Strona 1 z 1

Wybałuszone oczko

: czw wrz 03, 2009 7:03 pm
autor: LaCoka
Witam, jestem tu nowa i to mój pierwszy post na forum więc proszę nie zlinczujcie mnie ;) wiem, że już był podobny temat ale jak próbowałam w niego wejść pojawiał się napis, że temat nie istnieje. Wracając do problemu mojego ogonka, właśnie mu się przyglądałam i moją uwagę zwróciło jedno z jego oczek, mianowicie fakt, że jest ono jakby lekko wybałuszone (drugie jest całkowicie normalne), dodam, że szczurek zachowuje się jakby mu to nie przeszkadzało/bolało/etc. W jednym z wątków czytałam, że wybałuszone gałki 'mogą świadczyć od wirusie SDAV, guzach, bądź ropniu zagałkowym.", jestem tylko ciekawa czy JEDNA gałka w takim stanie również może to oznaczać? Proszę o pomoc bo bardzo się martwię ;( szczurek jest młodziutki (niestety nie znam dokładnego wieku) i troszkę kicha ale mam go od dwóch dni i czytałam, że może to być spowodowane natłokiem nowych zapachów. Poza tym już się bardzo zadomowił, reaguje na mnie, pozwala się głaskać po brzuszku, sam przychodzi na rękę, myje się u mnie na kolanach i śpi na mnie.
Pozdrawiam i proszę i rady

Re: Wybałuszone oczko

: czw wrz 03, 2009 7:28 pm
autor: Telimenka
Musisz sie udac do weta:).
Moj szczurek mial wybauszone jedno oczko i mial wlasnie ropnia. Reszta to nie wiem nie mialam do czyenienia ale wet obowiazkowo.

Re: Wybałuszone oczko

: czw wrz 03, 2009 8:39 pm
autor: LaCoka
Telimenka pisze:Musisz sie udac do weta:).
Moj szczurek mial wybauszone jedno oczko i mial wlasnie ropnia. Reszta to nie wiem nie mialam do czyenienia ale wet obowiazkowo.
A jak takowego ropnia się leczy/usuwa? No właśnie mam taki zamiar, tak na wszelki wypadek, kontrolnie ale chciałam zapytać bo bardzo się zestresowałam :(
ps.dzięki za odpowiedź :)

Re: Wybałuszone oczko

: pt wrz 04, 2009 3:42 pm
autor: Piromanka
Sytuacja, którą opisujesz jest mi znana, bowiem jeden z moich szczurów miał identyczne objawy. Okazało się, że jest to ropień na oczku. Wizyta u weta jest KONIECZNA! Są dwie opcje: albo jest to ropień powierzchowny, co da się wyleczyć za pomocą kropli. Druga opcja to ropień zagałkowy. Wtedy nie ma innego wyjścia, jak amputacja oczka i wyczyszczenie oczodołu. Nie daj się zmylić tym, że szczur zachowuje się normalnie. Wiem od weta z Oazy, że jest to niewyobrażalnie makabryczny ból. Wet powinien od razu podać zastrzyk przeciwbólowy.

Re: Wybałuszone oczko

: pt wrz 04, 2009 3:45 pm
autor: Piromanka
Jeśli wet przepisze Ci Naclof i Tobrex, to nie musisz kupować - w aptece to koszt około 50 zł. Mogę oddać swoje, bo leczenie Tadzia już się zakończyło.

Re: Wybałuszone oczko

: pt wrz 04, 2009 7:04 pm
autor: LaCoka
Piromanka pisze:Jeśli wet przepisze Ci Naclof i Tobrex, to nie musisz kupować - w aptece to koszt około 50 zł. Mogę oddać swoje, bo leczenie Tadzia już się zakończyło.
W takim razie jak najszybciej lecę z nią do weta ;/ biedactwo maleńkie :(
dziękuję bardzo, jeśli mi je przepisze to się do Ciebie zgłoszę :)

Re: Wybałuszone oczko

: sob wrz 05, 2009 3:26 pm
autor: LaCoka
Właśnie wróciłam od weta, okazało się, że jeden z przodków mojej małej był albinosem i dlatego ma ona takie wyłupiaste oczka (jak się dokładniej przyjrzałam to okazało się, że nie tylko jedno oczko jest takie ;P) tak więc jestem już spokojna :)