Strona 9 z 11

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: pt mar 15, 2013 2:43 am
autor: majlena
aktualizacja:
Lecznica "AS" na Składowej 37a czynna: 7:00-23:00 CODZIENNIE
lecznica nie jest już całodobowa.

nadal najbardziej polecam lek. Olę Gaudynek-Charmas i lek. Jarosława Charmasa.
2 operacje wycinania guzów w Asie przebiegły pomyślnie. dbają o szczury.

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: śr maja 15, 2013 11:21 am
autor: saszenka
majlena pisze:aktualizacja:
Lecznica "AS" na Składowej 37a czynna: 7:00-23:00 CODZIENNIE
lecznica nie jest już całodobowa.

nadal najbardziej polecam lek. Olę Gaudynek-Charmas i lek. Jarosława Charmasa.
2 operacje wycinania guzów w Asie przebiegły pomyślnie. dbają o szczury.
Ja bym chciała włączyć do grona polecanych w ASie dr Justynę Misiak. Gdy dr Charmasów brak (bo sobie np urlop jakiś wymyślili ;) ), to spokojnie można do dr Justyny. Zna się, naprawdę się zna - właśnie ona ratuje moje zawszone i zagłodzone bidy, więc wiem, co mówię, o!

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: czw cze 06, 2013 4:32 pm
autor: Arau
Sardyna pisze:
katkanna pisze:Mój wybór weta padł na Sforę na ul. Stefana z uwagi na bardzo małą odległość od domu (nie trzeba szczurków daleko nosić, co zimą jest istotne) i to, że leczę tam psa z bardzo dobrym skutkiem. Muszę pochwalić obie panie dr, które przyjmowały moje stadko: dr Anitę i dr Beatę Sobolak. Obie zajmowały się szczurkami bardzo starannie i delikatnie, potraktowały też poważnie Łatkowe schorzenia, a zastrzyki były robione sprawnie i mało boleśnie.
Przyłączam się do opinii katkanny. Byłem w Sforze z moimi dziewczynami i faktycznie zostały potraktowane fachowo. Jeśli ktoś będzie się zastanawiał, gdzie w Łodzi jechać do weta, to zdecydowanie polecam to miejsce ;)
Wczoraj mój Alek miał zabieg wycięcia włókniaka, właśnie w Sforze. Byłam przyjmowana przez panią Anitę i panią chirurg (imienia niestety nie pamiętam, może dziewczyny mnie oświecą). Zdecydowałam się na Sforę ze względu na to, że jest blisko + opinie na forum (Katkana, Sardyna, chyba trzeba się spotkać skoro wszystkie jesteśmy z okolicy ;))
Po pierwsze - faktycznie, ogromne serce. I obie panie uwielbiają sobie pogadać i wymiziać zwierzaki, przez co zdarza się przetrzymywać kolejkę ;)
Po drugie - operacja przeszła bardzo sprawnie, szczur był do odbioru dwie godziny po zabiegu w pełni sprawny i nawet poczęstowany babką piaskową. Wraz z odbiorem szczura, dostałam pełną relację z zabiegu, zastrzyki na życzenie do domu i książeczkę zdrowia na życzenie, obejrzałam też wyciętego guza.
Po trzecie - niestety szczur współpracować nie chciał i wyjął sobie szwy zaraz po powrocie do domu. Wczoraj byliśmy u weterynarza w sumie 3 razy - za każdym razem wchodziłam bez kolejki, nawet kiedy przyszłam tuż przed zamknięciem. W związku z tym...
Po czwarte - zapłaciłam tylko 95 zł za zabieg i antybiotyk. Nie wzięto ode mnie ani grosza za dodatkowe szwy (a miał zakładane droższe niż za pierwszym razem), ani za Avilin który dostałam dzisiaj, ani za żadną dodatkową wizytę.

Minusy - sporym minusem było nakazanie przegłodzenia szczura przed zabiegiem. Po drugie, brak kołnierzy dla małych zwierząt, ale tych podobno nie ma w łódzkich hurtowniach - być może, jeśli pojawi się więcej szczurzych pacjentów, to sprowadzą.

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: sob cze 08, 2013 7:58 pm
autor: katkanna
W Sforze są trzy panie "na stałe" i chyba czasem dodatkowe osoby na stażu? Nie wiem dokładnie. W każdym razie mogłaś trafić na dr Izę (jeśli ciemne włosy i niewysoka), bo mi w czwartek pod koniec zmiany (przyjechałam z ulotką od Stowarzyszenia Hodowców) opowiadała o szczurze z usuwanym guzkiem, no to chyba był właśnie twój :)) Sfora nie jest droga, a i lekarki przymykają czasem oko na różne rzeczy (często zostają poza godzinami pracy gabinetu, szczególnie w dni świąteczne). Jak chodziłam z Karpatkiem, to dr Beata wychodziła z gabinetu ze strzykawką, robiła mu szybki zastrzyk poza kolejką i szliśmy do domu :D

PS. Sardyna jest płci męskiej ;D
PPS. A bałucki zlot to nie jest głupi pomysł, dużo nas tutaj.

