[OCZY] Zaćma

[Elly]

Po mojej 3-dniowej nieobecnosci obejrzałam wszystkie moje szczuraki, czy wszystko jest ok. U Wujusia zauwazylam bialy punkcik w lewym oku. Ze coś sie z tym dzieje widzialam juz przed wyjazdem, ale nie moglam do konca stwierdzic czy faktycznie coś tam jest. Niby było, niby nie. Teraz widac wyraznie ze jedno oko jest bielsze. Mysle, ze jest to zacma, ale nie wiem czy da sie jeszcze jakos uratowac oko? Czy to nieuleczalne? Mialam poczytac o tym dzisiaj na necie, ale jestem padnięta. Moze na przyszlosc komus sie przyda ten temat.

[IVA]

Nie musi to być od razu zaćma, moze to byc stan zapalny np. po uszkodzeniu rogówki. Oczko powinien obejrzeć wet i zastosować odpowiednie leczenie. Byc może wystarczy zakraplać oczko kroplami antybiotykowymi. Jeśli stwierdzi zaćmę to również można spróbować leczenia. Efekt w tym wypadku co prawda nie jest pewny ale zawsze warto leczyć. Obecnie staram się leczyc zaćmę u mojej Kreseczki, po miesiącu podawania leku widac niewielką poprawę ale zaznaczam, że nie oczekiwałam cudów.
Jednak najważniejsze aby oczko obejrzał wet, tym bardziej, że jeśli jest to stan zapalny może ogonkowi sprawiać ból.
Powodzenia

[krwiopij]

Późno już, więc tylko link. Przetłumaczę, jeśli ktoś chce. 

http://ratguide.com/health/eyes/cataracts.php

[Elly]

Dzięki Krwiopijka. Obejrzałam zdjęcia, faktycznie to coś na oku Wujusia przypomina to co jest na tych zdjęciach. Nie jest ten punkcik jeszcze bardzo wyrazny, zalezy jak sie spojrzy. W kazdym razie jedno oko odroznia się od drugiego. Wygląda to bardziej jak 'dziura' w oku. Raz jest biale, raz przezroczyste. Nie wiem jak to inaczej okreslic. Do weta przejdę sie z nim na pewno. Ogolnie szczurek nie wygląda na jakiegos bardzo zestresowanego z tego powodu. Jest taki sam, jedynie co, to to oczko ma inne.
http://ratguide.com/health/figures/cata ... gure_2.php to zdjęcie najbardziej ukazuje sytuację Wujusia, ale nie w 100 procentach. Moze sama zrobie zdjęcie tego, ale nie wiem czy mi sie uda.

[Elly]

Dzisiaj rano musialam pojechac z psem do weta, Wujus byl tez z nami. Okazalo sie, ze to ubytek rogowki czyli taka dziurka jakby. Wet mowil, ze zaczyna mu sie zacma. Mialam do kupienia lek 'Cornere Gel' i to mam mu nakladac na oko 3 razy dziennie. Dobrze widac to pod swiatlo, jak wet zaswiecil mu w oczko, to juz wszystko mozna bylo dokladnie obejrzec. 

[Elly]

Po 3 dniach nakladania żelu widać poprawę. Oglądałam Wujusiowe oko dzisiaj i normalnie i pod światło. Nic tam takiego już raczej nie widzę. Niedługo mamy pojechać do kontroli, to też wet pewnie powie mi czy to zniknęło do konca czy jeszcze coś zostało. Myslę, że lek godny polecenia na takie rzeczy - 'Cornere gel 5 g'. Kosztuje kolo 15 zł, juz nie pamiętam ile dokladnie. Niestety jest na receptę.

[Elly]

Znów muszę odświeżyć temat.. Ale tym razem mamy chyba poważniejszy problem, który wlasnie przed chwilą zauważyłam. Wcześniej oko bylo białe, mialo bialy punkcik, tak jak pokazywałam na zdjęciu. Teraz widzę, że oko zrobiło się ciemno czerwone, przezroczyste jak u albinosa. Pozniej postaram się zrobić zdjęcie. Nie wiem dlaczego tak sie stalo i co z tym zrobić. Dzisiaj nie zdążę już do weta. Spotkaliście się z czymś takim?

[merch]

Elly , nie wiem naprawdę. Przy wylewie krwi do oka oko robi sie czerowne- ale mętne i takie bardziej wiśniowo - brązowe, zacma - zmetnienie soczewki - oko robi się białe - ale na zacmę w zasadzie nie ma lekarstwa. Takze naprawde nie wiem co to może byc.

[Elly]

No wlasnie jest takie bardziej wisniowe. Na dole przy powiece jest tego jakby więcej. Wydaje mi się, że to może być krew. Oko jest takie mętne ale wygląda jakby było przezroczyste. Zadzwonilam do weta i powiedzial, zebym jutro przyjechala.

[Elly]

Tak jak pisałaś, merch okazało się, że to wylew krwi do oka. Wet powiedział, że tak już zostanie i Wujus nie widzi juz na to oko. W sumie tak myslalam, ale zmylil mnie ten bialy punkcik, ktory na początku był zaćmą. Na razie nie mam jeszcze zdjęcia, ale jak tylko zrobię to tu wkleję.
Wet powiedział, że może być to spowodowane jakimś urazem i mam Wujusiowi nakładać Neomecynę. Nic sie już z tym okiem nie da raczej zrobic ale chodzi o to, zeby nie doprowadzic do zapalenia gałki ocznej czy czegoś tam innego.

[merch]

Czasem zdarza sie ,że krwiak sie wchłania- antybiotyk w pierwszym okresie trzeba stosować ,żeby zapobiec zakazeniu - krew to doskonałapozywka dla bakteri- co prawda neomycyna ni epodoba mi się najbardziej ale iejmy nadzieje ze da rade  zadziaać profilaktycznie. Poza tym warto podawac leki rozszerzające żrenice do tego oczka ( pochodne atropiny ) zapobiega to powstawaniu zrostów w oku.

[Piter]

jeśli dojdzie do perforacji rogówki (lub owrzodzenia) można by spróbować z solcoserylem (żel do oczu), bo jak znam krwiaki wewnątrzgałkowe to ciężko to leczyć, oby tylko zabliźniło się wszystko w środku i nic nie poszło na zewnątrz
trzymam kciuki

[Elly]

Moj pies po operacji musiał miec nakładaną na oko neomecynę. Myslalam, ze jest jeszcze w domu, ale jednak chyba się skonczyla (bede nadal szukac, ale nie wiem czy znajdę). Jezeli sie okaze, ze na pewno nie ma, to bede mogla mu oko zakroplic dopiero w poniedzialek. Dzisiaj nie ma juz czynnej apteki a czy jutro jest jakas otwarta to nie mam pewności. Tylko nie wiem czy mozna z tym jeszcze chwilę poczekac? Chyba najlepiej jak najszybciej, nie? Moze mi się uda jakos tą neomecyne skombinowac np jutro.
W takim razie mam szczura 'odd eye'.. Bardzo bym chciala, zeby się to wchłonęło..