szczury.org

Gdy dziś rano wkładałam malca (Alifa) do klatki zobaczyłam na jego oku taką dziwną białą plamę... Ma kształt nieregularny, taki jak wylew krwi po pęknięciu naczynka krwionośnego w oku u człowieka. Ale jest białe. Umieszczone jest TYLKO w rogówce, w górnej jej warstwie, na tle tęczówki. Oczko sprawne, źrenica porusza się, zwęża pod wpływem światła. Wcześniej (przy wyjmowaniu z klatki na poranne bieganie) tego nie było.

Nie jest to żaden syfek, który sie przykleił do oczka.

Czy jest to zranienie rogówki? Chwilę wcześniej szczury się lały, ale krwi nie widziałam. Jeśli tak, to czymś przemywać, czy zostawić do soboty, kiedy zamierzam pojechać do pani doktor?

Acha, zdjęcia wkleić nie mogę, bo nie mam cyfrówki.

[ Dodano: Czw Lut 02, 2006 1:02 pm ]
Update.
Zadzwoniłam na szybko do Wojtyś. Powiedziała, że to moze być zranienie. Kazała zakroplić na razie świetlikiem i Lacrimalem i obserwować, czy nie będzie zmętnienia. Wtedy to będzie infekcja i biegiem do jakiegokolwiek weterynarza.
Zaleciłam dokonać zakupu i zakroplenia kuzynce, która teraz jest w domu, mam nadzieję, że się uda. Ale i tak niedługo tam pojadę.

Nie chcę się spierać z oceną tak dobrego weta, jednak pojawienie się takiej plamki wskazuje raczej na stan zapalny, który faktycznie może byc spowodowany uszkodzeniem rogówki. Przynajmniej tak było w przypadku mojej Piratki I - była biała kropka a nie było zmętnienia gałki ocznej. Nie wiem czy kropelki ze świetlika są w tym wypadku wystarczającym lekiem - moja malutka dostała wtedy gentamycyne w kropelkach - i w pierwszej dobie trzeba było zakraplac co 2-3 godziny, później juz 3 x dziennie.
Wcale nie musi nastąpić zmętnienie gałki ocznej - to świadczy już o bardzo dużym stanie zapalnym, moze natomiast dochodzić do szybkiego powiększania sie tej białej kropki - u Piratki w cięgu 4 godzin jaki minęły od chwili gdy ją zobaczyłam do czasu pierwszego zakroplenia powiększyła się prawie drukrotnie.

przychylam sie zdecydowanie do opinii Ivy w tym wypadku ,czekanie na ewentualne zmetnienie jest chyba zbyteczne.Gentamycyna nie jest szkodliwa a bardzo skuteczna i jesli to ewentualny poczatek stanu zapalnego z pewnoscia poskutkuje.

Hmmm... To od początku nie była kropka, tylko nieregularna plamka. Jej kształt sam nasuwa myśl o zranieniu i wylewie ciała szklistego. Często oglądam oczy moich szczurów (mam takie hobby - całowanie łebków, a wtedy widzę i oczka) i rozmiar nie zmienił się od momentu pojawienia.
Nie zmienia to faktu, że jutro wybieram się do Lewandowskiej, aby oczko obejrzała.
Aby dostać gentamycynę muszę mieć receptę. Bo nie mam takowej w domu.
IVA, uwierz mi, gdyby coś się działo w oczku "in minus" to bym nie czekała tylko jechała do kogokolwiek

Ja wcale nie twierdziłam, że kropka (plamka) u mojej szczurki miała regularny kształt. Gentamycyny nie musiałam kupować na receptę, kupiłam w lecznicy.
I sorki, że sie odezwałam, tego błędu juz w przypadku Twojego ogonaka nie powtórzę, przejęłam się nim i chciałam pomóc, ale Twój przyjaciel, Twoja sprawa.

