[JAWORZNO] Gabinet Weterynaryjny - polecam

Polecani i "nie-polecani" weterynarze oraz Wasze przygody z nimi.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

[JAWORZNO] Gabinet Weterynaryjny - polecam

Post autor: zalbi »

Jakub Krupa
Agnieszka Tkacz
Mirosław Nieużyła

adres:
ul. Urzędnicza 16 (za salonem Hyundaia)
43 - 600 Jaworzno

godziny przyjęć:
poniedziałek - piątek: 09:00-19:00
sobota: 10:00-14:00

telefon: (032) 616 39 39


Agnieszka Tkacz
Gabinet FALCON


adres:
ul. Gliniana 12/21
43-600 Jaworzno

telefon: (032) 752 07 27


Mirosław Nieużyła
Jakub Krupa

adres:
ul. Moździerzowców 13a
43-602 Jaworzno

telefon: (032) 617 77 03



Szczerze polecam.

Gabinet niewielki, poczekalnia podobnie.

Specjalistką od szczurów jest pani Agnieszka, lubi te zwierzaki i na prawdę się na nich zna.
Pan Kuba jak i pan Mirek są specjalistami od większych zwierząt.


Przez ich gabinet przewijają się rozmaite zwierzęta. Od rybek akwariowych, przez myszki, szczury, ptaki, węże, koty, psy, po kury, kozy czy konie.

Pan Kuba jeździ także na wizyty domowe jak i przyjeżdża do kliniki gdy go o to poprosić.

Klinika cieszy się dobrą opinią, zawsze jest tam dużo ludzi, zawsze są kolejki, na okrągło. Ale warto.

niektóre ceny:

wizyta kontrolna - 0 pln
obejrzenie zwierza, jakieś drobne zabiegi - 0 pln
wyczyszczenie uszu i przycięcie pazurków u psa - 5 pln
szczepienie kota - 20 pln
kastracja szczura + odpowiednie leczenie antybiotykami po zabiegu - 30 pln
12 zastrzyków + wypisanie dwóch recept - 30 pln
kastracja kocura + antybiotyki - 40 pln
sterylizacja kotki + antybiotyki - 70 pln


Szybko wyleczone zapalenie ucha u mojego Joya, bardzo zależało pani Agnieszce by z tego wyszedł. Był starym szczurem i łapały go coraz to nowsze choroby. Udało jej się przywrócić go do stanu "używalności" po udarze i ostrym krwotoku z ucha. Niestety starość wygrała i trzeba było dziadziusia uśpić ale walczyliśmy do końca.

Odpowiednio zdiagnozowane przeziębienie u Teo, dobre leczenie, szybka poprawa.

Kastracja Emana przeprowadzona wzorowo. Ogon dostał zastrzyk w poczekalni, lekko majgającego się na boki zabrano go do gabinetu. 45 minut później dostałam szczura już w połowie wybudzonego, kiwającego się i lekko człapiącego. Leczenie po zabiegu, wyciąganie szwów odbywało się czasem poza kolejką.

Dwie wielkie rany na plecach Teo i Burtona wyleczone odpowiednio, leczenie poparte antybiotykami i szybko działającymi maściami.

Aktualnie jesteśmy w trakcie leczenia zakażenia bakteryjnego w postaci strupków. Przepisana została odpowiednia maść oraz podane antybiotyki w zastrzykach. Po trzech dniach widać już znaczną poprawę.
Jeżeli jakieś badania nie są konieczne, to personel informuje o tym, żeby nie płacić niepotrzebnie. Np w przypadku tych ostatnich strupków u moich szczurasów - można zrobić zeskrobiny ale nie jest to konieczne bo to tylko zakażenie bakteryjne, a takie badanie z zeskrobinami kosztuje 80 pln (bo jedzie to do laboratorium), więc skoro to nie jest konieczne to lepiej zostawić te pieniądze w portfelu.


23 lutego 2009 kastrowałam tam Szejka - szczura dostałam, tak jak wcześniej, w połowie wybudzonego. W domu niestety zasnął całkiem. Prawdopodobnie miał za słabe serduszko.


Kilka lat temu operowali naszą czternastoletnią dalmatynkę, miała raka macicy/sutka (już teraz nie wiem). Pies w domu, jeszcze nie do końca wybudzony, dostał skrętu żołądka, na gwałt z powrotem, pan Kuba najpierw spuścił powietrze z żołądka a potem przez telefon prowadził nas do gabinetu pana Mirka (bo czasem przyjmuje w innej dzielnicy), gdzie potem operował psa. Pies umarł w nocy, już domu, po dwóch zabiegach. Dalmatynka miała już za słabe serce na dwie tak długie narkozy pod rząd, oprócz guza nie mogła już chodzić, była przygłucha i ślepa.

I w przypadku Szejka, i w przypadku psa nie płaciłam nic.



