szczury.org

Gdy wypuszczałam dziś wieczorem moją szczurcię i włożyłam jej rękę pod brzuch oraz jak ją nakryłam ręką, zastygła w miejscu oraz zaczeła się trząść. Trwa to chwilke, ale wygląda przy tym jak wystraszona. Także tak się zachowywała gdy dotknełam ją z nienacka palcem po grzbiecie.
Ma ona dopiero 5 miesięcy
Czy coś jej zaczyna dolegać ? Czy może ma ruje ?

Zmiana tematu i scalenie/edit ESTI mod

Piszesz że nakrywasz ja reką. Dla niej jest to znak że nad szczurcią dominujesz !! Jeśli np. nie atakuje cię i okazuje ci sympatię to nie okazuj jej tej dominacji zbyt często gdyż bedzie za bardzo zestresowana !!
POZDRAWIAMY
MIKI & OLIWIA

nie, to nie jest w tym momencie objawa stracu, mimo tego ze zaczyna sie trząść, to jest coś innego
ona wcześniej bardzo lubiła gdy ją nakrywałam ręką i się z nią bawiłam w ten sposób.

Ale ona wcale nie musiała się przestraszyć Ciebie! Może masz w domu psa albo kota albo po prostu usłyszała jakiś odgłos którego się przestraszyła i poza klatką czuje się niepewnie albo właśnie w Twoich rękach. Moja szczurzyca kiedyś się wystraszyła kota i nie dała się wyjąć z domku. Siedziała cały dzień aż ją przeniosłam w inne miejsce gdzie kot nigdy nie wchodził. Chyba to poczuła i wylazła i przestała piszczeć. Ale do weterynarza możesz się przejść na wszelki wypadek. Zapłacisz grosze za wizytę albo i w ogóle. Nic nie tracisz. Powodzenia

nie to nie tak, ona wie że nad nią nie dominuje, bo ja się z nią bawię w ten sposób od maleńkości. Nakrywam ją ręką i tak jakby macham ją i ona wtedy się rozpłaszcza na łóżku i przymyka oczy. Więc dla niej to jest forma zabawy.

Fakt, mam w domu psa, szynszylę chomika i patyczaki ale one nie mają do niej dostępu, a do szczekania psa jest przyzwyczajona i nawet nie reaguje na niego.

Nie jest przestraszona, ponieważ lata jak szalona, i gdy usłyszy szelest to przybiega tak jak zwykle i prosi o dropsa.

Do weta nie mam jak iść, mieszkam w małym mieście, co jedynie wet zna się na duzych zwierzęciach:(

A sympatie mi okazuje cały czas, gdyż ciągle mnie skubie i liże i lata jak szalona za mną.

Wg mnie to walsnie byla ruja Moja samica ma podobnie. Kiedy dziewczyny jeszcze zyly a samcow nie bylo - wystarczylo dotknac samiczke, zeby zaczela sie trzasc. Ruje kazde zwierze przechodzi inaczej, niektore praktycznie bezobjawowo i widac dopiero po dopuszczeniu do samicy samca - inne trzesa sie nawet w momencie, gdy dotknie sie mocniej grzbietu lub ucisnie tyl tulowia. Jesli Twoj zwierzak trzasl przy tym mocno uszkami a przednie lpki lekko wysuwal ku przoodowi (byc moze podniosla troszke ogon i wypiela pupe) - mialas do czynienia z ruja u szczura

tak, to musiała byc ruja, gdyż już te jej trzęsienie nie powtarza się

Ruja u samicy przebiega zazwyczaj co 3-4 dni, z wiekiem coraz rzadziej. Trwa od 8 do 16 godzin zaleznie od szczura.

Niedawno (3 tygodnie temu) kupiłam sobie w końcu szczurzycę Mimo mojego początkowego przerażenia szybko dała się oswoić. Sama wchodzi na moją rękę, żeby ją wyciągnąć z klatki, siedzi mi ciągle na ramionach i na karku, i liże mnie po rękach. Ale ostatnio jej zachowanie trochę się zmieniło. Strasznie się denerwuje, skacze (prawie jak myszoskoczek:)), kręci się i trzęsie. Nie wiem, dlaczego. Czy jest mozliwe, że dzieje się tak przez to, że dużo podróżowała autobusem i była w nowej klatce??? Na szczęście nie zaczęła się mnie bać...
Proszę o radę... Nie wiem, co z nią zrobić

Ludzie moga miec nerwice, psy moga miec nerwice, a szczury? Moze tez moga byc...
A moze to ruja?

a jak wygląda ruja?????????????????

A w jakim wieku jest twoja szczurzyca ??
Moja Neris gdy skończyła 3 miesiące stała sie straszną wiercipietą
czasami tez się tak dziwnie trzęsie - wtedy pewnie ma ruję

A jak długo jest w nowej klatce ? Może to też nagła zmiana otoczenia - wtedy radziłabym dac szczurkowi troche czasu na oswojenie sie z nowym domkiem

Co do podróżowania - ja swoją Neris zabrałam (nie mialam innego wyjścia) w 12 godzinną podróż samochodem w małej transporterce i mała zniosła to całkiem spokojnie. Ale każdy szczur jest inny...

pozdrawiam

ziemniak, ruja wyglada w ten sposob:

szczurzyca, gdy odczuje kontakt z samcem (czesto i z ludzka reka) zastyga w miejscu, wygina sie w luk (grzbietem do dolu), podnosi pupcie w ten sposob, ze podnosi sie takze ogonek, lapki przednie ida do przody, tylnymi staje na paluszkach. Jej uszy trzesa sie przy tym bardzo charakterystycznie. To trwa moment (od ulamka sekundy do okolo 2).
Ruja wystepuje co 3-4 dni zalezni od szczura. Zwierze jest wtedy bardzo niespokojne, nie umie usiedziec w miejscu i bardzo mocno 'chrumka' jakby bylo czym straszie podekscytowane (ma czym)

Pozdrawiam

A ja chce napisac ze moj szczuras ma takie same objawy jak szczurka autora postu Ziemniaka ... A jest to samczyk ... mam wrazenie ze on tak skacze jak szalony jak jest chetny do zabawy i podekscytowany ... wtedy skacze, podrywa sie do biegu, podgryza mnie delikatnie i lize co chwilke ... Dziwnie to wyglada, jak tak skacze, ale tak to sobie tlumacze ... Co o tym sadzicie?

a moga miec czkawke???:))
czasami jak nusia jest spokojna to wyglada jakby miala czkawke.
z jakas czestotliwoscia raz na 2/3/4 sekundy tak cale cialko jej lekko podksakuje naprawde wyglada jakby czkala ;] zazwyczaj trwa to chwilke i za chwile szczurcia dalej lata i psoci