Strona 1 z 1

[Ogon] - Niedowlad

: pn sty 22, 2007 12:26 pm
autor: Niuniak
nie wiem jak zatytułować, bo nie bardzo wiem, czy wogóle coś dzieje się ze szczurkiem. Mam wrażenie, że nie używa ogona. tzn. szczurki puszczone na pokój jak biegają, to mają ogon napięty i noszą go zazwyczaj trochę nad ziemią za wyjątkiem jednego z nich. Poza tym (ten sam szczurek) rzadko, ale jednak zdarza się, że przyciska się bokiem do np. mnie jak przechodzi obok(i to tak, że jak kończy się oparcie to "prawie" się przewraca).
Ogólnie szczurek wygląda dość zdrowo (trochę ma wycieki porfirynki z nosa), ma spory apetyt i chęć do biegania.
Wolę spytać się na forum, bo niestety weci nie zawsze wiedzą co jest i czasami trzeba im podsunąć czy może to być np. "to".:)


----------------------------------------------------------
Temacik zmieniony na troche bardziej czytelny.
limba81 mod

RE: Ogon

: pn sty 22, 2007 1:50 pm
autor: IVA
Nie wiem w jakim wieku jest Twój szczurek. Bardzo często starsze ogonki maja problemy z krążeniem lub przewodzeniem nerwowym i wtedy występuje niedowład tylnej części ciała, jednym z objawów jest własnie ciągnięcie ogonka, problemy z wchodzeniem na drobne nawet przeszkody. W zalezności od przyczyny można podawac leki poprawiające krążenie lub usprawniające układ nerwowy - np. Karsivan.
Jeśli Twój szczuras nie jest jeszcze w wieku, w którym takie zmiany są naturalne to pozostaje znaleźć dobrego weta, który nie bedzie rozkładał rąk tylko podejmie jakieś działania. Nawet jak nie wie czy powodem jest niewydolność krążenia, czy tez uszkodzenie układu nerwowego powinien zacząć coś działać, podac leki choćby w niewielkiej dawce i obserwować malucha, jeśli po kilku dniach nastapi poprawa to wiadomo w jakim kierunku iść. Chroby naszych ulubieńców mają bardzo zbliżone do siebie objawy i czasami trzeba spróbowac metoda prób i błedów.
I jeszcze jedno - przypomnij sobie czy ogonek kiedys nie spadł z większej wysokości lub cos na niego nie spadło. Jeśli takie zdarzenie miało miejsce, jest wielce prawdopodobne, że wystąpił u niego uraz, który spowodował jakies uszkodzenia nerowe.

RE: Ogon

: pn sty 22, 2007 2:02 pm
autor: Niuniak
szczurek jest z lipca tamtego roku. przyjechał do mnie wczoraj (adoptowałam z forum). nie mam pojęcia czy spadł, ale zapytam się. W każdym razie on nie ma żadnych problemów z wchodzeniem na przedmioty, tylko coś jest nie tak z tym ogonem. Jak chodzi to rzadko idzie taki "wyprostowany". najczęściej chodzi tak jakby ciągle znaczył teren (ma tyłeczek blisko ziemi i przez to wydaje mi się, że nawet jakby miał napięty ogonek to i tak byłby po ziemi ciągnięty(ale ogonek i tak jest wiotki :P ) ). Jak go wezmę na ręce i troszeczkę "pokręcę" to używa ogona do utrzymania równowagi.
No i jeszcze to jak od czasu do czasu "przyciska" się bokiem do przedmiotów :/
Wiem że weci nie poradzą na coś takiego, jak byłam i spytałam się o jak się okazało naturalny odruch albinosów(czyli przekrzywianie główki) to rozkładali ręcę i powiedzili że nic nie wiedzą.

RE: Ogon

: pn sty 22, 2007 5:20 pm
autor: IVA
Jeśli jest z lipca ubiegłego roku to troche za wczesnie na starość ;)
Mylnie zrozumiałam to co pisałas o tym chodzeniu bokiem, ale byc moze mały ma jednak jakieś problemy z układem nerwowym i jest to sposób na utrzymanie prostej pozycji. Takie "ciągnięcie tyłeczkiem", jest charakterystyczne dla urazy tylnej części kręgosłupa - czasami nie jest on spowodowany jakims jednorazowym urazem a długotrwałym ciuągnięciem za ogon (np. nagłe podnoszenie do góry).
Jeśłi masz mozliwośc dowiedz sie o jego poprzednim zyciu jak najwięcej, to moze być ważne jesli nie teraz to w przyszłości. Myślę, ze jak znajdziesz dobrego weta to juz teraz można zacząć jakieś wspomaganie obwodowego układu nerwowego, żeby zapobiec postępowi niesprawności.
Dodam tylko, że mój Stiuardzik był szczurkiem, który przez kilka miesięcy przebywał w szkole i gdy do mnie trafił miał własnie podobne objawy - dowiedziałam się, że był noszony za ogonek. Niedowład z czasem postepował ale bardzo powoli. Nie wiem na ile mógł go unieruchomić, gdyz w wieku 2 lat Stiu odszedł po krótkiej i intensywnej chorobie, nikt nie potrafił stwierdzić co było jej przyczyną, jedynie moge powiedzieć, że pierwszym objawem była utrata czucia w 1 tylnej łapce.
W przypadku Twojego szczuraska wet mógłby spóbowac leczenia neurologicznego - uwaga na witamine B, nie za dużo.

RE: Ogon

: pn sty 22, 2007 9:14 pm
autor: Niuniak
ale czy on tak cały czas (w sensie Stiuard) ciągnął tym tyleczkiem? bo mój malec nawet normalnie biega, nie widać żeby go coś bolało, skacze, wspina się i biega normalnymi szczurzymi susami. Tylko najczęściej jak spaceruje to właśnie w taki sposób :/

RE: Ogon

: pn sty 22, 2007 9:39 pm
autor: limba
Niuniak u mnie ŚP Bee-Bee tez tak miala, najprawdopodobnie spowodowane urazem (tak jak pisze Iva), byla jak sie okazalo starsza szczurka wiec nie skakala, ale sobie biagala. Z czasem widac bylo ze suwanie lapkami sie poglebia, ogona nie uzywala praktycznie w ogole. Niestety nie dozyla przeswietlenia :(