Dziwne upodobania smakowe-świeczki,kremy itp

[sarenka24]

:shock: czy wasze szczury też wcinają mydlo? kiedys przez przypadek to zauważyłam... poza tym rzucają się na to mydło jak na najlepszy przysmak, oczywiscie zeby nikt nie pomyślał, że im te mydło specjalnie daję, to był przypadek. Co one w tym mydle widzą? Wasze ogony też tak mają?

[Azi]

Nie wiem, czy moje tez tak maja, do mydla sie okazji dorwac nie mialy, ale mydło jest tłuste, a szczury lubią wszystko co tłuste, to i zapach ma może dla nich pociągający?

[ESTI]

Tak lubia je gryzc, po pierwszym razie moje drzwi do lazienki sa zamkniete, a mydlo poza zasiegiem ich pycholi.

[Gryska]

Coś musi w mydle być fascynująco pysznego. To akurat obserwacja nie szczurów, a psa. Jeden z moich psiaków, uwielbia wszelkie mydła, kremy, żele pod prysznic... trzeba uważać np. jak się nakremuje ręce albo bierze kąpiel.

[KaRa]

U mnie w pokoju raz leżało mydło w opakowaniu i patrze szczur się dobiera, oczywiscie musiał troszkę spróbować a następnego dnia miał "sraczke" co chwile robil kupki :roll:

[Azi]

Dobrze, że to się tak skończyło... Od kiedy straciłam Frodzie przez jakies zatrucie mam manie na punkcie "szczur-gryzienie/jedzenie czegokolwiek poza klatką"

[Shurka]

zgadza się. Niestety, pomimo tego, że szczuły to zwierzęta inteligentne, jednak mądrością nigdy nam nie dorównają. My raczej mydła próbować nie będziemy, one zaś spróbować zawsze muszą. Zresztą który z nas nie miał w przedszkolu chociaż jednego kolegi/koleżanki, którym tak bardzo smakowały własne "wydzieliny z nosa" ?
Gusta i szczurze i ludzkie :lol:

[falka]

Isetorka uwielbiała moje ręce oblizywać po umyciu mydłem, ale nie miała okazji się dorwać do całej kostki - podejrzewam, że by pożarła

[Julek]

u mojej koleżanki dziki szczurek wtargnął do domu i było po mydle.

[tulpenik]

Moje szczurasy nie moga odkleic sie od reki, gdy tylko czuja zapach mydla. Potrafia kilkanascie minut siedziec z nosem i jezykiem przyklejonym do dloni.

[nenya]

[quote="Shurka"]My raczej mydła próbować nie będziemy, one zaś spróbować zawsze muszą. Z[/quote]

a tam, ja jak byłam mała to też mydłem sie delektowałam:P


Moje zjadły ostatnio pół mydła, a czy to przypadkiem nie działa tak jak wok, zapychająco?:>

[Joanka]

Podobno mydlo ginące z toalet jest najlepszym sygnałem, że w budynku zagnieździły się szczury. Ale domowym ogonkom lepiej go nie dawać.

[kontoanny]

witam, mój poprzedni szczurek też zawsze się zajadał mydłem. Jadł go 2 razy w tygodniu, jak sprzątałam klatkę i nic mu się nie działo; baniek nie puszczał;)

[krwiopij]

wiesz, kontoanny, nie przypuszczam, zeby mydlo bylo dobrym jedzeniem dla szczura... :? mam wrazenie, ze nie jest przeznaczone do spozycia... to, ze nie powodowalo natychmiastowego zatrucia, nie znaczy wcale, ze nie bylo szkodliwe...

[helz]

przepraszam, że odkopuje stare śmieci ale ostatnio szczury (te w piwnicach) jedzą mydło, ale tylko Luksja o smaku różanym ... inne są nietknięte. pozdrawiam