesiąc.


Szczury dzikie wedrowne daja sie dosc latwo oswoic , sa inteligentne, reaguja na imie, posiadaja bardzo duze zdolnosci do empati.
wg doniesień Szwedów i Holendrów (w oby tych krajach próbowano wprowadzić dzikie linie) domieszki dzikich linii sprawiają że samce są bardziej agresywne i terytorialne, większość z nich trzeba kastrować. Przy nawet minimalnym inbreedzie po 4-5 pokoleniach okazuje się że szczury są agresywne, terytorialne i niedotykalskie.
Wg moich obserwacji - Timona odchowana przez człowieka - obcych potrafiła ugryźć, kiedy się wystraszyła skakała do gardła, była przywiązana tylko to dwóch osob które ją wykarmiły, przy zmianie miejsca zamieszkania i braku tych osób odmawiała jedzenia i picia.
Eddi - chodził po domu gdzie chciał, trzeba było mieć buty bo rzucał się na nogę, właścicielka nie mogła go dotknąć kiedy był zły, bardzo terytorialny atakował nawet samice w ruji, nie akceptował zadnych innych szczurów.
Dzikus u nezu - nie odchowany przez czlowieka - w wieku 3 miesiecy zamknął się, zaczął uciekać, nie pozwolił się dotykać, był agresywny i terytorialny. umarł na raka jąder.




Czy domieszka dzikiej krwi ma sens ?

Moim zdaniem jak najbardziej pozwala bowiem znacznie zwiekszyc heterozygotycznosc niestety bardzo zinbredowanych lini odmian barwnych szczurow rodowodowych.
Jeśli są dowody że szczury są mniej przyjazne i bardziej zinbreedowane, to nie ma sensu, wystarczy sprowadzać więcej impotrów, a nie bawić się z nie znaną linią, po szczurach z interwencji w maju 2007, co do których nie ma dowodów na ich wiek.

W koncu kontakt z dzikimi szczurami jest czyms niesamowitym , byc moze dlatego ze sa bardziej niezalezne byc moze dlatego , ze wydaja sie bardziej inteligentne.
Ja bardzo ciesze sie ze mam przyjemnosc zyc z czapeczka i jej potomkami.
Jednoczesnie chce tez zwrocic uwage ze wiele wskazuje na to ze szczury dzikie tez roznia sie chrakterami , czapka byla szczurka odwazna, ale byc moze czesc z nich jest znacznie bardziej plochliwa i nie nadaje sie do reprodukcji.
cóż za reklama :D czyżby nie było chętnych na miot?

Jak można sprzedawać ludzią szczury płochliwe? wręcz dzikie? wiem jakie są dzikusy i słyszałam nie jedno od hodowców z zagranicy , którzy potrafią przyznać że dziekie linie, pół dziekie czy ćwierć dzikie to szczury płochliwe i nie nadające się dla początkujących, nigdy nie będą miziakami - więc po co? Jeśli mamy dostęp do linii nie spokrewnionych rasowców - w ich miotach o wiele rzadziej zdarzają sie szczury terytorialne czy agresywne.

Po co mamy szczury?
po to żeby były przyjaciółmi, po to żeby było co pogłaskać, po to żeby nawiązać jakiś kontakt - ze szczurami z domieszką lini dzikiej takiego kontaktu nawiązać sie nie da.
Tabby
Posty: 40
Rejestracja: śr sty 28, 2009 3:18 pm

Re: Stworzenie czystej linii

Post autor: Tabby »

sachma pisze:wg doniesień Szwedów i Holendrów (w oby tych krajach próbowano wprowadzić dzikie linie) domieszki dzikich linii sprawiają że samce są bardziej agresywne i terytorialne, większość z nich trzeba kastrować. Przy nawet minimalnym inbreedzie po 4-5 pokoleniach okazuje się że szczury są agresywne, terytorialne i niedotykalskie.
Wg moich obserwacji - Timona odchowana przez człowieka - obcych potrafiła ugryźć, kiedy się wystraszyła skakała do gardła, była przywiązana tylko to dwóch osob które ją wykarmiły, przy zmianie miejsca zamieszkania i braku tych osób odmawiała jedzenia i picia.
Eddi - chodził po domu gdzie chciał, trzeba było mieć buty bo rzucał się na nogę, właścicielka nie mogła go dotknąć kiedy był zły, bardzo terytorialny atakował nawet samice w ruji, nie akceptował zadnych innych szczurów.
Dzikus u nezu - nie odchowany przez czlowieka - w wieku 3 miesiecy zamknął się, zaczął uciekać, nie pozwolił się dotykać, był agresywny i terytorialny. umarł na raka jąder.
Merch, szkoda, że w swoim poście o dzikusach to przemilczałaś...
Jak widzę obawy hodowców co do dzikusów są jak najbardziej uzasadnione. Nie wyobrażam sobie we własnym domu czuć się steroryzowana przez szczura :o To co przeczytałam stanowczo zniechęca mnie do dzikusów - będę chciała niebezpieczne zwierzę, kupię sobie wielgachnego węża. Gad przynajmniej nie potrzebuje tyle kontaktu z człowiekiem i wypuszczania z terrarium ;)
Merch, sama przyznałaś na pw, że zdarzył Ci się w hodowli "trudny" szczur, którego wzięła bardziej doświadczona osoba.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Stworzenie czystej linii

