Strona 1 z 3

boi sie

: śr lip 30, 2003 9:46 am
autor: korabora
Hi! Słyszałam ze szczurki bardzo łatwo się oswajają. Mój się bardzo boi i nie chce wyjść z domku. Wprawdzie mam go dopiero od 2 dni ale martwię sie ze zostanie dzikuskiem. Czy wasze w pierwszych dniach tez takie były?

boi sie

: śr lip 30, 2003 10:02 am
autor: Tangerine
Ja jestem zwolenniczką nieco bardziej intensywnych metod oswajania. Gdybym miała czekać, aż szczur raczy wyjść z klatki i łaskawie wspiąć się na moją rękę, to pewnie bym korzonki w podłogę zapuściła. Ja czekam, aż maluchy wylezą z domku (tam nigdy rąk nie pakuję), a potem cap! (byle nie przestraszyć) i na 20 minut na kolanka :) tak ze 3-4 razy dziennie i po 2-3 dniach szczur już się nie boi, bo widzi, że krzywda żadna mu się nie dzieje :) I najlepiej wg mnie jest wykorzystać moment, kiedy małe są jeszcze trochę zestrachane i czują się niepewnie, bo jak da im się parę dni luzu, to potem mogą stawiać opory a nawet gryźć.

boi sie

: śr lip 30, 2003 12:06 pm
autor: korabora
mnie juz gryzie, wprawdzie nie mocno do krwi ale gryzie. Jak mu podstawiam palec do powąchania to on przez chwile wącha a potem cap!. Pomocy...

boi sie

: śr lip 30, 2003 5:28 pm
autor: Tangerine
to wcale nie musi być gryzienie, bo zazwyczaj jak szczur faktycznie chce dziabnąć, to swoimi zębiskami najczęściej robi to do krwi. może to być podszczypywanie, w celu zbadania nowego "obiektu" bądź też gest przyjacielskiego zainteresowania.
moim zdaniem należy się za szczura zabrać, wyciągnąć z klatki, a niech tam sobie nawet podgryza i popiskuje, usadzić na kolanach i przekonać do siebie, bo nieśmiałe podsuwanie ręki i proszenie szczura przez kratki, żeby się w końcu ucywilizował, może, jak widać, nie zdawać egzaminu.

boi sie

: śr lip 30, 2003 7:25 pm
autor: korabora
wzięłam go na siłe na kolana...zeskoczył na podłogę i zanim go złapałam bardzo sie zestresował. Potem był nawet spokojny na kolanach ale jak go odłozyłam do klatki to znowu sie zabarykadował w tunelu i gryzie. :cry: W dodatku mam dwa chore chomiki.

boi sie

: śr lip 30, 2003 8:59 pm
autor: Mada
NIc się nie martw. Większość z nas przechodziła to przy każdym szczurku kupionym w sklepie.
Bidul czuje się nieswojo. JAk się przyzwyczai bedzie ok.
Ja też mam taką szczurę która się mnie boi. Nie mogę jej jednak na siłę oswajać bo matkuje 6 maluszków. Mogłoby ją to bardzo zestresować. Ale nie martw się. Staraj się poświęcać maluchowi dużo czasu. Postaw go w takim miejscu żeby Cię widział i słyszał. Przyzwyczai się.
Powodzenia :papa:

podskakiwanie szczura

: ndz mar 07, 2004 10:53 am
autor: frytka_86
Chcialam zaczac od tego ze najpierw przeczytalam kilka postow i nigdzie nieznalazlam odpowiedzi na moje pytanie. Wiec ja mam hektorka od 16 lutego jest malutki, na poczatku wygladal jak przerosnieta mysz teraz nabiera szczurzych kształtow. jednak ja zaczelam sie martwic gdyz odpewnego czasu Hektor dziwnie sie zachowuje mianowicie np w klatce zaczyna nerwowo sie poruszac i sie trzochac , nawet czasem gdy sie z nim bawie czy jest na rekach moich tez tak zaczyna gwaltownie sie poruszac i drgac czy podskakiwac nie wiem jak to nazwac. Pomozcie mi co sie z nim dzieje czy to cos powaznego i jak temu zaradzic . Strasznie sie martwie o mojego malego przyjaciela, z gory dziekuje za pomoc

podskakiwanie szczura

: ndz mar 07, 2004 12:37 pm
autor: olka
Małe szczurki często tak robią - np. jak się wystraszą, albo dla zabawy: nagle wyskakują w powietrze, wykonują nieskoordynowne ruchy. Jak urosną, to przestaną ;)

podskakiwanie szczura

: ndz mar 07, 2004 2:10 pm
autor: frytka_86
Dziekuje ci olu bardzo mnie uspokoiłas, mam nadzieje ze hektorkowi to juz niedługo minie, ja i on cie pozdrawiamy
:P :D

podskakiwanie szczura

: ndz mar 07, 2004 2:37 pm
autor: oliwi@
mój szczuras też mimo że jest już dorosłym facetem ;) tak sie czasem zachowuje :) szczególnie wtedy kiedy chce sie bawic :) podskakuje w miejscu tak bezwładnie :) po czym ucieka, wraca i zaś tak w kółko :)

podskakiwanie szczura

: ndz mar 07, 2004 5:21 pm
autor: lajla
samotne szczurki czesto tak robia no bo niesamotne bawia sie z innymi ogonami :) gdy moj tak zaczyna podskakiwac (samotny ale tylko juz do jutra) ja zaczynam atakowac go maja reka :) klade go na plecki czy czochram zawsz ejak go poloze na plecki zaczyna mnie lizac :twisted: :lol:

podskakiwanie szczura

: pn mar 08, 2004 4:59 pm
autor: frytka_86
Dziekuje razem z Hektim jestesmy wdzieczni za wasze odpowiedzi . Skoro juz wiem ze sie z nim nic zlego nie dzieje wiec chcialam poprosic o pare rad jak mojemu szczuraskowi urozmaicic zycie , chcialam powiedziecc ze probowalam juz z miskom z woda w ktorej znajduja sie orzechy jednak hektor nie lubi wody, wiec prosze o pare rad jak moge mu urozmaicic zycie

podskakiwanie szczura

: pn mar 08, 2004 5:11 pm
autor: krwiopij
kupic mu kolege... to moim zdaniem najlepsze wyjscie...

podskakiwanie szczura

: pn mar 08, 2004 5:38 pm
autor: IVA
urozmaicić mu klatkę konarami, rurami, drabinkami itp. a przede wszystkim jak najwięcej go wypuszczać, pokój jest dlaszczuraska nalepszym miejscemzabawy, ponadto dużo bawić się z nim :)

podskakiwanie szczura

: wt mar 09, 2004 4:54 pm
autor: frytka_86
dzieki za rady postaram sie mu urozmaicic klatke jak najlepiej bede potrafila a co do kolegi to jest niemozliwe :D mam nadzieje ze Hektor bedzie najszczesliwszym szczurasem na swiecie :lol: