Problem - ponowne uszczurawianie
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 191
- Rejestracja: czw lut 02, 2006 12:37 am
- Kontakt:
Problem - ponowne uszczurawianie
Tagi: tata, nagła, zmiana, zdania, negatywne, groźba, wyrzucenie, szczura
W grudniu przyniosłam cioora do domu i wszystko było dobrze... Nie miałam go w nosić do pokoju rodziców i do kuchni, wiadomo jedzenie i takie tam. Potem był kolejny szczur i też było dobrze. Za karmę, trociny. weta i tak dalej płacę ja... Tylko dlaczego mój ojciec zaczął gadać: masz się pozbyć tych szczurów, bo jak nie to je wyrzucę, choćby przez okno i ja wtedy krzyczę: NIE MAsz PRAWA i znów jest kłótnia... No co jest nie tak? Przecież szczury były od dawna i tylko tak mu coś strzeliło. Ostatnio się wkurzył, bo Vassilia uciekła do łóżka i pogryzła pościel.. No to rozumiem, przeprosiłam i mu tłumaczę, że jakimś cudem tak weszła...A on z takim textem: Ja naprawdę przyniosę czerwoną kostkę (to jest jakaś trucizna na szczury) z piwnicy... Ja szczurów nie oddam! I co ja mam mu powiedzieć, żęby zostawił nas w spokoju?;(
W grudniu przyniosłam cioora do domu i wszystko było dobrze... Nie miałam go w nosić do pokoju rodziców i do kuchni, wiadomo jedzenie i takie tam. Potem był kolejny szczur i też było dobrze. Za karmę, trociny. weta i tak dalej płacę ja... Tylko dlaczego mój ojciec zaczął gadać: masz się pozbyć tych szczurów, bo jak nie to je wyrzucę, choćby przez okno i ja wtedy krzyczę: NIE MAsz PRAWA i znów jest kłótnia... No co jest nie tak? Przecież szczury były od dawna i tylko tak mu coś strzeliło. Ostatnio się wkurzył, bo Vassilia uciekła do łóżka i pogryzła pościel.. No to rozumiem, przeprosiłam i mu tłumaczę, że jakimś cudem tak weszła...A on z takim textem: Ja naprawdę przyniosę czerwoną kostkę (to jest jakaś trucizna na szczury) z piwnicy... Ja szczurów nie oddam! I co ja mam mu powiedzieć, żęby zostawił nas w spokoju?;(
Moje cioorki:
Vassili(a) Zaitsev (od 22.12.05-27.04.06)
Chuck Norris (od 17.O3.2006)
____________________________________
Wybaczcie, że tak rzadko tutaj bywam :*
Vassili(a) Zaitsev (od 22.12.05-27.04.06)
Chuck Norris (od 17.O3.2006)
____________________________________
Wybaczcie, że tak rzadko tutaj bywam :*
Zaakceptował a nie chce!
Pudzianica, z moja mama jest dokladnie tak samo, ciagle tylko klutnie i klutnie chociaz szczury u mnie w domu sa od około 5 lat :?. Juz nie wytrzymuje w tym domu! Ale jak siostra kota bez jej zgody przyniosla to było dobrze :evil: boze dlaczego rodzice tacy sa...
Zaakceptował a nie chce!
Spróbuj iść na kompromis. Niech ogony hasają tylko u Ciebie w pokoju i uważaj, żeby niczego nie pogryzły. I dbaj bardzo o nie [co z pewnością robisz]. Może ojciec się wtedy odczepi. Czy naprawdę byłby zdolny do tego czym groził :shock: , czy to tylko takie gadanie?
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Zaakceptował a nie chce!
własnie wydaje mi sie ze by tego niezrobil. Moja mama duzo razy juz mowila ze wypusci szczury na pole,a tak to zawsze kooope jedzenia im daje
Zaakceptował a nie chce!
[quote="satanka666"]własnie wydaje mi sie ze by tego niezrobil. Moja mama duzo razy juz mowila ze wypusci szczury na pole,a tak to zawsze kooope jedzenia im daje[/quote]
Zgadzam się, może to tylko takie ojcowskie ględzenie? Mój np. zawsze mówił: ale ja tych szczurów nie lubię, śmierdzą, drapią i wszędzie [robią, że to tak ujmę], ale rano jak myślał, że śpię to przychodził, ale tylko jak 'nie widziałam' :hihi: . Faceci czasem tacy są, trudno ich zrozumieć...
Zgadzam się, może to tylko takie ojcowskie ględzenie? Mój np. zawsze mówił: ale ja tych szczurów nie lubię, śmierdzą, drapią i wszędzie [robią, że to tak ujmę], ale rano jak myślał, że śpię to przychodził, ale tylko jak 'nie widziałam' :hihi: . Faceci czasem tacy są, trudno ich zrozumieć...
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
-
- Posty: 544
- Rejestracja: czw sie 18, 2005 11:16 am
Zaakceptował a nie chce!
Pudzianica,to trudne do wytzrymania,ale zaciśnij zęby,sprzątnij dokładnie miejsca w których hasały Twoje szczury[no wiesz,rodzynki i żółte jeziorka :hihi: ],wysprzątaj bardzo,bardzo dokładnie Twój pokój klatki też wymyj i zacznij Vasę[mogę tak skrócić;>?] i Chucka wypuszczać tylko tam.
może ostatnio pogorszyłaś się w nauce,a Twój tata myśli że to przez szczury?
zdobądź się teraz na pełną pokorę,idź na kompromisy,i zrób tak żeby Twój tata nie mógł się do niczego przyczepić,myślę że powinien dać spokój...
powodzenia:)
może ostatnio pogorszyłaś się w nauce,a Twój tata myśli że to przez szczury?
zdobądź się teraz na pełną pokorę,idź na kompromisy,i zrób tak żeby Twój tata nie mógł się do niczego przyczepić,myślę że powinien dać spokój...
powodzenia:)
Pabluś i Stachanek razem na Niebieskiej Łące...