Post autor: merch »

Tak w pierwszym miocie szczurow poldzikich byl szczur bardziej plochliwy , mozesz przeczytac o nim w temacie uzytkownika Iva

Reszta byla jak najbardziej proludzka wybitnie ptoludzka , zapraszam do zapoznania sie z tematem uzytkownika koopa

zaden ze szczurow poldzikich nie wymagal kastracji , zaden nie byl agresywny w stosunku do ludzi czy zwierzat.

Szczur nezu nie byl szczurem wedrownym , co sachma , bo jej tak bylo wygodniej przemilczala

podobnie jak to ze koniecznie chciala rozmnozyc Timone z dzikim szczurem , tylko jej po prostu nie wyszlo , bo Timona prawdopodobnie byla wnetrem , czyli samcem z niezstąpionymi jadrami, to tez tlumaczy dlaczego Timona nie zaszla w ciaze ani z Edim ani z Eliotem, ktory zreszta w hodowli rats troop byl chwalny wlasnie za posiadanie dzikiego przodka.

Inna rzecz , ze na krzyzowki dziko- dzikie ja bym sie nie odwazyla , ale sachma jest mlodsza to i odwazniejsza :P

W koncu co do mojego ostatniego miotu tam linia dzika to tylko 1/8 krwi, 3/4 to linie rodowodowe po importach zagranicznych z czeska i niemiecka krwia

Polecam skontaktowac sie z uzytkownikami : Izabela, koopa, Telimenka, Iva , odmienna, na temat rzekomej egresywnosci szczurow z genami dzikimi socjalizowanymi od dziecinstwa.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Re: Stworzenie czystej linii

Post autor: sachma »

merch pisze:
podobnie jak to ze koniecznie chciala rozmnozyc Timone z dzikim szczurem , tylko jej po prostu nie wyszlo , bo Timona prawdopodobnie byla wnetrem , czyli samcem bez stapionych jader.

Inna rzecz , ze na krzyzowki dziko dzikie ja bym sie nieodwazyla , ale sachma jest mlodzsza to i odwazniejsza :P
Timonka miała robione USG i RTG, były to badania konieczne żeby myśleć w ogóle o jej rozmnażaniu - była samicą ;) 100% samicą.

Ja się doważyłam, ale przy okazji rozglądałam się i pytałam w różnych krajach - równie szybko się z tego wycofałam i nie upierałam się przy słuszności takich miotów - może to właśnie mój plus - potrafię przyznać się do błędów i w miarę szybko wycofać się z pomysłów, które nie są tak dobre jak myślałam. Ty natomiast naginasz wszystkie fakty byle pasowały do teorii - hodowcy z zagranicy nie mają powodów żeby kłamać i im wierze bardziej niż tobie.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Stworzenie czystej linii

Post autor: merch »

merch napisał(a):Szczury dzikie nie sa wieksze od laboratoryjnych czy " normalnej wielkosci rasowych"
Byc moze bardziej zaznaczony jest dymorfizm plciowy znaczy samce sa wieksze od samiczek.


Timona wcale nie była większa, była mniejsza od swojej lokatorki która była młodsza o około miesiąc.
A z sachma dyskusja jest nieozliwa , bo niestety jak widac po powyzszym cytace ma klopoty z czytaniem ze zrozumieniem i zaprzecza powtierdzajac , zgadza sie negujac.

Do miotu sachmy nie doszlo nie dlatego , ze sachma cos zrozumiala , a dla tego ze Timona nie zaszla w ciaze mimo wielu prob krycia.....

Ty mi w ogole nie wierzysz i z wzajemnoscia :)
Ale to chyba OT jest .....


