[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Cały, osobny dział. Problemy z drogami oddechowymi, to jedna z najczęstszych przypadłości szczurków, z jakimi się borykamy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Rattygirl
Posty: 24
Rejestracja: czw lip 29, 2004 7:34 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: Rattygirl »

Podałam mu dzisiaj rano 3 kropelki Echinacei w gerberku...przed godziną wyjęłam go i........jak ręką odjął-nie ma już umorusanego noska tą wydzieliną,nie słychać też żadnych charczeń-przy dokładnym wsłuchaniu się słychać tylko normalny oddech,pozatym ma w sobie baaardzo dużo energii(skacze na ogromną odległość) jest żywy i ma duże lśniące oczka. Więc chyba nie ma powodów do obaw...???
Obecnie ze mną ...::: Poosia & Smoochy :::...
& Zgredek (od 21.10.04)
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: IVA »

Niestety obawy moga byc. Jesli maluch jest naprawdę chory, to choróbsko moze przejśc w stan utajenia, przez jakiś czas nie bedzie dawac oznak ale nagle moze nastąpic załamanie. Echunacea wzmacnia organizm ale jednorazowa dawka nie daje tak nagłej poprawy. Mimo wszystko radziłabym tak jak inni przebadac malucha u weta, nie musi mieć od razu podawanych leków ale bedzie większa pewnośc, że jest dobrze
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: Beeata »

chociazby zeby wet dokladnie osluchal go a witaminy i echinacee podawaj codziennie
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

Wandrusia chyba chora...

Post autor: WildMoon »

Dzisiaj rano po przebudzeniu zauwazylam ze nasz szczur, Wandrusia, dziwnie trzyma glowke. Lekko przechylona na jedna strone. Wykluczam, iz jest to normalne zjawisko spodowane jej rubinowymi oczkami.
Szczur jest aktywny jak zawsze lecz to minimalne zgiecie glowki nas ogromnie zaniepokoilo.
Ubralismy sie, szczurka owinelismy welnianym szalem i pedem do weta! (klinike mamy blisko, wiec szczur dotarl calutki i cieplutki - chociaz strasznie sie wiercil i z protestu cichutko popiskiwal)

Niestety wet byl zajety operacja wiec dostalismy termin na jutro rano :?

W tej chwili szczurek jest bardzo wesoly, biega po mieszkaniu i wspina sie na wszystko co mozna. Uff.. Jadnak ta glowka.. :( Nie kreci sie wokolo, a gdy biegnie szybciutko glowke ma na wprost... a nie zgjeta.

Czy ktos moze mi powiedziec lub doradzic co jest ze szczurkiem? Mial ktorys z waszych ogonkow podobne objawy? Moze to zpalenie ucha, moze cos z zebami, moze cos z okiem... Nie wiem. Bardzo sie niepokoje... :(
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
martwa
Posty: 616
Rejestracja: pt paź 03, 2003 1:53 pm
Kontakt:

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: martwa »

..mój Bronxio miał dokładnie to samo, tzn. - ledwo po przyniesieniu ze sklepu - najpierw kichał, potem zauważyłam u niego dziwnie przekrzywioną główkę; wędrówki po wetach niewiele dały, postawili parę diagnoz (1. pasożyt mózgu - 'szczur niedługo umrze', proponowano eutanazję, 2. uraz mechaniczny - 'już tak mu zostanie', 3. zapalenie ucha wew.), podawali trochę antybiotyków (wówczas nie pytałam jakich), w tym również zastrzyków przeciwzapalnych, ale nie pomogło na przekrzywioną główkę - podejrzewam, że było to rzeczywiście zapalenie ucha wew., ale za późna była interwencja z lekiem przeciwzapalnym i Bronx jest 'krzywusem' do dzisiaj, w dodatku zdziczałym, bo od maleńkości wożony był po wetach i kłuty; najśmieszniejsze, że na pierwszy rzut oka nie widać tego przekrzywienia, ale ujawnia się to w momentach stresujących, często też widać, że ma problemy z poruszaniem się, czasem ucieka do tyłu, być może ma coś nie tak z błędnikiem.. tak czy siak żyje już rok i 3 miesiące i jest strasznie słodkim facecikiem :D tyle niefachowych wskazówek z mojej strony :D
czasami po prostu brakuje kamieni
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: krwiopij »

czesto poczatki mykoplazmozy tak wygladaja... :( WildMoon, zajrzyj moze na fancy rats forum - tam chyba sporo watkow na ten temat bylo...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: WildMoon »

Bardzo Wam dziekuje za wszelkie informacje.

