Strona 1 z 2

[Transporter] - Koszyk (plastikowy czy wiklinowy)

: wt lip 17, 2007 5:26 pm
autor: nenya
dziekuję za porady, właśnie będę się zastanawiała, między tym koszyczkiem a zwykłym, wiklinowym.
Żadna z Was nie spotkała się z niemiłymi komentarzami, odnośnie przewożenia zwierząt w jednym przedziale? bo właśnie obawiam się takich starszych, marudnych pań...

RE: Transport szczurów

: wt lip 17, 2007 6:17 pm
autor: Elly
Ja bym sie nie zastanawiala na Twoim miejscu, nenya :-D Wiklinowy pewnie zostanie szybko zasikany albo skonsumowany. A ten plastikowy latwo umyc i szczury raczej go nie jedzą ;] Ja raczej nie spotkalam sie jeszcze z niemilymy komentarzami jak jechalam pociagiem.

RE: Transport szczurów

: czw lip 19, 2007 12:55 am
autor: 'Asia
nenya, ja rowniez zdecydowanie odradzam Ci ten wiklinowy koszyk. Kiedyś Lola jak nasikała mi do takiej wiklinowej miseczki to śmierdziało jak nie wiem co... Poza tym z myciem pewnie też byłby spory kłopot. Nie mówiąc już o tym że szczury będą chciały pewnie spróbować tworzywa :/

A taki koszyk plastikowy to opłacalna inwestycja na długi czas. Świetna wentylacja, łatwość w myciu, duży (jak dla mnie to na przetransportowanie w nim 3 szczurów ze sporym luzem jest idealny) i jak już wcześniej dziewczyny wspomniały - wielką zaletą jest łatwość montażu poidła. Ja również dodatkowo zamontowałam miseczkę na karmę (taką kanarkową na haku) i dobrze się sprawdziła.
Mój koszyk chyba jest taki sam jak ten krwiopijki, tylko kolor inny:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5f0 ... cbb2a.html

Rozejrzyj się w marketach, może uda Ci się dorwać za mniej niż 20 zł. Ten akurat dostałam od mamy w prezencie, a ona go kupiła w Makro, ale nie wiem za ile.

RE: Transport szczurów

: czw lip 19, 2007 7:44 am
autor: maua_czarna
no i wiklinowy bedzie przeciekal...wtedy panie w pociagu moglyby naprawde narzekac:):)

ja zawsze spotykam sie z zainteresowaniem,rzadko z obrzydzeniem i to tyle. do rozmowy chetni sa raczej ci,ktorzy sa ciekawscy,a nie ci, ktorzy maja zamiar ponarzekac:) a zwiedzilysmy z dziewczynami juz wiele pociagow,autobusow i tramwajow(ji?:P)

RE: Transport szczurów

: czw lip 19, 2007 9:25 am
autor: krwiopij
Też mam zamontowana miseczkę. Bardzo dobrze się sprawdza podczas podróży. :)

Właściwie nigdy nie spotkałam się z jakąś przykrą sytuacją z powodu ogonów w koszyku. Zazwyczaj ludzie się nimi zachwycają. Nawet jak z początku są sceptyczni (co się rzadko zdarza), na widok tych ślicznych wąsatych pyszczków od razu mówią, że szczurki są mądre, kochane i pytają, czy można pogłaskać. :)

RE: Transport szczurów

: czw lip 19, 2007 11:43 am
autor: nenya
No to sie powoli przekonuje, poszperam w internecie, na allegro, a nuż znajdzie się koszyczek, w miarę tani...:)

bardzo dziekuję za rady:)


teraz jeszcze trzeba przeforsować z Ludźmi-Od-Których-Będziemy-Wynajmować-Mieszkanie, obecność szczurów :P
miałyście jakiś problem z tym?

