szczury.org

Jakiś czas temu zauważyłam u swojej szczurki tiki samej końcówki ogona, a dokładnie jakieś 4 cm ogonka.
Powtarzają się one co jakiś czas, na szczęście nie aż tak często.
Zauważam to w sytuacjach dla niej normalnych, bezstresowych.
NIe jest to jakaś tam jej wada genetyczna, bo rodzice jej byli zdrowi.
Czy wasze szczurki też tak mają ?
Czy ktoś wie jaka jest tego przyczyna?

Moje szczurasy (już niestety nie moje, mają nowe domki) gdy były jeszcze ślepakami (miały od kilku do kilkunastu dni) - zauwazyłam, że merdają ogonkiem w czasie snu. Jak pieski, potrafiły (ledwo) stanąć na 4 łapkach, wypiąć pupę przy czym główka spoczywała na ziemii - zdecydowanie spały - i merdać ogonem energicznie i mocno jak bardzo rozradowany psiak

Moja Niuńka też "merda ogonkiem" ja to nazywam "smyra ogonkiem". Zaobserwowałam to tylko w sytuacji gdy jest czymś szczególnie zaaferowana, podekscytowana, ale tak na zasadzie "i chciałabym i boję się", bo wtedy ma ochotę gdzieś pobiec i coś pewnie zbroić (patrzy się w to miejsce), ale zauważyła że ja się na nią patrzę - no i nie wie co ma zrobić. Do tego smyrania dołącza tuptanie tylnymi łapkami w miejscu (tak "przebiera z nogi na nogę"). Wygląda przy tym rozkosznie i zawsze mnie tym rozbraja .

no mój Miki też czasem sie tak zachowuje.
szczególnie wtedy jak się nad czymś skupia lub kiedy odmierza dległość potrzebną do wykonania skoku.
zadziwiające jest dla mnie to że on potrafi podskoczyć w góre na stolik który ma około pół metra wysokości :shock:
i przy tym właśnie skoku zbiera sie jakieś 5 minut, podchodzi, patrzy w gore, drepta w miejscu zaś sie obraca i zaś podchodzi, balansuje ogonkiem aż w końcu hop....

moja sweety też tak robi, ale tylko w sytuacjach stesowych...nie zaobserwowałam takich obiawów u iinych szczurków...

no to dobrze, że to nie jest żadna choroba ani nic strasznego
skoro i Wasze szczurki tak mają, to nie mam się co przejmować

Może to było - jeśli było to ja lewa jestem i znaleźć nie umiem :oops:

Ale mam pytanko - kiedy głaszczę Purge'a po głowie i za uszami zaczyna "merdać" ogonem, tzn. cały ogonek mu faluje a sama końcóweczka najbardziej...
Co to znaczy to "merdanie"? - bo nie wydaje mi się, by mozna to było interpretować tak - merda to znaczy, że się cieszy .

mojej szczurce ogonek wije sie jak robal,ale tylko wtedy jak jest zła......
jednak nie wiem co to moze oznaczac?
robi tak czesto jak włazi pod druga szczurke,ktora jej nie lubi i zaczyna falowac ogonem jak robalem.....to wyglada smiesznie,nawet nie zdawałam sobie sprawy jak sprawne sa ogonki szczurkow

Moja jak jest wkurzona to wygina ogon w "S" Nie wije nim tylko trzyma w takiej pozycji. Śmieszna sprawa ^^'

Mój jak się zdenerwuje to się strasznie "napuszcza" i ogon ma prosty jak drut, dlatego tego merdania nie rozumiem ale połączone jest też z ocieraniem się o nas bokiem

sama szczurka jest w pozycji bardzo napietej,jakby skamieniała..........
za to ogon wije sie jak wąż,albo robal........
bardzo fajnie to wyglada :!:

Dokładnie, moja jak jest zaaferowana czymś, to normalnie merda ogonkiem, jak piesek...hehe myślałam, że tylko Mika tak ma. :lol:

A to dobre
Moja jeszcze tak nie robiła

Hmm... Moje szczurki nie merdają ogonem... jesli są zadowolone stukają ząbami z takim zabawnym "cmokiem"...

nadia robi tak samo, jak jest zdenerwowana... rzadko sie denerwuje, wiec nieczesto to widac, ale wyglada to przezabawnie... :lol: