[Siuśki i odchody] szczur je kupy,pije mocz, kupka na mnie

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Hanyou
Posty: 57
Rejestracja: pt sie 29, 2008 9:13 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska / Wrocław
Kontakt:

Re: MOcz szczura

Post autor: Hanyou »

ma około 15 cm bez ogona, moze troche mniej. A mój poprzedni szczur Lestat, od małego sikał intensywnym moczem. Dlatego tez sie zdziwilam :D ale dzieki za wyjasnienie ; ]

Jak wróce do domu to planuje kupic jeszcze jednego ^^ wiec luz ;D
Hyden, Zeiram, Lestor, Piorun, Hanyou
kabi
Posty: 110
Rejestracja: pt maja 02, 2008 8:54 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wydalanie szczurka

Post autor: kabi »

owszem...robi ze strachu...ale po oswojeniu to przejdzie...moje 2 dzikusy z zoologa robiły kupy wszędzie przez ponad 3 tyg....ale w końcu się nauczyły-tylko w klatce!
Moja najcudowniejsza rodzinka : Szczurek i Szczurka ( rodzice) oraz Kropka, Inka, Gratka (córki). Kropka odeszła 26.12.09r; Szczurka zm. 5.03.2010r; Gratka opuściła nas 28.05.2010r; Inka zm. 09.08.2010r;Tatuś Szczurek odszedł 20.08.2010r
Na zawsze w sercu
Awatar użytkownika
AdaK
Posty: 51
Rejestracja: śr cze 11, 2008 12:53 pm
Lokalizacja: Bielawa (dolnośląskie)

Re: Wydalanie szczurka

Post autor: AdaK »

Mój to tam sadzi kupcole ze strachu. Kiedy jest u weta czy coś. Szczurki w stadzie też się szybciej oswajają. Każdy szczurek robi kupeczki ze strachu, bo się boi. MUsi się oswoić.
Jestem _ogonek_ :-)
www.uciechow.com

Obrazek
Awatar użytkownika
Dorotka96
Posty: 1702
Rejestracja: pn paź 13, 2008 6:59 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: MOcz szczura

Post autor: Dorotka96 »

Mój szczurek skończy w styczniu, rok. Zawsze tak było, że siusia, je i śpi w domku, skutkiem tego- Odinka śmiedzi... Czy to dobrze że siusia, dokładnie tam gdzie śpi i je? Nie wiem, czy to jest siusianie pod siebie. Wyjaśnicie mi?
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
doris_rat
Posty: 69
Rejestracja: ndz lis 06, 2005 4:16 pm

Kupa... Kupa... KUPA ?

Post autor: doris_rat »

Oj... Mam szczurki od jakiegoś czasu. Sa to moje 2 szczurki i bo Tośka już odeszła rok temu :(. No i na początku obie robił bobki. No to normalne. Łendi po 2 wyjściu z klatki przestała. A Szarlott cały czas je robi. Cały czas. No ja nie wiem skąd ona ma 'materiał" na te kupy, ale robi je zawsze jak jest ze mną. Kupa, kupa... I one cuchną, że szok. I coraz bardziej już nie chce jej wyjmować skoro to dla niej taki stres, że aż... No już wiecie pewnie. Poradźcie co mam zrobić, bo nie chce do końca naszego wspólnego życia (pozwólcie, że to tak nazwę) nie móc jej wyjąć przez moje uprzedzenia do KUP.. ;/
Awatar użytkownika
RattaAna
Posty: 1312
Rejestracja: sob sty 06, 2007 5:24 pm
Lokalizacja: Pruszków/Gorzów Wlkp.

Re: Kupa... Kupa... KUPA ?

Post autor: RattaAna »

to znaczy, że masz szczurka juz długi czas u siebie i on zawsze przy wyjściu robi kupy? wiesz, moje panny też robią, w stałych miejscach (najczęściej takich mało dostępnych dla szmaty), ale nie ze strachu; a jeśli kupy zawsze są luźne i cuchnące, może warto zastanowić się nad dietą? może dostaje za wiele mokrego pokarmu?
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Kupa... Kupa... KUPA ?

Post autor: Nue »

Jedna z moich też dość długo robiła przy wyciąganiu z klatki, takie właśnie, jak piszesz. Po prostu stresuje się szczurzyna :) Nie zwracałam na to uwagi, wyciągałam, głaskałam, przytulałam i przestała sama z siebie. Pewnie szczura potrzebuje trochę więcej czasu na oswojenie się. Powodzenia!
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Kupa... Kupa... KUPA ?

Post autor: merch »

kupki stresowe sa smierdzace, nie masz wyjscia musisz oswajac .
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kupa... Kupa... KUPA ?

Post autor: ogonowa »

U mnie jest to samo, od 2 miesięcy niecałych.
Powoli liczba bobków się zmniejsza, także to tylko kwestia czasu.
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Kupa... Kupa... KUPA ?

Post autor: zalbi »

ogonowa: tak, że

jest róznica:

1) mój szczur, a także jej szczur lubi kukurydzę

2) mój szczur przestał już kupkać tak, że to tylko kwestia czasu...


to tak, w ramach off topu =P
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
pribus_ka
Posty: 21
Rejestracja: pn sty 05, 2009 2:08 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Kupa... Kupa... KUPA ?

Post autor: pribus_ka »

moja pierwsza szczurcia tez takie śmierdki waliła-jeszcze baaardzo luzne, że mi się smarowała cała kangurza kieszeń:P druga jest straszną histeryczką nawet jej nie dotknę a ona już się drze:D:D za to bobków nie zostawia nigdzie::)
doris_rat
Posty: 69
Rejestracja: ndz lis 06, 2005 4:16 pm

Re: Kupa... Kupa... KUPA ?

Post autor: doris_rat »

o jaaaaa... ;> czyli nie tylko ja mam taki problem. Pokarm mokry to ona dostaje "na specjalne okazje" a i tak nie lubi za bardzo. Tośka miała taki sam smak jak ja :D no tylko nie mogła jeść wszystkiego co ja... A tu mam takie wybredne bestie. :o Może poczekam aż sama będzie chciała wyjść z klatki do mnie to może będzie OK ^^ ;]
Awatar użytkownika
*Delilah*
Posty: 2040
Rejestracja: pt lut 01, 2008 2:37 pm
Lokalizacja: krk

Re: Kupa... Kupa... KUPA ?

Post autor: *Delilah* »

Faktycznie, na taka sytuacje nie ma rady, jak tylko szczurasa oswajac do skutku.
Osobiscie robilam to w taki sposob, ze caly czas nosilam moja szczurzyce na ramieniu ,nie pozwalajac jej zejsc, oczywiscie ona chronila sie w moich wlosach i w ten sposob oswajala z zapachem i z faktem ,ze krzywda jej sie nie stanie. O szczurzych kupkach we wlosach nie bede wspominac...
No ale po jakims czasem przestala i zrobila sie przerazajao pro-ludzka:)
powodzenia
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Awatar użytkownika
Dorotka96
Posty: 1702
Rejestracja: pn paź 13, 2008 6:59 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Kupa... Kupa... KUPA ?

Post autor: Dorotka96 »

Czy ciągłe siusianie, takie po kropelce, też jest oznaka stresu, jak kupki? Nie trzymam Frutki wcale tak długo na rękach.

Przepraszam za top off ;) .
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 4:01 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Kupa... Kupa... KUPA ?

Post autor: Agata »

Raczej będzie to znaczenie terenu. Poszukaj sobie informacji na ten temat na forum.
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”