Zaakceptował a nie chce!
tez jestem zdania, ze w takich wypadkach najlepiej zakluczyc twarz i pokornie znosic uwagi+ starac sie by nie bylo powodow do wyrzutoow Bedzie dobrze , moze ma chandre :lol:
-
- Posty: 75
- Rejestracja: wt lut 14, 2006 1:21 pm
Re: Zaakceptowa? a nie chce!
na pewo szczurkom nic nie zrobi. Na jego miejscu bym się bał że po brutalnym "wyliminowaniu szczurów" wpadniesz w jakąś depresje i histerie.
q*_*p Każdy szanujący się użytkownik powinien mieć podpis. (prawda?)
-
- Posty: 191
- Rejestracja: czw lut 02, 2006 12:37 am
- Kontakt:
Zaakceptował a nie chce!
No w histerię to ja bym wpadła i w szał chyba Ale na razie jest ok. Szczury biegają i biegały tylko po moim pokoju
czukukkcza, Skracaj jak chcesz, na Vassilię ja mówię Vas
Myślę, że mój ojciec ma jakiegoś haka na mnie (Zrób coś, albo pozbędę sie tych szczurów), tylko, że ostatnio pokazałam rogi i sama stwierdziłam, że jeśli on mi wyniesie z domu to co kocham to ja spalę jego książki
czukukkcza, Skracaj jak chcesz, na Vassilię ja mówię Vas
Myślę, że mój ojciec ma jakiegoś haka na mnie (Zrób coś, albo pozbędę sie tych szczurów), tylko, że ostatnio pokazałam rogi i sama stwierdziłam, że jeśli on mi wyniesie z domu to co kocham to ja spalę jego książki
Moje cioorki:
Vassili(a) Zaitsev (od 22.12.05-27.04.06)
Chuck Norris (od 17.O3.2006)
____________________________________
Wybaczcie, że tak rzadko tutaj bywam :*
Vassili(a) Zaitsev (od 22.12.05-27.04.06)
Chuck Norris (od 17.O3.2006)
____________________________________
Wybaczcie, że tak rzadko tutaj bywam :*
Zaakceptował a nie chce!
Rodzice bywają różni. Moja mama np. uwielbia szczury, chociaż niestety doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że taka postawa należy do zdecydowanej mniejszości, a szkoda... Pudzianica, naprawdę Ci współczuję, bo to dość przykre, jeżeli rodzic z byle powodu stawia takie, a nie inne warunki i nie w każdym przypadku można liczyć na jakikolwiek kompromis...Miejmy nadzieję, że Twojemu ojcu wkrótce przejdzie... :?
Od lewej: Małpka, Borsusia, Kretusia, Bimbla
Zaakceptował a nie chce!
ehh no moja mama tez miala conieco przeciwko szczurkom ( czemu na boga większosci ludzi nie podoba sie ich ogon?! ) .. ale to sie szybko zmienilo... pierwszego szczurka, przyniosloam bez jej wiedzy - troche byla klotnia o to, ale szybko go polubila, a gdy zachorowal jezdzila z nim do weterynarza i byla bardzo smutna gdy trzeba go bylo uspic ... W Dropsie zakochala sie momentalnie, chociaz jest milosc na odleglosc wiem ze nigdy nie wezmie go na rece, ale lubi na niego patrzec porozmawiaj z tata, moze sprobuj obalic niektore "mity" o szczurach, ktore czasami siedza w niektorych ludziach, powiedz ze nie ma zadnej roznicy miedzy chomikiem a szczurem i ze twoje maluchy sa dla ciebie wazne.. Zsdna klotnia nie zalatwi sprawy lepiej niz zwykla rozmowa.. Powodzenia
standard black hooded i blue berkshire oraz dumbo cocoa spotted
"Let go of complicated feelings, than there's no price to pay "
-
- Posty: 191
- Rejestracja: czw lut 02, 2006 12:37 am
- Kontakt:
Zaakceptował a nie chce!
nooo na razie jest cisza. Ale zobaczymy ;P
Moje cioorki:
Vassili(a) Zaitsev (od 22.12.05-27.04.06)
Chuck Norris (od 17.O3.2006)
____________________________________
Wybaczcie, że tak rzadko tutaj bywam :*
Vassili(a) Zaitsev (od 22.12.05-27.04.06)
Chuck Norris (od 17.O3.2006)
____________________________________
Wybaczcie, że tak rzadko tutaj bywam :*
Zaakceptował a nie chce!
hehe to co tutaj czytam nie jest mi obce... myślałam że tak jest tylko u mnie w domu... ale wiedze że nie hehe moja mama tak samo niby jej nie pasują, gada że coś im zrobi, ojciec tez jak się wkurzy i ma zły dzień to mówi że trutkę przyniesie. Ale rodzice już tak mają i zawsze tak gadają.... :/
Zaakceptował a nie chce!
A czasem jest tak, ze cos zrobimy nie tak jak trgo chcą rodzice, i wtedy dopiero jest afera w formie szantazu np o szczury... u mnie na szczescie tak nie jest, moi rodzice lubią moje dziewczyny, mama sie nawet przemogla... ale wiem, ze są takie przypadki i to mnie troche denerwuje... bo najpierw sie zgadzaja, a pozniej chcą to zlikwidowac...
Venio, czy te zdjęcia w galerii z podpisu Ty robiles :>
Venio, czy te zdjęcia w galerii z podpisu Ty robiles :>
Moje stadko: Eliza, Korek i Gina || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']