szczury.org

Mam straszny problem! otóż... wczoraj kupiłąm małego szczurka.. mój stary szczur go zaakceptował... ecz gdy dajęstarszego szczura do klatki młodszego, to ten mały zaczyna włazić pod niego, nie daje mu spkojnie zjeść, grzebie mu pyszczkiem w uszach i podgryza ogon! co mam zrobić!!??? proszę o szybką odpowiedź!!!

jaka odmiana:)))
a dawalas malego do kaltki duzego?
jak sie w tedy duzy zachowuje?

[quote="Gracja_"]Mam straszny problem! otóż... wczoraj kupiłąm małego szczurka.. mój stary szczur go zaakceptował... ecz gdy dajęstarszego szczura do klatki młodszego, to ten mały zaczyna włazić pod niego, nie daje mu spkojnie zjeść, grzebie mu pyszczkiem w uszach i podgryza ogon! co mam zrobić!!??? proszę o szybką odpowiedź!!![/quote]

spokojnie, przywyknie... będzie musiał

moja szczura ma od niedzieli dwie nowe malusie koleżanki, wczoraj miała ich już tak dość, że postanowiła się wyprowadzić, zaszyła się pod kocem na łóżku i spała tam kilka dobrych godzin, co jej się do tej pory nie zdażało, nigdy przedtem nie spała poza klatką...

dzisiaj jest już trochę lepiej, tzn już się chyba trochę przyzwyczaiła bo jeśli chodzi o maluchy to one nadal nie dają jej żyć...

hmm... a to zle? jesli starszy szczur nie wypruwa malemu flaczkow ani nie odgryza lapek, to chyba jest ok, prawda? to jasne, ze maly chce sie bawic... najpeirw stracil mamusie, potem gromadke rodzenstwa - czuje sie osamotniony... nic dziwnego, ze zaczepia starszego szczura... jesli wiec krew sie nie leje, to moim zdaniem nie ma czym sie przejmowac...

kiedy dokupiłam 3-miesiecznej niuni mała koleżankę, malutka ganiała za nią, właziła pod nią i próbowała ssać a duża uciekała wpanice, nie wiedzą co co chodzi - w sklepie była sama w klatce przez dłuższy czas i chyba zapomniała ze istnieja małe nachalne szczurki Jeżeli nie pozarły sie zaraz na samym początku, to raczej nie będzie zgrzytów

uff. już lepiej... wymyłam dużemu szczurowi ogon i mały przestał sięjuż czepaić... teraz się nawzajem myją, lecz nie śpią razem... duży u góry, a mały w domku na dole dzieki zap omoc

pewnie niedługo bedą też spały razem... moje szczurki spały razem już pierwszego wieczoru, wcisniete do malutkiego domku teraz maja hamak na górnym piętrze