Martwa: dzieki za pocieszajacy post. Ciesze sie, ze Bronxio nawet z krzywa glowka trzyma sie dobrze :) Oby u Wandrusi tez tak bylo... *chlip*

Jak na razie, szczur spi wtulony z pozostalymi ogonkami na hamaczku i wyglada ok. Dziekuje Ci krwiopijko za rade. Sporo sie naczytalam o mykoplazmozie i mam nadzieje, ze to jednak zwykle zapalenie ucha. :?
Nie wiem czy wet zna sie na gryzoniach. Moj chlopak sadzi ze powinien, gdyz tu w Finlandii masa ludzi ma gryzonie. No ale chyba jak dziewczyna dala nam termin, to wychodze z zalozenia, ze sie zna :(
Dowiem sie jutro.... DOPIERO jutro... :?
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: Ania »

Jest taka choroba, nazywa się ją potocznie przekrzywioną głową. Często spowodowana jest wirusem, zapaleniem ucha środkowego czy włąśnie, jak wspomniała krwiopijka - Mykoplazmozą. Da się ładnie leczyć pod warunkiem, że kuracja rozpocznie się przy początkach choroby (jeśli nie jest wirusem). Czasem podobne objawy mogą wystąpić przy mikrowylewach (upadek z dużej wysokości, uderzenie główką o jakiś przedmiot czy przez sprawy ciśnieniowe).
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
moni
Posty: 881
Rejestracja: sob maja 17, 2003 6:09 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: moni »

U mojej śp.Lafi przekrzywienie głowy było to spowodowane rozwijającym się ropniem, który miał przetokę do ucha.
Dlaczego wykluczasz związek z czerwonymi oczami?Może zaczyna tracić wzrok?
Figa i Julka u mnie

Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: WildMoon »

Moni: Szczurzynka jest mlodziutka... Nawet jeszcze nie jest wyrosnieta... Watpie, aby tracila wzrok...
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: Ania »

Polecam fantastyczny artykuł medyczny na temat inbfekcji ucha środkowego charakteryzującej się przekrzywioną głową czy skręceniem ciała, TUTAJ
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Banshee
Posty: 355
Rejestracja: wt maja 11, 2004 12:19 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: Banshee »

Uh, przydałaby sie znajomość jezyków obcych teraz :D

me siada do lektóry artykułu z wielkim słownikiem...

WildMoon trzymamy ze szczurwami moimi kciuki i ogonki za Wandrusie, bedzie na pewno wszystko w porzadku :)
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: WildMoon »

Aniu, dziekuje za naprawde fantastyczny i pouczajacy artykul. Wlasnie czytamy.
Banshee: :*
Dziekujemy Wam dziewczyny! Jak to dobrze miec kogos, kto da dobra rade, doda otuchy i trzyma mocno kciuki! :* Co ja bym bez Was poczela...? :(
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: WildMoon »

[quote="Banshee"]Na pewno dzidziusia mozesz i bez naszej pomocy :D ;)

Baaaaaad joke :D[/quote]

Hehe, Banshee ;)

Kochani!
A wiec bylam u wetki.
Wetka widac bardzo dobrze zna sie na gryzoniach. Zajrzala w uszka Wandrusi, obsluchala plucka, i tak dalej. Dostala antybiotyk.
Dopisze dokladne sprawozdanie troche pozniej. Na razie nie mam zbytno czasu.
Caluje Was wszystkich! :*
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: WildMoon »

A wiec...

Po ogledzinach wetka stwierdzila ze to najprawdopodobniej zapalenie ucha wewnetrznego.
Uszka sa suche, czyste, bez wycieku, zadnego wycieku porfiryny z noska lub z oczek.
Jednak - jak sama dodala - nie wyklucza ze moze to byc nowotwor mozgu. Nic nie wspomniala o Mykoplazmozie, wiec miejmy nadzieje, ze objawy nie sa oznaka wstretnej choroby!
Juz w klinice podala Wandrusi antybiotyk.
Ditrim. 60ml. Podawac 0,3ml 2x na dobe strzykawka do pyszczka przez okres 2 tygodni. Jesli w czasie kuracji antybiotykowej u szczurka wystapi rozwolnienie, podac jogurt, kefir, maslanke, itp.
tzn. podalysmy, bo mala sie tak mocno wiercila i szarpala, ze ani wetka, ani jej asystentka nie potrafily sobie z nia dac rady ;) Trzeba bylo 3 osob aby zaaplikowac antybiotyk. :P
Po 'wstrzyknieciu' ostatniej kropelki antybiotyku, Wandrusia mocno kichnela i jednorazowo prychnela fontanna porfiryny. Wetka oczywiscie zaraz zapytala, czy kiedykolwiek miala wyciek porfiryny. (Chociaz pytala o to juz na wstepie) Slyszac, ze nie, wytlumaczyla, ze to ze najprawdopodobniej z powodu stresu.
Na moje oko wetka bardzo dobrze zna sie na gryzoniach. W wiekszosci rozmawiala z chlopakiem, dala wiele wskazowek, duzo sie dopytywala a do mnie zwracala sie po angielsku, tak ze nie czulam sie jak 5 kolo u wozu ;)

Nie wspomne ILE kosztuje taka 'zwykla' wizyta u weta. :shock:
...Moze tylko, ze lek kosztowal JEDYNIE 1,80 euro (cos kolo 8zl)


Miejmy nadzieje, ze Wandrusia szybciutko z tego wyjdzie.

Dziekuje Wam za troske :*

(I przepraszam - jak tak slicznie skladowo zdan budowac nie potrafie... Ale wciaz cwicze ;))
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drogi oddechowe”