Psy rasowe i kundelki.
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Psy rasowe i kundelki.
A czy Bazyl jest psem rodowodowym posiadającym uprawnienia hodowlane? Poza tym 8 letni pies daje już mniejsze mioty i słabsze potomstwo, psów w tym wieku już się nie rozmnaża...
9 duszyczek za TM [*]
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Psy rasowe i kundelki.
Nie popieramy rozmnażania psów bez rodowodu poza zarejestrowanymi hodowlami dla własnej zachcianki. Poza tym on jest już za stary na rozmnażanie.
Zamiast rozmnażać, lepiej adoptować psa w potrzebie.
Zamiast rozmnażać, lepiej adoptować psa w potrzebie.
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Re: Psy rasowe i kundelki.
ty chcesz zeby on mial potomstwo czy zebys ty mial sweetasne szczeniaczki? uwierz ze on nie bedzie szczesliwszy jak bedzie mial szczeniaki,. powiedz po co mu to?
Ze mną: Gizmo, Frodo, Gus, Loki oraz pies Brutus i paput Hektor
Za Tęczowym Mostem [*]: Edzio, Fredzio, Tarzan, Hedor, Gex, Radarek, Twix, Leon, Lestat, Kovu, Maniek, Dan, Winnie, Castiel[/color]
Za Tęczowym Mostem [*]: Edzio, Fredzio, Tarzan, Hedor, Gex, Radarek, Twix, Leon, Lestat, Kovu, Maniek, Dan, Winnie, Castiel[/color]
Re: Psy rasowe i kundelki.
Zacznijmy od tego, że on nawet nie będzie wiedział, że ma szczeniaczki. Dla niego liczy się tylko sam akt krycia suki - nic więcej. Na tym jego misja się kończy.
9 duszyczek za TM [*]
Re: Psy rasowe i kundelki.
taaa już widzę jakiego ma rodowodowego.. tak samo jak i szczurzą hodowlę miał "na pewno" zarejestrowaną
Re: Psy rasowe i kundelki.
9 duszyczek za TM [*]
Re: Psy rasowe i kundelki.
Moje kundliszcze:
Trzy sieroty: jedno spod sklepu, drugie wyrzucone z samochodu, trzecie ze schroniska.
Trzy sieroty: jedno spod sklepu, drugie wyrzucone z samochodu, trzecie ze schroniska.
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
-
- Posty: 945
- Rejestracja: czw sie 23, 2012 10:29 am
- Numer GG: 10899066
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Psy rasowe i kundelki.
- Bratka.a10
- Posty: 762
- Rejestracja: sob paź 22, 2011 9:53 pm
- Lokalizacja: Szprotawa
- Kontakt:
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Psy rasowe i kundelki.
Ja się zachwycam haszczakami, robią prześwietne miny.
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Re: Psy rasowe i kundelki.
Dzięki Nakasha, nie raz jak szaleją rozbrajają mnie do łez. Zgrany z nich duet.
9 duszyczek za TM [*]
Re: Psy rasowe i kundelki.
To i ja wrzucę zdjecia, a co
Moja Sunia wylizująca jogurt. Takich zdjeć mam gdzieś całą masę na dysku, filmikow też, ale teraz nie umiem znaleźć.
http://iv.pl/images/22464571511667100755.jpg
A to nasz kilkudniowy gość, szczeniak mimo wyglądu. Sara, ktorą Sunia znienawidziła juz po 5 minutach, bo się chciała bawić jej zabawkami, jeść z jej miski i zaczepiała ją, a Sunia zachowywała się jak sfochany gimnazjalista patrzący na nią w stylu "omg jak ona się poniża, co za dzieciak, ja pindolę" ^^ Niestety, mama zapowiedziała że moglaby u nas zostać jeśli bym nie była na studiach, a tak to tylko mieliśmy ja tydzien bo facet ktory wziął ją ze schroniska musiał sie jej nagle (po 2 dniach -.-) pozbyć, ale trafiła do dobrego domku na wsi gdzie biega po polach i goni kurczaki
http://iv.pl/images/61294872352666098915.jpg
Moja Sunia wylizująca jogurt. Takich zdjeć mam gdzieś całą masę na dysku, filmikow też, ale teraz nie umiem znaleźć.
