szczury.org

Witam, mam 2 letniego szczurka, zauważyłem, że w okolicach obu oczu ma zaschniętą krew, i stał się leniwy. Dodatkowo jakoś dziwnie je-zamiast trzymać żarełko w łapkach po prostu kładzie je na ich wyższej części, a łapy ma na gruncie, powoli obgryza. Co można zrobić i co to jest?

Co mozna zrobic? Przejrzec forum! Watki o tym temacie byly mnostwo razy walkowane! A zaschnieta krew to pewnie nie krew tylko porfiryna!

Dodam też, że ponieważ jesteś nowy na forum, to może nie wiesz, że najpierw z regóły nalezy poszukać na forum informacji zamiast zakładac nowy temat. Taka postawa forumowiczów nie jest spowodowana naszym lenistwem na odpisywanie, a zwyczajnie tym, że niektóre tematy były już naprawdę wiele razy przerabiane i wałkowane. Dlatego prosze sie na nas nie obrażać za ciągłe "uzyj opcji szukaj"
Na forum jest naprawdę dużo informacji i czesto szybsze jest znalezienie czegoś niż czekanie na odpowiedź. W dodatku w każdym dziale jest bardzo przejrzyście zrobiony spis treści.
To tyle jeżeli chodzi o wyjaśnienie wstępne - swoją drogą może by to załączyć jako powitalną wiadomośc dla nowych użytkowników? Ale koniec offa.

Jak napisała Matylda - to prawdopodonie nie krew a porfiryna, możesz podać szczurci echinacee lub vibovit na wzmocnienie
A ospałośc - wynik prawdopodobnie wieku. Dwuletni szczur uważany jest juz za staruszka. Polecam też przeczytać temat o tytule DWULATKI zamieszczony w jednym z działów, akurat w sam raz odpowiedzi na to pytanie.

Czy oprocz ospalosci zauwazylas inne objawy? Jak np niedowlady lapek? czy jak sie opiera o cos to lapki tak jakby zsuwaja sie bezwladnie?
Proponuje jeszcze koniecznie szczurce zajrzec w paszcze czy nie ma problemow z uzebieniem. Czy jeszcze cos niepoki Cie w jej zachowaniu?

To ja zeby nie zasmiecac forum tu mam pytanie.
Mojemu szczurkowi(samiec 2,8 letni) dzis przy kichaniu poszla krew z noska.
Nie jest to porfiryna,prawdziwa krew,duza ilosc,ze caly nochal i na nim krew.Za kazdym razem kichniecie i krew,ze chlopak az bluze ma we krwi.
Ogolnie nasz Killerek nie chodzi zbytnio lecz sie czołga.
Ma zanik miesni tylnich łapek,moze to wynika z jego malej wczesniejszej ruchliwosci oraz obecnej starosci.
Rowniez je na lezaco lub wpol lezaco.
Niepokoi mnie ta krew z noska.
Czy moze to byc jakies przeziebienie powazniejsze???
Czy osłabione naczynka krwionosne??
Moze potrzeba mu podawac wit C oraz rutyne na ich wzmocnienie..
Slepy na 1 oczko(jakas zaćma) ciagle śpi,leży oraz je.
Poradzcie cos.
I tak mam w planach isc z nim do weta ale moze to nie bedzie potrzebne.
Czekam na pomoc od was.
Pozdrawiam.

[quote="Justka1"]Czy osłabione naczynka krwionosne?? [/quote]
Na to bym stawiała. Ale wizyta u weta nie zaszkodzi - w tym wieku powinien brać jakieś środki na wzmocnienie (np. beta glukan), może wet da coś na poprawę stanu naczyń krwionośnych. Polecam lecznicę "as" (Składowa 37a) i dr Gaudynek lub dra Charmasa.