Tabby jestes z Warszawy chyba ?
Mozemy sie po prostu umowic , dam ci do reki dwa poldzikusy z jajami , recze ze Ciebie nie ugryza...., mimo ze nie odchowalas ich i Ciebie nie znaja. Moze zobaczyc znaczy uwierzyc ?


a tu link do fotek poldzikusa zrobionych przez koope , mam nadzieje ,ze nie bedzie miala mi za zle ze je umiescze tutaj.

Fotki sa nadzwyczaj przekonywujace

http://s198.photobucket.com/albums/aa105/koopa_ja/

Jeśli mamy dostęp do linii nie spokrewnionych rasowców - w ich miotach o wiele rzadziej zdarzają sie szczury terytorialne czy agresywne.
Jesli tak to po co wpisalyscie do KW Karmelka skoro jego brat wymagal kastracji bo byl agresywny.

Czemu nie zaniechana jest linia S Zirrael , skoro byly w niej szczury agresywne wymagajace kastracji
Czemu Caspi zostal ojcem skoro jego brat wymagal kastracji z powodu zachowan terytorialnych?
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Tabby
Posty: 40
Rejestracja: śr sty 28, 2009 3:18 pm

Re: Stworzenie czystej linii

Post autor: Tabby »

Merch, czy ja dobrze rozumiem, że Ty chcesz przywieźć swoje samce od Warszawy, żeby mi udowodnić, że nie gryzą ;) ? Dość desperackie posunięcie, nie sądzisz ;) ?
Z tego co widzę, sachma ma dowody na to, że dzikie szczury wychowane przez człowieka bywają niebezpieczne. Ty wyciągasz wszystkie możliwe opcje, nawet te bardzo nieprawdopodobne (Timona samcem), żeby temu zaprzeczyć.
Tylko po co? Dziewczyny nie zatajają informacji o swoich rasowcach - jestem nowym użytkownikiem i bez problemu mogę znaleźć historię miotów, choroby w linii, przodków, przyczyny śmierci, wyniki sekcji... jak czegoś nie ma na forum, hodowcy chętnie mi odpowiadali. O rasowych miotach i ich znanych przodkach wiemy ile tylko się da, natomiast Ty rozmnażasz na własną rękę i nie musisz stosować się do żadnych zasad... taka jest prawda. Jak na razie dowiaduję się bardzo wielu różnych rzeczy o Twoich miotach. I nie, nie od hodowców. Sama szukam, na podstawie informacji, które dostałam od Ciebie.
Dlaczego usilnie chcesz udowodnić, że dzikusy nie mają wad? Wg Ciebie mają super charakter, mocne zdrowie i będą żyły długo. Skąd możesz to wiedzieć? Ta linia nie jest pewna.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Stworzenie czystej linii

Post autor: merch »

Tabby , nie obiecuje ze beda zyly dlugo.
Napisalam wyraznie.
zadna linia nie jest pewna, ta zapowiada sie obiecujaco.
Zreszta zastanow sie sama ta linie prowadze glownie dla siebie , z kazdego miotu zostaja u mnie szczury , po co mialaby to robic gdyby te szczury byly agresywne , chorowite i nie wiem co tam jeszcze ?
masochizm? sklonnosci do autodestrukcji?
Pieniadze?
Nie w przypadku kiedy kazdego samca do reprodukcji sprowadzam osobiscie z odleglych krajow, po czym uzywam go raz albo conajwyzej dwa.
Nie sadzisz , ze na logike cos te szczury musza miec w sobie skoro mi sie chce.
Pozatym zapominasz ze pierwszy miot D prowadzony byl w shsr. Cela dostala wpis do KW , zostala pokryta samcem rodowodowym.

Co do obejrzenia samcow , tak z przyjemnoscia ci je pokaze , do Warszawy i tak sie bede wybierac :). A te samce droge Warszawa - Lublin znaja dobrze , zadna to dla nich nowosc :).

Byc moze dzikie szczury wychowane przez czlwieka moga byc niebezpieczne, zapewne szczury dzikie roznia sie charakterami podobnie jak hodowlane. Rzecz w tym , ze te dzikie szczury , czapka , te poldzikie szczury dzieci czapki nie sa ani niebezpieczne ani plochliwe , za to odznaczaja sie piekna muskularna budowa ciala inteligencja i przyjaznym stosunkiem do ludzi i wlasnie dlatego , tak zalezy mi na kontynuacji tej lini. Zwlaszcza , ze najwieksza czesc roboty zostala juz zrobiona, czapka zostala osowojona , poldzkusy zsotaly umiesczone w zaufanych domach, i okazalo sie ze warto !