http://iv.pl/images/22464571511667100755.jpg
A to nasz kilkudniowy gość, szczeniak mimo wyglądu. Sara, ktorą Sunia znienawidziła juz po 5 minutach, bo się chciała bawić jej zabawkami, jeść z jej miski i zaczepiała ją, a Sunia zachowywała się jak sfochany gimnazjalista patrzący na nią w stylu "omg jak ona się poniża, co za dzieciak, ja pindolę" ^^ Niestety, mama zapowiedziała że moglaby u nas zostać jeśli bym nie była na studiach, a tak to tylko mieliśmy ja tydzien bo facet ktory wziął ją ze schroniska musiał sie jej nagle (po 2 dniach -.-) pozbyć, ale trafiła do dobrego domku na wsi gdzie biega po polach i goni kurczaki
http://iv.pl/images/61294872352666098915.jpg
~"zapomnialem ze ziarno tez ma uczucia i rodzine.."
~80% Twoich problemów rozwiąże Google i opcja "Szukaj" na odpowiednim forum, na pozostałe 20% wystarczy wódka.
~80% Twoich problemów rozwiąże Google i opcja "Szukaj" na odpowiednim forum, na pozostałe 20% wystarczy wódka.
-
- Posty: 945
- Rejestracja: czw sie 23, 2012 10:29 am
- Numer GG: 10899066
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Psy rasowe i kundelki.
BAJKA O PSIE
Pewnego razu Pan Bóg przechadzał się po Rajskim Ogrodzie.
Nagle zza krzaka wyszedł Diabeł:
- Słyszałem, że stworzyłeś człowieka... - zagadnął Szatan.
- Tak, już żyje na Ziemi. Może mieć partnera i dzieci, na razie uczy się rozpalać ogień i budować miejsce na nocleg, ale za tysiące lat będzie władcą całego globu.
- I co z tego - prychnął Diabeł - nawet za te tysiące lat i tak będzie SAMOTNY.
Zasępił się Pan Bóg, podrapał w długą, siwą brodę i powiedział:
- Więc stworzę mu przyjaciela! Wybiorę jedno ze zwierząt, które uczyniłem, aby go strzegło i było mu poddane, ale jednocześnie oddało mu całe swoje serce.
- To niemożliwe! - Diabeł się roześmiał i gdzieś przepadł.
Pan Bóg natomiast zwołał zwierzęta z każdego gatunku i wybrał PSA.
- Odtąd będziesz ogrzewał człowieka swoim ciepłem, uspokajał spojrzeniem, kochał z całego serca, nawet, kiedy on Cię znienawidzi.
- Dobrze - odparł dobry pies.
- Chociaż będziesz musiał znosić wszystkie upokorzenia, staniesz się też jego najlepszym przyjacielem. To bardzo zaszczytna rola. Niestety Twoje serce będzie musiało bić dwa razy szybciej i nie będziesz mógł żyć długo - najwyżej 15 - 20 lat.
- Ale powiedz mi, czy człowiek nie będzie cierpiał, gdy odejdę do Ciebie?
- Właśnie o to chodzi.
- Jak to? - zdumiał się pies.
- Będzie cierpiał i będzie wiele dni nieutulony w bólu. Ale to Ty nauczysz go odchodzenia i przemijania, Ty nauczysz go kochać i odchodząc zostawisz wielką miłość w jego sercu. Jesteś aniołem, którego powołałem, aby niósł radość i nadzieję, ale także uczył wiecznego prawa przemijania, aby ludzie wierzyli, że po ich życiu, jest życie TUTAJ. Kiedy to zrozumieją, nie będą płakać, bo będą wiedzieć, że spotkają Ciebie znów.
I w ten sposób Pies stał się aniołem, który przybrał skórę zwierzęcia i trafił na ziemię, aby uczyć Człowieka miłości, wierności i przyjaźni, ale także przemijania. Nauczyć, że jest TU i TERAZ, ale także TAM i POTEM..
Pewnego razu Pan Bóg przechadzał się po Rajskim Ogrodzie.
Nagle zza krzaka wyszedł Diabeł:
- Słyszałem, że stworzyłeś człowieka... - zagadnął Szatan.
- Tak, już żyje na Ziemi. Może mieć partnera i dzieci, na razie uczy się rozpalać ogień i budować miejsce na nocleg, ale za tysiące lat będzie władcą całego globu.
- I co z tego - prychnął Diabeł - nawet za te tysiące lat i tak będzie SAMOTNY.