Ja sie nie gniewam, tylko troche nie tym mówiłaś.
Dzis oczko widziała pani doktor, powiedziała, że jest super, gentamycyny nie trzeba, tylko to co dotychczas. Twierdzi, ze zakażenie wejśc juz nie powinno, ale, oczywscie, trzeba obserwowac. Do czwartku powinno sie zagoic.

[ Dodano: Pią Lut 17, 2006 3:55 pm ]
A oto zdjęcia jak oczko wygląda - starsznie ciężko to uchwycić.
Na części rogówki jest takie białe. Kształt się nie zmienia, wg opinii wetki to już jest blizna.
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3526
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3525

Nagle pojawiła się plamka na jednym oku mojego szczurka. Czy weterynarz coś wskóra ? boję się że to początek końca mojej pociechy... jeśli ktoś spotkal sięz takim przypadkiem to proszę o radę. Mój szczurek ma też strupki na łapkach o których sporo czytałem i byłem z tym u weta ale on coraz podawal jakieśnowe masci i nawet dał mu zastrzyk i przepisal antybiotyk ale to nic nie dało.

Mi to wygląda na poczatek utraty wzroku w tym oczku, ale mogę sie mylic, bo doswiadczenia z tym nie mam.

"Bielmo rogówki, rozległe zbliznowacenie rogówki w następstwie spraw zapalnych lub urazowych, prowadzące do zmętnienia i nieodwracalnego zaburzenia widzenia, często ze znacznym zniekształceniem rogówki.
Bielmo umiejscowione w rogówce centralnie powoduje utratę wzroku. Jedyną metodą leczenia jest przeszczepienie rogówki (keratoplastyka)."
(źródło: portalwiedzy.onet.pl )

mój kot tak ma..

takie rzeczy nastepują wskutek urazu mechanicznego.. np dziabnięcia czymś w oko, zadrapania pazurkiem itp..

to może zejść do końca a nie musi - może się jedynie zmniejszyc. oko normalnie reaguje, plamka ta tylko delikatnie przeszkadza w widzeniu. ale wskazane jest leczenie, ponieważ plamka ta moze (a nie musi) rosnąć do tego stopnia, że zajmie całe oko, i wtedy szanse na uratowanie wzroku są bardzo marne (przykład psa mojego sąsiada - pies ma ochydne, wystające białe oko, zostało mu drugie, na które widzi - właściciel zaniedbał)..

kocurek dostał specjalne kropelki, dostawał je przez ok 3 miesiące, po czym plamka zmalała, i teraz została blizna. jak juz pisałąm wyżej oko normalnie reaguje, i jest to tylko wada "estetyczna", bo w niczym innym nie przeszkadza.

radzę iść do weta, by przepisał jakieś porządne krople i maść do oczka.

Myślałam, że moja szczurka z wiekiem oślepła, ale po tym co piszecie martwię się, że to może być jednak coś innego. Mała ma 2,5 roku ,prawie 3 lata. W jednym oku ma białą plamę, coś jak zaćma u ludzi, ale jest na czarnym tle reszty oka. Zauważyłam, że mruga tym okiem częściej, niż zdrowym.
Do tej pory każdy kto ją oglądał mówił, że tak po prostu z wiekiem jest i że oślepła na to oko. To może być coś innego ? Nie podejmowałam leczenia z racji tego, że jej to zupełnie nie przeszkadza, nie widzę, żeby ją to oko bolało itd. Do tego te opinie..

zakraplaj jej do oczka 3 razy dziennie gentamycyne 0,3%. kiedys moja Fruzia tez tak miala i skonczylo sie peknieciem galki ocznej...mozliwe, ze to ze starosci, ale jesli mruga czesciej tym oczkiem, to krople nie zaszkodza

O szlag - teraz się już serio boję. Weterynarz powiedzial, że to zaćma lub jaskra i możemy to leczyć, ale nie musimy...no i teraz nie wiem, czy zakraplać czy nie i czy nic jej po tym zakraplaniu się nie stanie...

Ja myślę , ze zakraplać