szczury.org

Mam jak narazie maly problem niewiem jak bedzie puzniej , po smierci fenka po tygodniu postanowilem ze Twiner bedzie mial kolege , przez ten tydzien nieobecnosci fenka twiner przywiazal sie do mnie bardziej no i wiadomo latwo dal sie oswoic .
No to po tygodniu zakupilem mu kolege Freda Fred jest bialo kremowym szczurasem z czerwonymi oczkami ,no i tu jest problem jest juz umnie 2 tygodnie chce go wyjac z klatki to jak siegam po niego to chlopak ucieka to rudy albo do swojego domku , twiner tak nie robi da sie zlapac i wyjac a jest w tym smaym wieku co Fred czyli ok miesiaca, jak otworze klatke to Fred przybiega i jak by chcial wyjsc a jak chce go wziasc to ucieka a ja bym chcial zeby on sie nie bal zeby dalo sie go wyjac bez zadnych stresow .
Co mogl bym zrobic aby sie niebal mnie , moze robie cos nie tak albo za szybko

a wiesz ja przez pierwszy dzien jak przyniosłam chlopców po prostu leżałam na podłodze z reka w klatce.... i oni tak po trochu nabierali odwagi, wachali, przechodzili przez dłoń później nawet jiedy poruszalam rekom nie uciekali dali sie poglaskac delikatnie .... może i glupkawy pomysł ala u mnie zadziałał :loverat:
powodzenia zycze

daj mu więcej czasu, próbuj codziennie i cierpliwie; jedne szczurki od razu do nas lgną, inne nieco dłużej się oswajają; jak będziesz się starał, wkrótce powinieneś zobaczyć efekty; powodzenia!

Co prawda nie mam jeszcze szczura, ale będę miała pod koniec wakacji. Miałam za to myszoskoczka. Przez pierwsze kilka dni czytałam "mu" książkę na głos żeby sie do mojego głosu przyzwyczaił. I tak jak koota trzymałam rękę w jego klatce. W końcu się oswoił. ;P

z tego co pamietam sa tu tematy o oswajaniu -jak to robic,poszukaj troche a sie podksztalcisz w oswajaniu.ja po prostu zawsze nowego szczurka duzo trzymam na rekach az w koncu zdobedzie zaufanie,przekupiam smakolykami (wtedy wie ze go karmie i przychodzi gdy wolam),.czasem trezba wyczuc jak postapic z szczurem,kazdy szczur przeciez jest inny.puszczaj go np po lozku gdy na nim lezysz ale tak by z niego nie zeskoczyl(bo wtedy zajmie sie zwiedzaniem mieszkania a nie toba)i on sam zacznie,a przynajmniej powinien podchodzic jak zauwazy ze nic mu nie grozi;)

Potrzebuje bardzo dobre porady , otoz moj Fred nieda sie wyciagnac nadal z klatki musze wyciagnac cala klatke i zostawic tylko kuwete z Fredem zeby go wyjac a i tak ucieka ale daje sie go zlapac , co zrobic aby niebal sie moich rak aby dal sie zlapac , wyjmuje go codziennie na luzko zeby jakos go oswoic ale nic , zawsze gdy jest na luzku zemna chowa sie zamna , a gdy chce go wziasc zaczyna uciekac HELP PLX !!

przekupuj go smakolykami to ci zaufa-dawaj mu tak z reki a nie do klatki,wtedy zauwazy ze dajesz mu cos dobrego i wolaj go przy tym by rozpoznawal twoje imie.na poczatek by poczul sie pewnie.z opisu wynika ze szczur jest bardzo przestraszony...

Ja mu daje smakolyki :/ dziwne na lozku da sie zlapac teraz zauwazylem ale z kaltki nieda sie go wyjac bo zaczyna wariowac Twinera w 2 dni osoilem na sile ale skutki sa wspaniale sam wychodzi z kaltki , reaguje na wolanie daje sie zlapa ogolnie ejst ok a z Fredem klata nic niedziaal moze jak podrosnie to mu przejdzie szczuraki maja po 1 miesiacu ok, ale ja tak sobie mysle bo pierw mialem Fenka i Twinera Fenek mial ok 1 roku a twiner mial ok 6 tygodni , Fenus odemnie odszedl no i zostal sam Twiner w dni w ktorych byl sam zawzse byl zemna moze dlatego tak latwo dal sie oswoic ? , po tygodniu od utraty Fenka przynioslem Freda do domu i sobie mysle ze Fred moze niedaje sie oswoic bo ma drugiego szczura i nieczuje potrzeby byc zemna jak to jest z Twinerem ? sam juz niewiem :/