Zasępił się Pan Bóg, podrapał w długą, siwą brodę i powiedział:
- Więc stworzę mu przyjaciela! Wybiorę jedno ze zwierząt, które uczyniłem, aby go strzegło i było mu poddane, ale jednocześnie oddało mu całe swoje serce.
- To niemożliwe! - Diabeł się roześmiał i gdzieś przepadł.
Pan Bóg natomiast zwołał zwierzęta z każdego gatunku i wybrał PSA.
- Odtąd będziesz ogrzewał człowieka swoim ciepłem, uspokajał spojrzeniem, kochał z całego serca, nawet, kiedy on Cię znienawidzi.
- Dobrze - odparł dobry pies.
- Chociaż będziesz musiał znosić wszystkie upokorzenia, staniesz się też jego najlepszym przyjacielem. To bardzo zaszczytna rola. Niestety Twoje serce będzie musiało bić dwa razy szybciej i nie będziesz mógł żyć długo - najwyżej 15 - 20 lat.
- Ale powiedz mi, czy człowiek nie będzie cierpiał, gdy odejdę do Ciebie?
- Właśnie o to chodzi.
- Jak to? - zdumiał się pies.
- Będzie cierpiał i będzie wiele dni nieutulony w bólu. Ale to Ty nauczysz go odchodzenia i przemijania, Ty nauczysz go kochać i odchodząc zostawisz wielką miłość w jego sercu. Jesteś aniołem, którego powołałem, aby niósł radość i nadzieję, ale także uczył wiecznego prawa przemijania, aby ludzie wierzyli, że po ich życiu, jest życie TUTAJ. Kiedy to zrozumieją, nie będą płakać, bo będą wiedzieć, że spotkają Ciebie znów.
I w ten sposób Pies stał się aniołem, który przybrał skórę zwierzęcia i trafił na ziemię, aby uczyć Człowieka miłości, wierności i przyjaźni, ale także przemijania. Nauczyć, że jest TU i TERAZ, ale także TAM i POTEM..
Re: Psy rasowe i kundelki.
Wrzucam filmiki z naszymi psiakami.
http://www.youtube.com/watch?v=fpQ6pQwZgVY - Jak każdy szanujący się ( ) husky Afera pracuje w zaprzęgu, na filmie fragment treningu bikejoringu - dyscypliny sportu zaprzęgowego polegającego na tym, że pies ciągnie kolarza (a kolaż też psu pomaga oczywiście).
http://www.youtube.com/watch?v=2X-VE1-ndG0 - Następnie Mistrz, czyli obalamy mity o tych złych uciekających i niesłuchających husky, które są gópie i na bakier z posłuszeństwem.
http://www.youtube.com/watch?v=kZQEHaptAt4 - Tutaj Mistrz i koty moich rodziców.
A teraz parę fotek:
Rodzice mojego Mistrza na ostatnich zawodach psich zaprzęgów w Witowie (oboje w pierwszej parze, z tyłu widać starszego brata)
W pierwszej parze moja Afera (czarna) z mamą Mistrza Toffi (czekoladowa) i z tyłu Tajga, a za nami zaprzęg malamutów z Klanu Wydry.
Trening na dwa zaprzęgi husky po 3 psy i jeden malamutów razy 6.
http://www.youtube.com/watch?v=fpQ6pQwZgVY - Jak każdy szanujący się ( ) husky Afera pracuje w zaprzęgu, na filmie fragment treningu bikejoringu - dyscypliny sportu zaprzęgowego polegającego na tym, że pies ciągnie kolarza (a kolaż też psu pomaga oczywiście).
http://www.youtube.com/watch?v=2X-VE1-ndG0 - Następnie Mistrz, czyli obalamy mity o tych złych uciekających i niesłuchających husky, które są gópie i na bakier z posłuszeństwem.
http://www.youtube.com/watch?v=kZQEHaptAt4 - Tutaj Mistrz i koty moich rodziców.
A teraz parę fotek:
Rodzice mojego Mistrza na ostatnich zawodach psich zaprzęgów w Witowie (oboje w pierwszej parze, z tyłu widać starszego brata)
W pierwszej parze moja Afera (czarna) z mamą Mistrza Toffi (czekoladowa) i z tyłu Tajga, a za nami zaprzęg malamutów z Klanu Wydry.
Trening na dwa zaprzęgi husky po 3 psy i jeden malamutów razy 6.
9 duszyczek za TM [*]