Polip na pyszczku
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Polip na pyszczku
siemka. nie wiem co mam zrobic. niedawno wyczulam u Tadzika cos czarnego wystajacego obok pyszczka. wyrwalam to i mu sie przygladalam .. wygladalo to jak jakis robak .. nie wiem .. a po niby ugryzieniu byl slad .. tzn wygryziona skora do krwi a Tadzika to nie boli .. i wydaje mi sie ze drugiego znalazlam na jego pleckach tyle ze teraz nie moge go wyczuc. czy isc z tym do weta? pomozcie
Ostatnio zmieniony pn mar 26, 2007 10:26 am przez limba, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 321
- Rejestracja: śr maja 25, 2005 9:03 am
RE: robak ...
Najpewniej wyrwalas szczurowi brodawke, polipa (lagodny nowotwor skory, najczesciej pochodzenia wirusowego), cos takiego. Cos jak ludzki jeczmien na powiece. Co prawda wyrywanie nie jest najlepsza metoda leczenia Lepiej podwiazac cienka nitka, blokujac w ten sposob ukrwienie, i poczekac az samo odpadnie - ale to juz powinien zrobic weterynarz. Nie zdziw sie jesli to odrosnie.