14-dniowy szczurek nie chce jesć :(:( znika w oczach

[scheria]

Moja szczurzyca dokładnie 14 dni temu urodziła 12 ślicznych szczurów. Niestety pare dni temu zauważyłem, że jedna samiczka jest duzo mniejsza od reszty i w ogóle nie chce jeść. Zostawialiśmy Ją samą z matką ale nie nadal nie chciał jeść, nawet matka sama ją oddzielała od reszty chcą nakarmić lecz ta nie chciała jeść
Zauwazyłam, że ma chyba jakieś brolmeny z noskiem ( pociera go i oddycha przez pyszczek) nie wiem czy przez to może wynikac brak apetytu. Bardzo się o nią martwie, boje sie iśc z taka maludą do weta.
Zastanawiam sie czy karmić ja samemu przez strzykawkę żeby choć troche zjadła. Czy dać jej jakiś witaminy a jeżeli tak to jakie. Prosze o szybką odpowiedz:( ona już znika w ochach

[krwiopij]

scheria, sytuacja nie jest wesoła, nie ma co się oszukiwać. Jeśli masz dobrego, znającego się na gryzoniach weterynarza, to podobno można leczyć nawet takie malce. Możliwe, że mała złapała jakąś infekcję i można ją wyleczyć. Na pewno jest to bardzo trudne i ma małe szanse powodzenia, ale można próbować. Wet może też podać jej podskórnie roztwór glukozy, czy jakieś witaminy, żeby pobudzić jej organizm i dodać jej sił - to powinno poprawić apetyt. Jeśli mała jest zostawiana sama z mamą, to możliwe, że samica będzie zaniepokojona brakiem innych dzieci i nie będzie chciała spokojnie karmić. Spróbujcie zostawić ją z kilkorgiem rodzeństwa, żeby miała cieplej, ale żeby dla każdego starczyło sutków. Są sztuczne mieszanki zastępujące mleko, najlepsze chyba te dla ludzi (najbardziej podobne do szczurzego mleka) - na Zachodzie polecają mieszanki sojowe, a w Polsce najłatwiej dostać Bebiko sojowe, do kupienia w każdym hipermarkecie. Jeśli mała nie będzie chciała ssać mamy, może sztuczne dokarmianie jej pomoże.

Wesoło to nie wygląda, ale mocno trzymam kciuki. Zdarzało się już, że takie słabe malce przeżywały, oby Wam też się udało.

[merch]

szczerze to odradzam jakiekolwiek raptowne ruchy.Mozesz przed karmieniem przemywac nosek sola fizjologiczna - jesli ma katar to moze nie miec apetytu- wet to dobry pomysl - ale najlepiej i znajacy sie na szczurach i wizyta domowa lub bardzo szybki transport i wejscie bez kolejki , innaczej moze byc wiecej szkod niz korzysci z tej wizyty- jak szczur sie wychlodzi moze umrzec . Sprawdzaj stan nawodnienia jesli bedziesz widziala ze skora marszczy sie lub schwycony fald nie wraca na miejsce to moze to swiadczyc o odwodnieniu.I wtedy warto przepajac 5% glukoza lub plynem Ringera ( mleczanowym). Tak czy innaczej warto skontaktowac sie z wetem.
Pozdrawiam

[scheria]

Matka jednach nieche karmić Maludy Narzie karmie ja mlekiem rozcieńczony z wodą, Rano nie chiała jeść zabardzo ale nauczyłam sie jej wepchnąć wiec wypija jakieś 10 -20ml na 2 godzinki, i jest pod lampką wic ma ciepło ( ale ciałoko ma chłodniejsze od rodzeństwa ;( ). Spróbuje z tym bebikim jak mówicie chyba zerówka będzie najlepsza. Boje się dawac do weta bo byłam niby u bardzo polecanego z Matką małej i chyba zabardzo niewiedział co ma robić ;/ wiec boje sie takiego malucha dawać

Mam nadzije że będzie dobrze. Zawsze trzeba mieć nadzieje

[IVA]

Samo mleko dla 14-dniowego ogonka może być zbyt ubogim pożywieniem. Kiedy kilka lat temu odeszła moja samiczka pozostawiając nam 12 9-dniowych maluchów, przez pierwsze 2 dni podawałam im humanę, później stopniowo dodawałam kaszkę dla niemowląt (ja dawałam bananową) tak aby w końcu dojść do samej kaszki. Maluchy karmiłam pipetką kilka razy dziennie. U 14-dniowego karmienie co 2 godziny już nie jest konieczne, myślę że co 4 będzie zupełnie wystarczające jeśli pokarm jest odpowiednio "bogaty". Dodam, że wszystkie maluchy przeżyły.
W przypadku Twojego malucha na prawdę warto aby zobaczył go dobry wet, być może rozwinęła sie infekcja i trzeba nie tylko dokarmiać go ale również leczyć. Samo podawanie jedzenia w takim wypadku nie wystarczy. W razie konieczności leki dla malca muszą być odpowiednio dobrane a dawkowanie stale dobierane odpowiednio do zmieniającej się wagi.

[scheria]

Mam pytanie do tej kaszki W jakiej postacija dawalaś?? czy była bardziej stała czy wodnista??

[IVA]

Na początku mieszałam ją z humana, tak aby mleko przeważało, czyli dość rzadkie, później stopniowo zagęszczałam ale tak aby można było podać pipetką. Kiedy już potrafiły samodzielnie zlizywać dawałam dość gęstą, dodając już wtedy też inne pokarmy - wszystko zależne od stanu ogonka.
Małego trzeba wzmocnić, dlatego jedzenie nie powinno być zbyt rozwodnione ale musi on umieć je przełknąć.

[scheria]

Dziękuje wam za wszystkie rady. Nieststy malutka przeszła na dróga strone tęczy dziś o 6:46 :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(