Strona 63 z 265

Smutnik :(

: czw lip 13, 2006 3:59 pm
autor: PeTka;)
życie jest okrutne, okropne..i nie wiem co jeszcze :cry:
To dla szczurka Agaci[*]

Ja sama wcale sie lepiej nie czuje, bo właśnie przed chwilą mój młodszy brat pojechał do lekarza bo go bolał brzuch..i jak łatwo sie można domysleć-wyrostek :-( Więc bedzie miał operacje...boje sie o niego..nie wiem co teraz robi i czy wszystko sie uda...taki szok....

Smutnik :(

: czw lip 13, 2006 4:17 pm
autor: -megi-
:zlosc: nienawidze tego kraju
nienawidze tych cholernych polskich złodzieji
nigdzie nic nie mozna zostawić bo wszystko ci ukradna
... życze wszystkim złodziejom wszystkiego najgorszego

a temu kto mi ukradł rower... niech wpadnie pod samochód (i wcale nie żartuję, niech stanie mu się coś okropnego)

Smutnik :(

: czw lip 13, 2006 4:22 pm
autor: mazoq
-megi-, eh rozumiem cię...

ja się pocieszam takim faktem że jeśli kiedykolwiek ukradną mi moją cudną dameczkę (tfu tfu) to nie będą mieć z niej pożytku bo wszystkie części nijak pasują do europejskich standardów :hyhy:

Smutnik :(

: czw lip 13, 2006 4:47 pm
autor: agacia
Megi,a jak mowilam,zebys nie trzymala na klatce schodowej roweru to powiedzialas,ze tam i tak same babcie mieszkaja ;) Ale rowerek fajny byl :-(

Smutnik :(

: czw lip 13, 2006 5:00 pm
autor: -megi-
no wiem że nie powinnam go tam zostawiać

ale mieszkam na 4 pietrze w bloku gdzie są same babcie i dodatkowo domofon
więc nie sądziłam że ktoś może się pokusić

... ale widocznie zapomniałam w jakim kraju my żyjemy

Smutnik :(

: czw lip 13, 2006 7:22 pm
autor: Guślarka
Fufu ma guza... Nie wiem jeszcze, czy to (TFU, TFU!) nowotwór, czy jakaś niegroźna zmiana np. tłuszczak. Wet nie umiał mi powiedzieć :-(

Smutnik :(

: czw lip 13, 2006 8:58 pm
autor: casie
Jeden z moich szczurkow pojechal dzis do domku, rodzice byli, i wzieli :sad2: Mam nadzieje, ze beda tak samo dbali o niego jak ja... za tydzien wyjezdzam... i musialam dac im na przetrzymanie.... a drugi Albiczek jeszcze ze mna, bo musi isc jutro do lekarza... ale za tydzien dojedzie do kumpla ... ehh niech ten czas szybko zleciii :roll: :roll:

Smutnik :(

: pt lip 14, 2006 10:19 pm
autor: soho
stupid stupid stupid how stupid is that :!: wrrr betrayed damn how stupid ... my gosh I feel so small now :sad2: I wanna go home now :zlosc: 2 my safe place wrrrr why shit happends :bije:

Smutnik :(

: sob lip 15, 2006 7:40 am
autor: Viss
[quote="soho"]why shit happends[/quote] gonna be better, you know :przytul: :przytul:

Smutnik :(

: sob lip 15, 2006 12:31 pm
autor: mazoq
nie happends tylko happens! błagam, nie katujcie mojego zmysłu filologicznego....

Smutnik :(

: sob lip 15, 2006 12:58 pm
autor: Kaka
Mazoq, d jest koło s na klawiaturze, zwykłę literówki każdemu sie zdarzają ;)

Smutnik :(

: sob lip 15, 2006 6:07 pm
autor: mazoq
kumpel tak pisał non stop to jestem wyczulona...

Smutnik :(

: sob lip 15, 2006 6:26 pm
autor: soho
jezu Maz drop it sorry czlowiek zalamany / wqrzony = na pisownie nie zwraca uwagi :P

Smutnik :(

: sob lip 15, 2006 6:37 pm
autor: mazoq
beware of theee english ortography purist :P

smutno ci? a może budyń? ^_^

Smutnik :(

: sob lip 15, 2006 7:22 pm
autor: Fea
Mazoq, shit happends, happens czy nawet chappens, ważne, że się zdarzyło. Gdybym napisała "szczur mi ómarł", to ważniejsza byłaby chyba treść, niż forma... Też jestem przeczulona na punkcie byków, ale w pewnych momentach nie wypada zwracać uwagi, po prostu.