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: sob cze 08, 2013 8:56 pm
autor: Arau
[offtopic ON]
A to przepraszam szanownego Sardyna płci męskiej :D
[offtopic OFF]

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: ndz cze 09, 2013 2:00 pm
autor: margot1408
Ostatnio właśnie dr Iza pomyliła wszoły ze świerzbem u szczurzyc, które miałam na DT, co nieco zachwiało moim zaufaniem do Sfory (jak mnie później uświadomiła Saszenka, wszoły były widoczne gołym okiem). Zastanawiałam się przez chwilę, czy nie zmienić lecznicy, ale wypadki przy pracy w sumie wszędzie mogą się zdarzyć...
katkanna pisze:PPS. A bałucki zlot to nie jest głupi pomysł, dużo nas tutaj.
Popieram ;)

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: ndz cze 09, 2013 2:26 pm
autor: saszenka
W ramach uzupełnienia:
margot1408 pisze:Ostatnio właśnie dr Iza pomyliła wszoły ze świerzbem u szczurzyc, które miałam na DT, co nieco zachwiało moim zaufaniem do Sfory (jak mnie później uświadomiła Saszenka, wszoły były widoczne gołym okiem). Zastanawiałam się przez chwilę, czy nie zmienić lecznicy, ale wypadki przy pracy w sumie wszędzie mogą się zdarzyć...
Możliwe, że dziewczyny miały i wszoły i świerzb. Wszoły były ewidentnie widoczne (multum jaj i całe ruszające się na czerwono futro - trudno przeoczyć), świerzb był jedynie prawdopodobny w tym przypadku (tzn nie było wyraźnych objawów). Dziwne, że lekarze się nie zorientowali, może wtedy, gdy byłaś z nimi dorosłe osobniki jeszcze się nie pojawiły...
katkanna pisze:PPS. A bałucki zlot to nie jest głupi pomysł, dużo nas tutaj.
Popieram ;)[/quote]
W ogóle zauważyłam, że łódzki oddział forum dzieli się na część bałucką i część przy parku 3 maja ;) Czy inne dzielnice mają swych przedstawicieli? ;)

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: ndz cze 09, 2013 5:51 pm
autor: sciurus vulgaris
my jesteśmy z samiutkiego centrum. ;D

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: ndz cze 09, 2013 5:57 pm
autor: madziastan
Popieram :) Kiedy zrobimy zlot? :> Ja z części doły (cm. żydowski) :D

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: wt cze 11, 2013 1:31 pm
autor: Jamnik
Zlot to fajny pomysł, ale to chyba nie jest odpowiedni wątek...? ;) Może lepiej gdzieś zrobić w dobrym miejscu osobny wątek, żeby zebrać ludzi? Bo tutaj się ładny offtop robi powoli.

Skoro już wątek o weterynarzach, to pani dr. Charmas z ASa jest naprawdę dobra, ale ceny mnie powalają... Właściwie nie rozumiem, czemu lekarzy weterynarii nie uczą praktycznie o gryzoniach. Gryzonie są chyba dość popularnymi zwierzętami przecież.
tak żeby offtopu zbytniego nie było;)

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: wt cze 18, 2013 8:05 am
autor: Whiskey i Cola
A ja po raz kolejny chciałam polecić klinikę Bernard. Chirurg jest niesamowitym człowiekiem, który kocha to co robi i stara się pomóc jak najbardziej może. Cała opieka weterynaryjna i wszyscy pracownicy, który teraz opiekowali się Tequilą byli świetni i pomagali jak tylko mogli.

Pomimo przegranej w tej walce bardzo dziękuję im za pomoc.

Gorąco ich polecam po raz kolejny.

Namiary:
Bernard Klinika Weterynaryjna
93-208 Łódź
ul. Dąbrowskiego 60
tel. 42 640 04 40
fax 42 640 08 40
e-mail: kontakt@klinikabernard.pl
http://www.klinikabernard.pl
Godziny otwarcia:
pon-nd 07:00-22:00

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: pt lip 12, 2013 10:38 pm
autor: yagoda
Mam pytanie o aktualny stan narkoz wziewek w Łodzi. dr.Józwik stwierdziła, że operacja, jaką powinna miec moja mała może odbyć się tylko na takiej narkozie. Już nawiązałam kontakt z puls-vedem z Wawy, ale może jestem nie na bieżąco? Lancet podobno ma - ale czy specjalizuje się w szczurach? nigdy u nich nie byłam. na nic supernarkoza, jeśli ręka specjalisty nie wexmie się za skalpel...

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: sob lip 13, 2013 10:03 am
autor: madziastan
Tak, słyszałam że w Łodzi wziewkę mają Lancet, owszem weterynarze nie są specjalistami od gryzoń. Oraz lecznica Kalinowa (na stronie chwalą że mają wziewkę i operowali chomika). Ja bym się bała iść, jak nie mają opinii na tym forum.

Niestety wśród polecanych lecznic które znam są Zwierzętarnia oraz lecznica AS.

Lecznica AS operowała szczury z powodzeniem, niestety na narkozie iniekcyjnej - nawet 2 letnie szczury przeżyły :)

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: sob lip 13, 2013 10:06 am
autor: madziastan
PS: Co do Lancetu - znalazłam tutaj opinię > http://szczury.org/viewtopic.php?f=13&t ... et#p246195

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: sob lip 13, 2013 4:57 pm
autor: saszenka