szczury.org

Mam, a właściwie miałam taką klatkę. I muszę przyznać, że 70/40/80 jest tysiąc razy lepsza. Cieszę się że moje szczurcie w końcu mają lepszą klatkę. Bo główna wada tej klatki? Wąziutka. I tyle.

70x40x80 to moim zdaniem minimum dla 2 ogonków... I koniecznie klatka, a nie akwarium .

I koniecznie ogonki tej samej płci. W kółko o tym się pisze...

Kto z Was ma ogonka w akwarium od dłuższego czasu? Jak zachowują się Wasze szczurki?
I czy szczurek może dostać paraliżu poprzez mieszkanie w akwarium , a nie w klatce ?
Pytam bo mój poprzedni pupil zdechł właśnie w ten sposób... Jeszcze wieczorem skakał i wszystko było normalnie, a późnym wieczorem przestał się ruszać i bardzo ciężko oddychał. Następnego dnia znalazłam go zwiniętego i nieoddychającego...
Rocky [*]

wątki połączone. polecam lekturę całego obecnego wątku. yss mod

W akwarium trzyma się rybki, nie szczury... Wyobrażasz sobie mieszkać w niewietrzonej, dusznej toalecie, w której nie masz, za przeproszeniem, możliwości spłukania wody po sobie? Wrażenia podobne, jak sądzę.
Paraliż? Pierwsze słyszę.

wiesz. czytałam, że jeżeli utrzymuje się czystość i dobre warunki w akwarium to, to też jest dobre mieszkanie dla szczura.

gdzie to przeczytałaś, w Bravo??

jedyny wg mnie argument do trzymania szczura w akwarium jest taki, że jest ono duże i używane tylko i wyłącznie jako noclegownia dla ogona a pozostałe kilkanaście godzin jest on na wybiegu

nie chodzi tyle o czystosc co o wentylacje, ktorej w akwarium nie ma, moze Ci sie wydawac, ze przeciez od gory jest otwarte, ale nie ma cyrkulacji powietrza i szczurki oddychaja tym co unosi sie nad sciolka

może dojść np do zatrucia amoniakiem, a to na pewno do przyjemności nie należy i jest tragiczne w skutkach.
Twój szczurek pewnie odszedł ze starości, zapewne był na coś chory; a brak pomocy weterynaryjnej mu w tym pomógł niestety..
zależnie od przyczyny, ale często duszność można pohamować; kiedy jest niedowład można wspomagać układ neurologiczny i zwierzątko lepiej radzi sobie ze starością.
wydaje mi się, że miejsce zamieszkania również miało wpływ. kiedy miał duszność i w akwarium miał mały dostęp tlenu to nie miał za bardzo szans, żeby mu się poprawiło

Chciałabym mieć samca szczura, a ponieważ jestem całkowitym nowicjuszem w temacie szczurów (posiadam 3 myszki, w sumie spokrewnione są ze szczurami, a jednak to co innego) to mam pytanie.
Posiadam terrarium 60l (wymiary: 60cm dł x 30cm szer x 35cm wys), ale mogę też kupić klatkę Pigi III (wymiary: 50cm dł x 28cm szer x 43cm wys; wygląda to o tak: http://img.nokaut.pl/p/f8/86/f886e304e3 ... 00x500.jpg) i teraz moje pytanie jest takie, która opcja jest odpowiedniejsza. Niestety na większą klatkę/terrarium nie mogę sobie pozwolić, ponieważ nie mam mejsca...

Zapomniałam dodać, iż istnieje możliwość wyonania samoróbki z drzewa + siatki metalowej, a wymiary byłyby takie: 100cm dł x 50 - 60cm szer x 60cm wys. Co byłoby najlepsze dla szczurka?

Terraruim odpada, bo ma slaba wentylacje i ogolnie nie tzryma sie gryzoni w terrariach, akwariach i tp. Klatka zdecydowanie za malo na dodatek ma metalowe pieterka, a te moga swowodowac, ze szczurowi utknie lapak i wiadomo co sie stanie. Klatak musi miec minimum 40cm szerokosci. Poczytaj w dziel klatek, tam jest mbostwo propozycji za nie duze pieniadze. Natomiast jesli nie masz miejsca na wieksza klatke to sorki, ale nie powinnas fundowac sobie szurkow, bo sie zwierzaki tylko meczyc beda. Natomiast druga opcja z drewniana jest zdecydowanie na tak

Dzięki. W takim razie zabieram się do czytania. Jak już będę miała wszystko w głowie, to zabiorę się za sklecenie samoróbki.
P.S. Taki mały off, ale dla mnie pomocny: jaki ma być max. odstęp między prętami dla szczurków? Np. tak jak dla myszek ma być 5-7mm to ile dla szczurków, aby nie uciekły?

To zależy od wielkości ogonków, ale przyjmuje się, że max. 1,7 cm.

Z tym, że samce są z reguły większe i przez 2,0 cm też nie przejdą. Ja np. mam spore szczury i nie przechodzą nawet przez 2,3 cm.

Dziękuję Wam wszystkim bardzo. Jesteście przemili. No, to pozostaje mi jeszcze czytać i czytać...

A i jeszce coś (wiem, macie mnie już pewnie dosyć ), czy samoróbka o takich wymiarach, jakie podałam parę postów wcześniej będzie odpowiednia dla 2 szczurków? Bo jeżeli nie, to będę musiała zrezygnować z tych zwierzątek... W końcu trzymanie jednego szczurka jest dla niego męczarnią.

Tak,oczywiście.I to nawet na więcej szczurków