szczury.org

hejka. mam zamiar kupić sobie klatkę (ocynk 60) czyta by była dobra dla jednego szczurka?? chciałem tez zrobić z drewna ale nie wiem jakie rodzaju drewna do tego użyć. doradźcie mi co wybrać:klatkę normalną czy z drewna(jak z drewna to z jakiego?) czekam na porady

Zdecydowanie cynkowaną. Drewniane do zbyt trwałych nie należą,szczur zwykle da takiej radę, no i w przypadku drewna nielakierowanego mocz może wsiąknąć w drewno, powodując zapach -najdelikatniej to ujmując -strasznie przykry
No i klatka zwykła jest też dużo łatwiejsza w czyszczeniu niż drewniana.

Szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie posiadania drewnianej klatki. Po pierwsze-właśnie przykry zapach, a po drugie... Cóż, dwa z moich szczurów uwielbiały/ją jeść drewno :shock: Doszło do tego, że zjadły przez noc prawie połowę domku. Aż strach pomyśleć co by było, gdybym miała drewnianą klatkę.
Nie słyszałam o drewnianych klatkach :drap: Chodzi o takie robione "w szafce"???

a ja za dwa tygodnie bede miala drewniana klatek robiona przez mojego tate! :lol2:

[quote="Fatty"]Zdecydowanie cynkowaną. Drewniane do zbyt trwałych nie należą,szczur zwykle da takiej radę, no i w przypadku drewna nielakierowanego mocz może wsiąknąć w drewno, powodując zapach -najdelikatniej to ujmując -strasznie przykry
No i klatka zwykła jest też dużo łatwiejsza w czyszczeniu niż drewniana.[/quote]

Zdecydowanie popieram! Sam zrobiłem domek ze sklejki (nielakierowanej ) dle moich dziewczyn. A po jakimś miesiącu tak jechało, że musiełem go zastąpić nowym. Na szczęście mam duuuuuuuuużo sklejki. :twisted:

ja mam spod klatki drewniany i jeden bo a reszta z siatki, jak sie codziennie polki przeciera to nic nie smierdzi!!

jakoś sobie nie wyobrażam drewnianej klatki i moich szczurów...
w wersji dziewczyn po kilku dniach to by były trociny, nie klatka

no i ten smrodek...

nie wiem, ale moje potrafia zrobic koszmarny syf nawet kiedy sprzatam im codziennie...

no ja mam drewniany nielakierowany domek w klatce. Chłopcy naszczęście opduścili już sobie osikiwanie go, i nie ma z tym problemów. Gorzej z dwiema drewnianymi półkami.. Nie polecam zdecydowanie. Nie ważne jak często myję i suszę i tak wiecznie są mokre, i oczywiście śpiące na nich ogony nie pachną najładniej. Ale jestem w trakcie wymiany na inny materiał

o, właśnie...
nasza klateczka transportowa ma drewniane półki.
to jest horror.

używam jej naprawdę rzadko, bo te półki są totalnie niehigienieczne - mocz w nie wsiąka... :roll:

a piękny drewniany domek wyleciał z klatencji po pierwszym myciu...

Wiem coś o tym. Moje dziewczyny też sie na domku wużywają ...nie tylko fizycznie...

Ja mam i dno i polki drewniane, tyle ze one sa slisgie i latwo sie je wyciera. Szczury mieszkaja juz tam prawie dwa miesiace, nic nie pogryzly i nic nie smierdzi jedynie hamak :jezor2:

moje szczurasy posiadaja jedna polke z czegos drewno podobnego ale od gory bylo to zaklajone biala okleina chyba i nie przepuszcza moczu pozatym tlyko jak ja dostaly to raz sik i juz nie sikaja narazie

sklejka jest twarda chyba niesmaczna (bo szynszyle nie gryza) i nie zbiera tak bardzo zapachow

AMUSIA ja bym sie kłucił ze nie smaczna moje dziewczuny wyzarły w domku nad wejsciem na 2 cm do gory dziure
:hihi:

To ja się wtrącę - najlepiej z paneli jako bywalec forum również koszatniczkowego widziałam już wiele rozmów na ten temat, a koszatniczki to gorsze gryzonie od szczurów... przynajmniej od większości A panele rzeczywiście - twarde, nie chłoną wilgoci, za grube, żeby przegryźć... Myślę, że to to i to właśnie z paneli mój Syriusz jak już przyjedzie dostanie nową willę

pozdrawiam, Karolina