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/651 ... 3e5b7.html

Moze to cie przekona

Obrazek

Ten szczurek to nasz poldzikusek , ten Pan ? moze poznajesz :)?

Dodam tylko ze podobienstwo nie jest przypadkowe , a ten Pan nie nalezy do grona moich zanjomych ( niestety ) ani rodziny.

A moze to Obrazek

A moze to , tak tak to zilone to moja noga w spodniach, to brazowe to ten szczur ktory nie moze zostac przyjacielem i jest niebezpieczny wspina sie na moja noge zeby dostac sie do gardla :P O0 8) ::) Obrazek

Wychodzimy z tymi szczurkami na dwor jak widzisz nie uciekaja :), szczurki sa codzennie wypuszczane i ponownie umiesczane w klatkach,
Wnioski mam nadzieje , jesteś w stanie wyciagnac sama.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Stworzenie czystej linii

Post autor: merch »

A propos wymyslacia na temat Timonka, szczur sachmy jako maluch zostal sklsyfikowany jako samiec , potem nie mial jader , stwierdzono , ze to samica , jednak samica , ktora byla dopuszczana do dwoch samcow nie zaszla w ciąże...
Rat's Troop - moje skarby
przez Katie on Śro Lip 05, 2006 5:48 pm

Suuuper
Ale Timonek już jest duuuży :shock: Strasznie szybko rośnie, gratuacje słodkiego, zdrowego maluszka :thumbleft:
Nie ma mnie i raczej nie będzie.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.
Katie

Postów: 202
Dołączenie: Sob Kwi 08, 2006 6:02 pm
Góra
Rat's Troop - moje skarby
przez sachma on Śro Lip 05, 2006 6:04 pm

jak w zdrowiu dozyje roku albo 1,5 roku to mamy co do niego ogromne plany Elaine to spora dziewuszka i o ile jej cory beda tez tak duze, to Timon bedzie kojazony z ktoras.. nie bedzie pieknych kolorkow, ale moze uda sie uzyskac linie duzych zdrowych szczurasow
Treści postów są moja własnością i podlegają ochronie praw autorskich!

sachma

Postów: 3298
Dołączenie: Nie Lip 11, 2004 1:11 pm
Góra
Rat's Troop - moje skarby
przez Velis on Śro Lip 05, 2006 6:19 pm

planujesz rozmnożyć Elaine z Timonem? :hihi:
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Stworzenie czystej linii

Post autor: yss »

merch, tak od siebie chciałabym dodać, że namawianie osób, które piszą takie rzeczy jak Tabby, nie ma najmniejszego sensu, podobnie jak tłumaczenie się.
jesteś osoba kontrowersyjną :D ja akurat cię poznałam i wiem, że zależy ci na zdrowiu i długim życiu szczurów, na "naprawie gatunku" w oparciu o dzikie geny - ja jestem za, sporo osób interesuje się twoją linią [w sensie pozytywnym]. ale nie każdy musi być zachwycony, tak jak niektórzy nie przepadają za rasowcami jako takimi :P jeżeli Tabby uważa, że czapeczniki są dzikie, agresywne, nieoswajalne - to czy doprawdy potrzebny jest ukłon w stronę tabby i chęć dowiezienia jej szczurów do nowego domu? [wiem, że zrobiłabyś to chętnie dla dobra szczurów, i tak powinno być]. nie mówiąc o tłumaczeniu jej, że to nieprawda, że szczury będą zdziczałe?

tak tylko mi się narzuciło, bo zauważyłam, że Tabby kilkakrotnie pisała nieprzychylne rzeczy o czapecznikach, zupełnie jakby robiła to celowo i chciała sprowokować kłótnię.

a forum jest monitorowane i kłótni nie chcemy :P
ten się nie myli, kto nic nie robi
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Stworzenie czystej linii

Post autor: merch »

yss , ja chcialam Tabbi pokazac tylke te agresywne , dorosle , poldzikie szczury, a dla mnie to akurat zaden problem , bo ja sie wybieram do warszawy i czapeczniki tam ze mna beda.
A co do reszty niewatpliwie masz racje.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Tabby
Posty: 40
Rejestracja: śr sty 28, 2009 3:18 pm

Re: Stworzenie czystej linii

Post autor: Tabby »

