[Klatka] Woliera + Pies

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Sagitta0202
Posty: 264
Rejestracja: śr mar 11, 2009 10:50 pm
Lokalizacja: Katowice

[Klatka] Woliera + Pies

Post autor: Sagitta0202 »

Witam, mam dylemat. Koleżanka mojej mamy chce sprzedać wolierę dla ptaków. Wygląda ona mniej więcej tak:
http://allegro.pl/item598402432_wielka_ ... _drut.html
(fotka znaleziona na allegro, tamta jest chyba troszkę głębsza, ale ma podobne wymiary i taką samą szufladę)
Chce za nią tylko 100 zł, bo od góry w tej "klapie" poczerniały, czy trochę zardzewiały pręciki.
Gdybym miała w domu "tylko" 10 szczurów, z pewnością bym ją wzięła, ale szczury będą dopiero w czerwcu, najwcześniej maju. I będą 2, a nie 10.
Największym problemem jest to, że mam psa, który ma osiemdziesiąt pare centymetrów w kłębie. A nóżki klatki mają tylko 15. Teraz klatka chomika leży na ziemi, ale to małe zwierze i i tak czasem się na chomika "powkurza". Poradźcie, brać tą wolierę i czekać z nią 2 miesiące nie mając pewności czy nie będę musiała jej oddawać, bo pies zbytnio będzie się szczurami interesował? Czy kupić zwykłą klatkę (80x40x70) za 2 miesiące ? I jeszcze jeden problem, czy dla dwóch malutków nie będzie zbyt duża?

Ps. Mokrego Jajka i Smacznego Dyngusa!
:)
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Woliera + Pies

Post autor: zalbi »

nie ma czegoś takiego jak za duża klatka..


to, czy brać tę wolierę czy nie zalezy tylko od Ciebie, czy masz fundusze itd.. czy odpowiada Ci woliera czy inna klatka. niektórzy wolier nie lubią.
te poczerniałe pręty będzie trzeba odnowić bo prawdopodobnie będą smierdzieć.

weź też pod uwagę gmr jakie dopada opiekunów szczurów z czasem...

pies jest agresywny w stosunku do szczurów?
jeżeli pies sie interesuje szczurami to po prostu nie wpuszczaj psa do pokoju gdzie jest klatka i po problemie. chyba nie będzie to jakoś specjalnie trudne?
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Sagitta0202
Posty: 264
Rejestracja: śr mar 11, 2009 10:50 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Woliera + Pies

Post autor: Sagitta0202 »

Wolierka jest śliczna, strasznie mi się podoba. Rodzinka nie ma nic do gadania, co będzie stać w moim pokoju. Tylko z psem będą problemy, bo nikt nigdy nie wie, com mu do łba przyjdzie. Chomik potrafi siedzieć koło niego na stole i nic się nie dzieje, a czasami wariują... Chomik furka na niego przez kraty, a ten szczeka. Nie wiem jak zaareaguje na dwóch kolegów na wysokości łap. Co do GMR to niestety wiem, że mnie dopadnie... Chyba się zdecyduje na tą wolierkę, tylko starzy mnie zabiją bo na szczury jeszcze nie pozwlili, powiedzieli, że jeśli będzie pasek... W 100% wiem, żde jak się postaram to będzie, ale oni tak nie uważają. Trochę się boje, że nie pozwolą na takie wczesne jej kupienie. W czerwcu już nie będzie problemu.
:)
Sagitta0202
Posty: 264
Rejestracja: śr mar 11, 2009 10:50 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Woliera + Pies

Post autor: Sagitta0202 »

Na wolierkę nie ma szans... Chwyciłam dzisiaj centymetr i mierze miejsce w którym miała stać... 134 od podłogi do szafiki wiszącej, klatka ma 146... Chyba że koło drzwi, tylko że się nie otworzą do końca. Ja już nie wiem co robić. A przeceniona o 300 złotych klatka nie zdarza się często.......
:)
Izold
Posty: 1695
Rejestracja: sob lut 21, 2009 12:31 am

Re: Woliera + Pies

Post autor: Izold »

O taką klatke to ja bym się chyba biła ;D jest ładna. ;p Tylko jesli sie nie zmiesci do Ciebie to najlepiej kup inną.Nie beda otwieraly sie drzwi do konca,i za kazdym razem gdy ktos je otworzy to drzwi moga uderzac o klatke a to tez stres dla ogona.
Sagitta0202
Posty: 264
Rejestracja: śr mar 11, 2009 10:50 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Woliera + Pies

Post autor: Sagitta0202 »

Zastanawiam się czy nie dałby się usunąć kółek. Wtedy by się zmieściła
:)
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Woliera + Pies

