szczury.org

cześć, zauwazyłam, że moja Michoun (czyt. miszą, tak bardziej z francuska ) uwielbia kremy do twarzy i nie tylko, do rąk i całej reszty też... na szczęście nie wyjada ich ze słoiczka czy z tubki, ale skutecznie zlizuje mi wszystko co nakładam sobie wieczorem na buzię. Oczywiście, nie pozwalam jej na to, bo to sama chemija, niebezpieczna dla jej malego organizmiku..., ale skad jej się to bierze ten smaczek na te rzeczy, może czegoś jej brakuje? lanoliny? Najbardziej lubi krem Nivea. Czasem jak dopadnie moich ust... to siłą muszę ją odrywać! Czy Wasze szczurki też tak mają??

Klopot w tym, ze kremy, masci i inne medykamenty dzialaja na szczury jak narkotyk...jedne zjadlyby je najchetniej w calosci inne na wydzielany zapach reaguja strasznie nerwowo: zmruzaja oczki, zastygaja w bezruchu po czym zaczynaja energicznie machac lapkami jakby chcialy sie boksowac z wspoolokatorka). Tak jak pisalam...tego typu chemia wplywa bardzo na mozg zwierzecia...zwierzak po pewnym czasie (zaleznie od odpornosci organizmu) zaczyna 'swirowac'. Zastanow sie Moniko co robisz...dla szczura jedno lizniecie to tak jak dla Ciebie zjedzenie z palca porcji kremu przygotowanej do wysmarowania twarzy...Ich zoladek jest wiele delikatniejszy niz nasz...oby nie szkonczylo sie to zle...nie dawaj zwierzakom zlizywac kremu.
Hm ma to na prawde ogromny wplyw na zachowanie i zdrowie zwierzaka. Jesli dorwie Ci sie zwierzak do kremu to nie odejdzie dopooki nie zje calego...jak wspomnialam - narkotyk. Miejmy nadzieje ze nie dajesz mu jeszcze zelu do wlosow i tabletek na uspokojenie..heh
Przepraszam...ale takie zachowanie wydaje mi sie byc bardzo nieodpowiedzialne, jak mozna dawac zwierzeciu jesc krem ktory jest przeznaczony do UZYTKU ZEWNETRZNEGO???????

A ja o jeszcze jedną rzecz chciałem zapytać monikę. Czy nie trzymasz szczurki w klatce tylko na wolności że dobiera ci się do kremu? Jeżeli nie masz klatki chyba istnieją dwie możliwości. Albo kupisz szczurce klatkę albo nie będziesz się smarować kremem. Jeżeli szczurka ma klatkę to ją tam daj. I po problemie.

wlasnie sobie siedze i przegladam forum, a moj szczurek wylazl z klatki i chodzi po biurku, z biurka wszedl na parapet i dalej spaceruje. ja patrze troche na monitor troche na niego. nagle zobaczylem,z e cos wcina. zasmakowala mu niezwykle swieczka, nadpalona, innych nie ruszal w ogole. zjadl troche steryny, ale mam nadzieje, ze mu sie nic nie stanie, szybko go zabralem, ale jak sie opieral, naprawde musialo byc dobre

Szczury właśnie lubią jeść świece i kremy. Ten wątek był już opisywany na forum. Przenoszę go do zachowania i nawyki.

czy to znaczy ze brak im tluszczu?:)

mijae myszy tez wcinaja swieczki,szczegolnie te niezapachowe ,mam cala polke ze swiecznikami i swieczkami na ktora czesto wchodza i trudno je upilnowac,czy nieduze ilosci zaszkodza im?

Moja Kulka też uwielbia gryżć świeczki, kredki świecowe i plasteline . Z tego co zauważyłem plasteline i kawałki świecówek wypluwa (naszczęśćie :roll: ), a co do stearyny to nie wiem, ale chyba też

dzusta prosze nieodwalaj daj zyc innym moze jak bedziesz pisac normalnie to inni ciebie tesh beda normalnie odbierac to jest tylko prosba ale przemysl ja prosze

szczeze to niejest zbyt smieszne co piszesz a czesto obrazliwe dla innych niestety postaraj sie chociaz troche delikatniej i wtremat prosze naprawde

wlasnie chodzi o to, ze te spazmy smiechu nie wystepuja przy czytaniu twoich wypowiedzi. wiesz, humor moze byc chamski, wulgarny i obrazliwy czasami, a nawet czesto, ale musi miec cos w sobie, to co piszesz ty nie jest smieszne i co najwyzej przeszkadza w przegladaniu forum. i powtarzam, ze nie czepiam sie tego, iz uwazasz, ze to forum jest nudne czy chcesz kogos tu obrazic/wysmiac. twoj wybor i nic mi do tego. jednak robisz to w sposob zalosny. niestety do wlasnej glupoty nalezy dojsc samemu, wiec powodzenia. jak dla mnie koniec tematu.

dobrze napisane Ishtar :) no ale moze wkoncu ta DS sie zmieni ewentualnie da sobie spokoj miejmy nadzieje

a moja Aru (jak jeszcze była zdrowiutka) to nałogowo wcianała gumki ...do mazania oczywiscie;) ale to juz do przesady, mam taka specjalna gumke do szkiców - no coz...juz nosi na sobie ślady zabków Arci;) ktora jak schowam jej ta gumke to potrafi piornik otworzyc i sobie ja wyjać...ot bestia!:)

....żeby szczur jadł ziemię? :> :shock:

pewnie ta ziemia była z doniczki, ech?jeśli tak, to prawdopodobnie wygrzebał sobie kiełki, korzonki i tym podobne atrakcje z doniczki...nie pozwalaj na to bo niszczy roślinę i może się zatruć...spis roślin trujących gdzieś tu był na forum.
ale z jedzeniem ziemi jako ziemi nigdy się nie spotkałam.