RE: Transport szczurów

: czw lip 19, 2007 12:07 pm
autor: maua_czarna
ja mieszkam w akademiku, nie mialam problemow, ale mieszkalam z osobami ktore znam i ktore akceptuja szczury,a kierowniczka nie miala nic przeciwko,choc sie pokrzywila na slowo szczur...

RE: Transport szczurów

: czw lip 19, 2007 12:39 pm
autor: Ewqa
krwiopijka masz może jakiś patent na zamontowanie miseczki w tym koszyku?

Po tym jak widziałam u ciebie koszyk, sama sprawiłam sobie taki, ale zielony i naprawdę jest świetny. Dobrze sie go nosi, mieści sie w nim nawet 4 szczury.
Na zimę obłożyłam boki w środku tekturą, a pomiędzy tekturę a koszyk włożyłam polarowe szmatki + szmatki do środka.
Szczury były zachwycone obgryzając tekturę (przynajmniej sie nie nudziły) i było im ciepło.

RE: Transport szczurów

: czw lip 19, 2007 6:06 pm
autor: krwiopij
Ja myślałam jeszcze o ociepleniu koszyka od środka za pomocą kawałków takiej srebrnej karimaty - ale to kiedy indziej. Na razie polar w zupełności wystarczył. Taksówkami się wozimy, jak burżuje ostatnie, więc dzieciaki nie mają kiedy zmarznąć. :P

Ewqa, patenty mam dwa. Albo przyczepiam do koszyka uchwyt od takiej metalowej miseczki i w nim normalnie mocuję miseczkę (w przypadku większego rozmiaru miseczki uchwyt jest zrobiony z grubszego drutu i może być konieczne wyłamanie "pręcika" koszyka, żeby móc go zainstalować), albo przewlekam przez koszyk sznurek, oplatam nim miseczkę (też taką metalową, na niej sznurek dobrze się trzyma), wiążę mocny supełek i mocuję sznurek do ścianki koszyka. Drugi sposób jest mniej stabilny, ale też działa. :) O, takie miseczki mam:
Obrazek

RE: Transport szczurów

: pt lip 20, 2007 7:17 am
autor: Ewqa
O, takie miseczki mam:
Ja też :hmmrat:
Dzięki za odpowiedź, tak właśnie myślałam.

RE: Transport szczurów

: sob lip 21, 2007 5:29 pm
autor: nenya
W śląskich sklepach (nie tylko zoologicznych) nie uświadczę plastikowego koszyka zamykanego. Zastanawiam się nad tym :

http://www.allegro.pl/item217767141_tra ... edium.html

czy ktoś go ma? jakie 'wrażenia'?:)

RE: Transport szczurów

: sob lip 21, 2007 5:49 pm
autor: krwiopij
Wiele osób ma taki. Fajny jest w sumie. Wygodny i funkcjonalny. Tylko raczej mały jak na tę cenę.

RE: [Transporter] - Koszyk (plastikowy czy wiklinowy)

: sob lip 21, 2007 8:44 pm
autor: Savash
Ja mam taki transporterek :) Jest dobry chociaż nie w takie upały jak te teraz. Łatwo się czyści, można go rozkładać i składać. W sumie ma więcej zalet niż wad :)

RE: [Transporter] - Koszyk (plastikowy czy wiklinowy)

: sob lip 21, 2007 11:15 pm
autor: RattaAna
a czy ktoś z Was może konkretnie wskazać gdzie w W-wie lub okolicach można nabyć taki koszyk co ma krwiopijka i aska4art? przyznam, że od jakiegoś już czasu sie rozglądam i jeszcze nigdzie nie znalazłam; albo ślepa jestem, albo mam pecha..?

RE: [Transporter] - Koszyk (plastikowy czy wiklinowy)

: sob lip 21, 2007 11:28 pm
autor: Basial
U mnie w Bydgoszczy są podobne w Asie, jajowate i duże po 19.99zł. Ja wcześniej kupiłam w osiedlowym gospodarstwie domowym. Sprzedawca mówił na to kosz z klapami.