Post autor: zalbi »

kółka da sie usunąć.. a nie dałoby się usunąć wiszącej półki?
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Sagitta0202
Posty: 264
Rejestracja: śr mar 11, 2009 10:50 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Woliera + Pies

Post autor: Sagitta0202 »

Dokładnie to nie półka tylko tak szafka wisząca. W każdym razie włąśnie tu jest problem, że grubsze przemeblowanie pokoju z powodu klatki raczej nie wchodzi w rachube. I tak jedną szafkę muszę przesuwać żeby na szerokość weszłą i tak. Szafeczko- półeczka wisi pod skosem i nie mogę dać jej wyżej. Parszywa sytuacja. Starsi jeszcze do tego marudzą że nie mam co sobie robić nadziei bo paska i tak, i tak nie będzie.
:)
S.
Posty: 706
Rejestracja: śr wrz 19, 2007 9:19 pm

Re: Woliera + Pies

Post autor: S. »

U mnie w takiej wolierze mieszkają dwie szczurki. Czasami nie chce im się wychodzić z klatki na wybieg. Mają dużo miejsca: piwnica (na kracie) z rurami PCV, parter i kolejno 3 piętra. Czasami śpią razem, a czasami np. jedna na parterze, a druga na II piętrze.
Sagitta0202
Posty: 264
Rejestracja: śr mar 11, 2009 10:50 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Woliera + Pies

Post autor: Sagitta0202 »

Nie ma problemów z myciem?
:)
S.
Posty: 706
Rejestracja: śr wrz 19, 2007 9:19 pm

Re: Woliera + Pies

Post autor: S. »

Myję półki, kuwety, szufladę, rury i domki.
Sagitta0202
Posty: 264
Rejestracja: śr mar 11, 2009 10:50 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Woliera + Pies

Post autor: Sagitta0202 »

Kraty też wypadałoby chyba co jakiś czas przetrzeć. Dzisiaj robie przemeblowanie pokoju. Może jednak drzwi będą się otwierac.
:)
Sagitta0202
Posty: 264
Rejestracja: śr mar 11, 2009 10:50 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Woliera + Pies

Post autor: Sagitta0202 »

Chciałabym się poprawić. Klatka przeżyła wiele. Okazało się, że była sprzedana tej babce jako klatka dla fretki, a ona ją przerobiłą, tak, że mieszkały w niej nimfy. Teraz znowu przemeblowałam pokój i się zmieści. Zostało tylko błąganie starszych o tą 100-ówkę, bo jestem na "bezkasiu". Pręciki żeczywiście ponoć strasznie cuchną (kto mi wytłumaczy dlaczego?). Jest mniejsza niż się spodziewałam. Boki ma 50- pare x 50-pare. Nigdy jej nie widziałam, ale wydaje mi się że chyba (jeśli dostane kase) to mogę ją wziąść. Powiedz jeszcze S. czy tą krate trzeba zakładać czy ez się obejdzie? Nie ma żadnej szpary pomiędzy szyfladą a kratkami?
:)
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Woliera + Pies

Post autor: zalbi »

to mała ta klatka jest w takim razie


to ja już bym wolała dać przykładowo 20 pln więcej i kupić dużą, fajną klatkę, o długości dużo większej niż 60 cm...

w tym momencie na Twoim miejscu bym sie jeszcze porządnie zastanowiła.



poza tym za takie pieniądze można na allegro kupić super klatkę na więcej niż 2 ogonki a dodatkowo, skoro Tobie się nie spieszy, to możesz poczekać i szukać np jakichś fajnych klatkowych okazji. ostatnio był furet plus za 100 pln..


pręty smierdzą i śmierdzieć będą dopóki klatki nie odnowisz. puszka farby na rdzę, jakoś 0.3 ml, u mnie kosztuje 20 parę złotych. Malować to trzeba dwa razy minimum (ja malowałam trzy razy - czyli trzy warstwy), a na taką wolierę trzeba by kupić ze trzy takie puszki, czyli ponad 60 pln, plus do tego strasznie dużo roboty, ścierania rdzy, pyłu i kurzu. Ja swoją starą klatkę malowałam jakoś około czterech dni i szlag mnie trafiał gdy tylko brałam się za robotę.


może warto odłożyć trochę kasy i kupić co na prawdę fajnego?
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Sagitta0202
Posty: 264
Rejestracja: śr mar 11, 2009 10:50 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Woliera + Pies

Post autor: Sagitta0202 »

Dlaczego tak śmierdzą? W koncu rdza nie ma zapachu. Wogóle skąd się bieże to "czernienie" klatek? Wiesz, poczekam. Najlepiej wyciągne tatuśka do Częstochowy, bo tam włąśnie jest klateczka. Pooglądam i sama ocenie.
:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Klatki”