z przymusem czy bez przymusu?

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
marttrzec
Posty: 30
Rejestracja: ndz lis 26, 2006 7:49 pm

z przymusem czy bez przymusu?

Post autor: marttrzec »

witam serdecznie,
adoptowałam ostatnią szczurkę (ok. pół roku) jako towarzyszkę dla mojej ok. dwuletniej szczurki. mała ewidentnie boi się ludzi- nie lubi kontaktu, nie chce być dotykana, gryzie rękę nawet wtedy, gdy tylko trzyma się ją w pobliżu. płoszy się nawet gdy widzi kształt człowieka zbliżającego się do klatki. pokochała za to strasznie moją starszą szczurkę, którą ewidentnie traktuje jak przewodniczkę- chowa się za nią gdy coś ją przestraszy, chce z nią ciągle przebywać, spać itp.:)

przeczytałam na forum sporo propozycji dotyczących osawajania takich płochliwców:)- jak np. wyciągnięcie z klatki delikatnym, ale zdecydowanym ruchem, posadzenie na kolanach i głaskanie "do skutku";), czy pozostawienie na wolnej przestrzeni, gdzie jedynym schronieniem będę ja. postanowiłam przeprowadzić to jednak inaczej- bez przymusu. jedyne, co robię to podawanie ręki do wąchania (i gryzienia- bo to narazie nam najlepiej wychodzi;) i czekam aż kiedyś w końcu na nią sama wejdzie. czasami też pokazuję jej, że duża szczurka siedzi u mnie na rękach i bardzo jej tam dobrze (z dużą się bardzo kochamy- nigdy w życiu mnie nie ugryzła), ale póki co nie ma do mnie zaufania.

acha, no i choć jest u mnie już od kilku dni, do tej pory nie zdecydowała się na wyjście z klatki- gdy jestem w pokoju, klatka jest zawsze otwarta- duża szczurka uwielbia po nim biegać, ale mała, choć chce za nią wszędzie iść, na wyjście z klatki się nie decyduje. postanowiłam jej nie wyciągać i nie zmuszać.

czy myślicie, że dobrze robię, czy też skazuję się na posiadania zdziczałego szczura?;) dodam, że sama nie lubię, gdy się mnie do czegoś zmusza i pomyślałam, że może mała też:)

pozdrawiam
Awatar użytkownika
justme
Posty: 105
Rejestracja: pn lis 05, 2007 6:14 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: z przymusem czy bez przymusu?

Post autor: justme »

wydaje mi się, że skoro traktuje starszą szczurkę jak przewodniczkę, powinnaś to wykorzystać :) po prostu zamiast wyciągać malucha, zawołaj starszą żeby wyszła sama, a mała chyba poleci za nią. Tak samo z głaskaniem i siedzeniem na kolanach
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”