"Tabby kilkakrotnie pisała nieprzychylne rzeczy o czapecznikach, zupełnie jakby robiła to celowo i chciała sprowokować kłótnię."
Yss, ja po prostu zauważyłam kilka nieścisłości - pseudohodowca nie ma szczurów rodowodowych, a swoją opinię o dzikusach dopiero sobie wyrabiam ;) Zauważyłam, że nie są to puchate misiaki i w okresie dojrzewania może wychodzić z nich dzika natura... dlatego że tylko merch robi eksperymenty z dzikusami, wygląda to jakbym "atakowała" jej hodowlę.
Może mi się nie podobać, prawda? Chyba, że dziki szczur to na tym forum zwierze święte i nie wolno nic powiedzieć ;D A jeżeli mam być szczera, to w miocie półdzikusów bardziej nie podoba mi się ojciec (a konkretnie jego pochodzenie), do Czapki nic nie mam ;)

Merch, przecież to właśnie przez sytuację z miotem D wyrzucono Cię ze Stowarzyszenia, więc nikt tego nie aprobował.
Ja po prostu widzę, że nikt rasowców desperacko nie broni i można mieć o nich zdanie, jakie się chce...
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Stworzenie czystej linii

Post autor: merch »

Tabby Cela miala wpis do KW.
Ze stowarzyszenia wystapilam samodzielnie po zmianie zarzadu - przewodniczaca zostala sachma. Szczerze to zaluje , ze niezrobilam tego wczesniej jak zaczely sie wykruszac osoby z poprzedniego zarzadu.
w koncu znowu mylisz tematu to jest temat o dzikusach w hodowli, a nie o mnie jako hodowcy.......
Skrzynka :: Wiadomość
Od: sachma
Do: MERCH
Wysłany: 2008-04-26, 21:09
Temat: KW
nie wiem czy wiesz, ale twoja samica zostala wpisana do KW, odpisy z KW beda wydawane razem z rodowodami - jak tylko tworze druk i kupie porządny papier zaczne drukowac.. cena jak za rodowod 5zl + wysylka 4zl, na konto SHSRP - ale to jeszcze podamy kiedy wplacac.

Mam nadzieje ze wiesz czemu sluzy wpis do KW wpis do KW dopuszcza samice do rozrodu, po to jest wydawany , czyli SHSRP zaakceptowalo Cele corke Czapeczki i Jajca , wnuczke Zenki do rozrodu.
Nie poszlo o to , ze samica zostala rozmnozona , a ze wedlug sadu zostala dopuszczona zbyt pozno.
Ze swej strony moge powidziec ze samica zostala dopuszczona do rozrodu niezwlocznie po otrzymanej informacji od sachmy i wykonaniu potrzebnych do dopuszczenia samicy z wpisem do KW badan. Miot D byl miotem , ktory zostal ogloszony na stronach shsr :). A mi sie material genetyczny Zenki bardzo bardzo podoba szczurzyca bez otylosci 550 gramowa , be sklonosci do zachorowan na choroby drog oddechowych , ktore sa plaga szczurow laboratoryjnych i rasowych , genetyczny i fenotypowy cud , miod i orzeszki.
Pozatym , jak byc moze wiesz w shsr sa rejestrowane mioty po przodkach ze sklepow w ktorych inbred jest jak znowu moze wiesz norma. Przewaga Jajca jest taka ze doobserwowania jest Jajco , jego rodzenstwo i jego matka . W przypadku szczurow ze sklepu tylko one same.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Tabby
Posty: 40
Rejestracja: śr sty 28, 2009 3:18 pm

Re: Stworzenie czystej linii

Post autor: Tabby »

Merch, to że miała wpis, nie znaczy, że mogłaś łamać regulamin - o to mi chodziło, kiedy pisałam o miocie d ;)
Mnie ciekawi skąd wiesz, że Zenka jest matką Jajco? Nie znalazłam informacji, żeby miała miot pod Waszą opieką. Owszem, jest jego krewną - bliższą lub dalszą, bo wszystkie szczury z interwencji są w pewnym sensie rodzeństwem. Ale na jakiej podstawie zakładasz, że Jajco jest synem Zenki?
Czy za granicą hodowle włączają dzikusy do linii :) ?
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Stworzenie czystej linii

Post autor: merch »

Chyba to juz napisalam Zenka urodzila po interwencji w domu tymczasowym obrazowo mowiac w klatce . Zenka je urodzila , zatem byly to jej dzieci, nie urodzil ich nikt inny tylko Zenka i przypominam , ze malo, ze ustawicznie offtopujesz to takimi pyataniami zmuszasz mnie do offtopowania.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rozmnażanie”