Szczerze polecam tę klinikę, pracują tam bardzo mili ludzie i na prawdę zależy im na zwierzakach. Porozmawiają ze zwierzakami, pobawią się z nimi. Przez telefon służą radą.

Zawsze mają wszystkie potrzebne leki, proszki, tabletki. Można kupić u nich akcesoria dla zwierzaków (miski, pojemniki na karmę, kagańce etc) oraz odpowiednia karmę dla zwierząt.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

[Jaworzno] Lecznica Pańska Góra - polecam

Post autor: zalbi »

Lecznica Pańska Góra
Jakub Krupa
Agnieszka Nieużyła
Mirosław Nieużyła

adres:
ul. Wandy 48
43 - 600 Jaworzno

telefon: (032) 616 39 39
e-mail: kuba.wet@op.pl

godziny przyjęć:
poniedziałek - piątek: 09:00-19:00
sobota: 10:00-14:00





Szczerze polecam.

Lecznica po remoncie, dwa gabinety.

Specjalistką od szczurów jest pani Agnieszka, lubi te zwierzaki i na prawdę się na nich zna.
Pan Kuba jak i pan Mirek są specjalistami od większych zwierząt.


Przez ich gabinet przewijają się rozmaite zwierzęta. Od rybek akwariowych, przez myszki, szczury, ptaki, węże, koty, psy, po kury, kozy czy konie.

Pan Kuba jeździ także na wizyty domowe jak i przyjeżdża do kliniki gdy go o to poprosić.
Klinika cieszy się dobrą opinią, zawsze jest tam dużo ludzi, zawsze są kolejki, na okrągło. Ale warto.

niektóre ceny:
wizyta kontrolna - 0 pln
obejrzenie zwierza, jakieś drobne zabiegi - 0 pln
wyczyszczenie uszu i przycięcie pazurków u psa - 5 pln
szczepienie kota - 20 pln
kastracja szczura + odpowiednie leczenie antybiotykami po zabiegu - 30 pln
12 zastrzyków + wypisanie dwóch recept - 30 pln
kastracja kocura + antybiotyki - 40 pln
sterylizacja kotki + antybiotyki - 100 pln



Szybko wyleczone zapalenie ucha u mojego Joya, bardzo zależało pani Agnieszce by z tego wyszedł. Był starym szczurem i łapały go coraz to nowsze choroby. Udało jej się przywrócić go do stanu "używalności" po udarze i ostrym krwotoku z ucha. Niestety starość wygrała i trzeba było dziadziusia uśpić ale walczyliśmy do końca.

Odpowiednio zdiagnozowane przeziębienie u Teo, dobre leczenie, szybka poprawa.

Kastracja Emana przeprowadzona wzorowo. Ogon dostał zastrzyk w poczekalni, lekko majgającego się na boki zabrano go do gabinetu. 45 minut później dostałam szczura już w połowie wybudzonego, kiwającego się i lekko człapiącego. Leczenie po zabiegu, wyciąganie szwów odbywało się czasem poza kolejką.

Dwie wielkie rany na plecach Teo i Burtona wyleczone odpowiednio, leczenie poparte antybiotykami i szybko działającymi maściami.

Aktualnie jesteśmy w trakcie leczenia zakażenia bakteryjnego w postaci strupków. Przepisana została odpowiednia maść oraz podane antybiotyki w zastrzykach. Po trzech dniach widać już znaczną poprawę.
Jeżeli jakieś badania nie są konieczne, to personel informuje o tym, żeby nie płacić niepotrzebnie.


23 lutego 2009 kastrowałam tam Szejka - szczura dostałam, tak jak wcześniej, w połowie wybudzonego. W domu niestety zasnął całkiem. Prawdopodobnie miał za słabe serduszko.


Kilka lat temu operowali naszą czternastoletnią dalmatynkę, miała raka macicy/sutka (już teraz nie wiem). Pies w domu, jeszcze nie do końca wybudzony, dostał skrętu żołądka, na gwałt z powrotem, pan Kuba najpierw spuścił powietrze z żołądka a potem przez telefon prowadził nas do gabinetu pana Mirka (bo czasem przyjmuje w innej dzielnicy), gdzie potem operował psa. Pies umarł w nocy, już domu, po dwóch zabiegach. Dalmatynka miała już za słabe serce na dwie tak długie narkozy pod rząd, oprócz guza nie mogła już chodzić, była przygłucha i ślepa.

I w przypadku Szejka, i w przypadku psa nie płaciłam nic.



Szczerze polecam tę klinikę, pracują tam bardzo mili ludzie i na prawdę zależy im na zwierzakach. Porozmawiają ze zwierzakami, pobawią się z nimi. Przez telefon służą radą.

Zawsze mają wszystkie potrzebne leki, proszki, tabletki. Można kupić u nich akcesoria dla zwierzaków (miski, pojemniki na karmę, kagańce etc) oraz odpowiednia karmę dla zwierząt.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
ODPOWIEDZ

Wróć do „Weterynarze”