szczury.org

Mam zamiar kupić nową klateczkę. Zastanawia mnie tylko który wybór byłby lepszy :
-klatka trochę wąska ale wysoka ||(wolier)
CZY
-klatka długa ale nie wyskoka || http://www.savic.be/DetAnimal.asp?group ... Freddy%203

Ja nie wiem jak wygląda ta wysoka, ale wzięłabym tą szerszą.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36f ... d02a8.html - przykład woliera

Zdecydowanie szeroką , bo ta wysoka wygląda jakoś dziwnie

Moim zdaniem lepsza byłaby wysoka woliera, gdyż szczurki wolą bardziej piętrowe konstrukcje

taki offtop : jak taką wolierę suię myje ?

No właśnie wysoką trudniej myć i dlatego szeroka jest lepsza po tym względem.

Ja powiem tak:
Dla samców zdecydowanie coś niższego, nie więcej jak 80cm wysokości. Samcole wolą raczej chodzić, bo wspinanie to takie męczące jest.
Dla samiczek w zasadzie obojętne, ale chyba wyższe będzie lepsze.



Woliery myje się dosyć trudno, mają małe drzwiczki, a żeby umyć je w całości konieczne jest ich rozkręcenie.

80 cm wysokości to też taka niska nie jest, trzeba się trochę nawspinać Moim zdaniem należy dopasować sobie klatkę do układu pokoju - woliera zajmuje mniej miejsca wszerz. Im starsze szczurki, tym niższa powinna być klatka. Dwulatki wolą raczej wchodzić po pochylniach, niż wspinać się po prętach. Ja bym wybrała wolierę, bo można ją chyba fajniej urządzić

smeg pisze:80 cm wysokości to też taka niska nie jest, trzeba się trochę nawspinać

80 to chyba najbardziej uniwersalne rozwiązanie, bo nie jest za nisko, i nie jest za wysoko - wiem, bo miałam porównanie z 55cm. Na starość to już w ogóle jakieś 40-stki są potrzebne. A przy 80 to można również fajnie urządzić.


Jeżeli np. masz już starsze szczurki, a masz wolierę, to dobrym rozwiązaniem jest duży hamak w połowie wysokości klatki i ew. spadający szczury wpada w hamak-łapacz.


A dopasowanie do pokoju nie jest złe, o ile wymiary które będą ci pasować będą też dobre dla szczurów.

ogonowa pisze:Woliery myje się dosyć trudno, mają małe drzwiczki, a żeby umyć je w całości konieczne jest ich rozkręcenie.

Mam wolierę od czerwca, a ani razu jej nie rozkręcałam do mycia ... Fakt- nie wstawię tego do wanny, ale godzina tygodniowo na przemycie prętów to nie jest zbyt dużo A półki to codziennie, albo co dwa dni myję i w tym akurat małe drzwiczki mi nie przeszkadzają

tak samo sie nie zgadzam ze trzeba rozkręcać do mycia, bierze się cos do czyszczenia (w moim przypadku to trochę płynu do mycia naczyń i dużo wody), i się myje z zewnątrz a pozniej w wewnątrz i na sucho sie wyciera.

ale tu chodzi o to, że w tych wszystkich zakamarkach, tj śrubkach, małych szczelinach itd zbieraja sie bakterie.. i nie jest to zdrowe..

Dobrze pobudzają system odporności do pracy
A tak serio, to ja nie mam woliery a klatkę do wanny wkładam raz na miesiąc, sprzątam (myję półki) codziennie. Przez miesiąc na pewno rozwinęła się masa bakteri w zakamarkach, ale zakładając że ja żyję z gronkowcem złocistym na dłoniach (a pewnie tak jest, mam na to 30% szans) to nie sądzę żeby tam się coś groźniejszego rozwinęło. Pewnie jakieś saprofity tam sobie siedzą (u mnie, kupiłam płyn który wg producenta zawiera bakterie saprofityczne, pryska się nim regularnie zasikiwane miejsca (cała klatka) i te bakterie żywią się moczem, w efekcie ma mniej śmierdzieć - efektu nie zauważyłam, ale klatka jest spryskana, caaała pokryta bakteriami )

ej ale wszystko zalezy od rozmiaru.
jeżeli powierchnia kuwety ma co najmniej 70x40, to klatka może sobie być nawet bardzo wysoka. znajomi mieli 4 samiczki w dwóch połączonych 70x40x80, czyli kuweta 70x40 a wysokość 150 i super się sprawdzało.

ale jeśli powierzchnia kuwety ma być mniejsza, to wybrałabym szerszą klatkę. szczury muszą mieć sensowną powierzchnię w kuwecie. wysokość 60 cm też będzie ok, jeśli będzie wypełniona półeczkami, mostkami, hamaczkami itp.