szczury.org

witam i prosze o porade

a wiec mam dwa szczurki(dziewczynki) maja około 6 misiecy no i z jednym biedactwem ciagle mam problem ciagle cos mu jest ,dwa miesiace temu zauwazyłam ze ma guza w okolicach pepka okazało sie ze to przepuklina ,bylam u weta powiedzial ze narazie nie mam z tym nic robic gdyz jest to mała przepuklina ale wwypadku gdybym zauwazyła ze sie ona powieksza badz szczurek nie moze zrobic kupki to mam niezwłocznie isc do lekarza,i w tym problem bo zauwazyłam wczoraj ze szczurek nie moz sie załawic a ja nie mam jak jechac do weta bo jestem na wakacjach na wsi i do weterynarza mam bardzo daleko i niewiem co mu dac zeby sie załatwic i zeby wytrzymał do poniedziałku bo wtedy wracam na slask do domu gdzie weterynarz jest pod reka.kupiłam dzisiaj w aptece siemie lniane i ziołka na trawienie ,chciałam kupic parafine ale nie mieli nie wiem co robic jesli mozecie to odp mi jak najszybciej gdyz bardzo martwie sie o mojego kochanego szczurka
pozdrawiam i z gory dziekuje emilia

to co sama możesz zrobić, to spróbować lekko rozmasować przepuklinę, powinnaś wtedy wyczuć czy jest w niej coś twardego, jeśli tak to może pbyc potrzebna operacja, ale ja miałem kilka szczurków z przepukliną, w tym samice które dostałem kotne (szczurzne ) i rodziły bez problemów, i żyją sobie dalej mimo niezoperowania przepukliny pępkowej
raczej nie ma się co martwić na zapas, lekki masaż przepukliny powinien usunąć to co w niej tkwi (jelita z kałem, co blokuje przejście kupki dalej), zaś jeśli ta sytuacja powtórzy sie jeszcze ze dwa razy to jedynym wyjściem faktycznie będzie zoperowanie przepukliny