Strona 1 z 1

Szalony...

: ndz mar 04, 2007 8:49 pm
autor: madzandza
mam szczurka od 9 lutego... już się niby oswoił ale jak go biorę na ręce to on tak ucieka i szuka miejsca jak by sie wydostać z moich rąk... powoli zaczynam wątpić w to że to się zmieni... któregoś tu dnia chyba w poniedziałek siedziała mi na rękach chyba ze dwie godziny a ja pisałem postya pużniej siedzial na ramieniu i wogóle a następnego dnia taki zonk i on świruje... czy to możliwe żeby była taka spokojna gdy miała yyy cieczkę(?)... czekam na szybką poradę co ja mam z nią robić...:D:D Jeszcze jedno... czy podawanie melasy lub neospazminy by pomogło?? jeśli tak to jak to podawać??

pozdrawiam madznadza

RE: Szalony...

: ndz mar 04, 2007 9:05 pm
autor: maisy
a może za duża dawka cukru.... nie ...to chyba działa tylko na papugi.. ale może na szczurka też zadziała...ok -nie mówie ,że to od razu pomoże ale ja na twoim miejscu zrobiła tak. Zrobiłabym herbatę rumiankową (gdyż uspokaja organizm) tylko nie za ciepłą -tylko letnią wlać troszeczkę do miseczki. Nie gwarantuje ,że to się uda!

RE: Szalony...

: ndz mar 04, 2007 9:06 pm
autor: yss
hmmm ale rumianek może uczulać.
uspokajać, jeśli koniecznie trzeba lepiej chyba melisą, albo w ostateczności kozłkiem, ale, na bogów, nie bawiącego się szczurzego dzieciaka, bo to nie ma najmniejszego sensu... moja lily tez skacze jak pchła i gania za innymi szczurami, więc nie zmuszam jej do siedzenia. to jej przyjdzie z czasem. albo i nie :)

jeśli szczurek jest młody, to może dużo podskakiwać i galopować jak wściekły :) to jeszcze nie adhd, nie kwalifikuje się do leczenia.

RE: Szalony...

: sob mar 10, 2007 9:06 pm
autor: Telimenka
no własnie taka szczurza natura ze lata jak oszalały:P moja Telimena ma rok i jakos na rekach dlugo nie usiedzi ;). i jakos nie zamierzam jej uspokajac :D jak chce niech (ch)harcuje ;) (nie wiem jakie "h" a do regału daleko zeby sprawdzic:p). ja bym tam malucha nie uspokajała ;)

RE: Szalony...

: czw mar 15, 2007 3:35 pm
autor: Czerwonaona
Popieram wypowiedz wczesniej ja bym nic nie podawała w zadnym wypadku.Szczurki to już takie małe urwiski a zwłaszcza te młode.Szaleją i wszedzie ich pełno ale to ,że nie udsidzi na rękach to nie powod by ją czymś faszerować.Pametaj,że szczuraki mają różne temperamenty jedne zasypiają na rękach inne warjują i nie mają ochoty sie miziać.Zostaw to tak jak jest bo możesz szczurciowi zaszkodzić.

RE: Szalony...

: czw mar 15, 2007 6:15 pm
autor: madzandza
teraz z każdym dniem robi się coraz spokojniejsza i wogóle już tak się nie wierci - czuję że dojrzewa...:D

RE: Szalony...

: pt mar 23, 2007 4:56 am
autor: Kora
hmmm dlaczego chcesz by szczur zachowywał się tak jak Ty tego pragniesz?
To że przeczytałaś parę tematów o ogonach jak się zachowują, jak przyzwyczajać nie znaczy że Twój ogonek jest taki, może to indywidualista?!
Pozwól małemu pokazać swój charakterek, osobowość, daj mu wolność, bezpieczeństwo, schronienie.

Nie każdy szczur będzie na Twoje zawołanie , pamiętaj są to inteligenci, potrzebują swobody, miłości, dobra, zrozumienia.

Polecam obserwacje, dostosowanie się do potrzeb(w końcu jesteś homo sapiens ;-))

Daj mu trochę siebie a może cię całkiem miło zaskoczyć swoją miłością :D

RE: Szalony...

: czw mar 29, 2007 2:10 pm
autor: luckrawiec
Jak miałem rok, będąc po przebytej chorobie zapalenia opon mózgowych, długim pobycie w szpitalu i bolesnych przeżyciach, płakałem nocami i nie było sposobu na stłumienie mojego płaczu. Moja babcia zaproponwała mojej mamie, żeby poprosiła lekarza pediatrę o coś na uspokojenie dla mnie... Moja mama przedstawiając sprawę lekarzowi usłyszała taki komentarz: "Może wypiszę coś na uspokojenie teściowej?".

Mojego szczura, którego mam od wczoraj, też czasem trudno ujarzmić, ale cieszę się, że tryska zdrowiem. Daj swojemu szczurowi trochę czasu, może z czasem mu przejdzie... Może już przeszło?