Ja bardzo dziękuje za wsparcie i słowa otuchy, bo szczerze mówiąc to mam dzień wypełniony po brzegi i nie nudzi mie się wcale.
Dam znać co u Wojtyś będzie.
[CZASZKA] zlamanie - wypadek
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
[CZASZKA] zlamanie - wypadek
Przekazałam wszystko Aru i aż pomerdała z zachwytem zadowolenia!!!
Ja bardzo dziękuje za wsparcie i słowa otuchy, bo szczerze mówiąc to mam dzień wypełniony po brzegi i nie nudzi mie się wcale.
Dam znać co u Wojtyś będzie.
Ja bardzo dziękuje za wsparcie i słowa otuchy, bo szczerze mówiąc to mam dzień wypełniony po brzegi i nie nudzi mie się wcale.
Dam znać co u Wojtyś będzie.
[CZASZKA] zlamanie - wypadek
No i oby wszystko układało się jak najlepiej. Trzymajcie się dziewczynki cieplutko.!!
" Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.."
[CZASZKA] zlamanie - wypadek
Kurde już troche sił nie mam.
Od wczoraj Aru jest jakaś wystraszona. Nie wiem dlaczego?
Nie chce do mnie podchodzić za bardzo, jak je to ze strasznym dystansem. Jakoś czuję, że chyba coś gorzej z jej samopoczuciem... :?
No i prycha coraz bardzie i ma zatkany nosek bardziej niż dotychczas. Zastanawiam się nad tym, czy może się przeziębiła, albo może ta przegroda nosowa znowu się zatkała.....
Nie wiem cholera, już nie mogę się doczekać jutrzejszej wizyty u Wojtyś, może ona coś powie.
Kurde, chciałabym żeby była bardziej zadowolona jak zwykle.
Od wczoraj Aru jest jakaś wystraszona. Nie wiem dlaczego?
Nie chce do mnie podchodzić za bardzo, jak je to ze strasznym dystansem. Jakoś czuję, że chyba coś gorzej z jej samopoczuciem... :?
No i prycha coraz bardzie i ma zatkany nosek bardziej niż dotychczas. Zastanawiam się nad tym, czy może się przeziębiła, albo może ta przegroda nosowa znowu się zatkała.....
Nie wiem cholera, już nie mogę się doczekać jutrzejszej wizyty u Wojtyś, może ona coś powie.
Kurde, chciałabym żeby była bardziej zadowolona jak zwykle.
[CZASZKA] zlamanie - wypadek
Moze ma jakies tam skrzepy zastarzale w nosie i czasami jej przeszkadzaja to i prycha. miejmy nadzieje,ze sie nie zaziebila .Aby do jutra ,zobaczymy co powie p.doktor
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
[CZASZKA] zlamanie - wypadek
idziesz jutro do Wojtyś, Esti? Ja też - idę z malutką. Może się zobaczymy
w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.
przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.)
*Stiuartka zm.18.03.2004r.
przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.)
[CZASZKA] zlamanie - wypadek
No i ja też się jutro muszę niestety wybrać z moją.
Figa i Julka u mnie
Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
[CZASZKA] zlamanie - wypadek
baby 
o której idziecie?, może się dla towarzystwa z Wami przejde
o której idziecie?, może się dla towarzystwa z Wami przejde
PRACOWNIO-SZCZUROWNIA - czyli hamaki na zamówienie[CZASZKA] zlamanie - wypadek
no ja to tak koło 19 pewnie będe ... znów mi przyjdzie godzinę w kolejce czekać
w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.
przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.)
*Stiuartka zm.18.03.2004r.
przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.)
[CZASZKA] zlamanie - wypadek
Ja to jeszcze nie wiem o której.Zależy jak transport (czyt.facet) będzie mógł, ale chyba wcześniej,bo im później tym większe kolejki.Już się o tym przekonałam.Chyba najlepiej tak ok.1615117
Figa i Julka u mnie
Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
[CZASZKA] zlamanie - wypadek
no właśnie - ja też kolejek się boję ...ale kurna wafel no, też jestem zależna od faceta
...ale kurna wafel no, też jestem zależna od faceta w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.
przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.)
*Stiuartka zm.18.03.2004r.
przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.)
[CZASZKA] zlamanie - wypadek
i co z Aru ? niech zdrowieje szczuras bo piekny jest
bo piekny jest [CZASZKA] zlamanie - wypadek
Czytam czytam i mam łzy w oczach... wszyscy pomagaja jak mogą...
[CZASZKA] zlamanie - wypadek
NO I ...
A więc jest tak jak podejrzewałam. Ale do rzeczy.
Pojechałam najpierw na rtg do kliniki, a później ze zdjęciem do dr Wojtyś. No i niestety nie mam dobrych wieści. :?
Okazało się, że kości czaszki, choć przesunęły się troszke w miejsce gdzie powinny być, ale one nigdy się nie zrosną. Aru zawsze będzie miała ruchomą górną część dziubka i może dopiero za jakiś rok albo nawet więcej jej stan się poprawi i całość jakoś się zasklepi.
A więc prawdopodobnie do końca swojego życia, Aru będzie potrzebowała troskliwej i odpowiedniej opieki. Najważniejsza jest kwestja karmienia. Pewnie nigdy nie będzie mogła sobie porządnie pogryźć..........
No i sprawa ścierania ząbków. Trzeba będzie mniejwięcej co miesiąc przycinać jej ząbki, jeszcze z przednimi to nie będzie takiego problemu, bo dzisiaj dr Milena jej obcieła i z tym można dać sobie radę. Ale najgorszy problem jest z tylnymi ząbkami, bo je przycinać trzeba będzie pod narkozą, żeby ponownie nie uszkodzić czaszki.
Ehhh szkoda gadać.
Margooth - odezwij się, bo musisz określić się czy będziesz w stanie w Inowrocławiu zapewnić jej odpowiedniego weta, który podejmie się tego i będzie wiedział jak to robić.
Bez tego Aru nie będzie mogła normalnie żyć.
A więc jest tak jak podejrzewałam. Ale do rzeczy.
Pojechałam najpierw na rtg do kliniki, a później ze zdjęciem do dr Wojtyś. No i niestety nie mam dobrych wieści. :?
Okazało się, że kości czaszki, choć przesunęły się troszke w miejsce gdzie powinny być, ale one nigdy się nie zrosną. Aru zawsze będzie miała ruchomą górną część dziubka i może dopiero za jakiś rok albo nawet więcej jej stan się poprawi i całość jakoś się zasklepi.
A więc prawdopodobnie do końca swojego życia, Aru będzie potrzebowała troskliwej i odpowiedniej opieki. Najważniejsza jest kwestja karmienia. Pewnie nigdy nie będzie mogła sobie porządnie pogryźć..........
No i sprawa ścierania ząbków. Trzeba będzie mniejwięcej co miesiąc przycinać jej ząbki, jeszcze z przednimi to nie będzie takiego problemu, bo dzisiaj dr Milena jej obcieła i z tym można dać sobie radę. Ale najgorszy problem jest z tylnymi ząbkami, bo je przycinać trzeba będzie pod narkozą, żeby ponownie nie uszkodzić czaszki.
Ehhh szkoda gadać.
Margooth - odezwij się, bo musisz określić się czy będziesz w stanie w Inowrocławiu zapewnić jej odpowiedniego weta, który podejmie się tego i będzie wiedział jak to robić.
Bez tego Aru nie będzie mogła normalnie żyć.
[CZASZKA] zlamanie - wypadek
O kurcze, strasznie mi przykro. miałam nadzieję (jak pewnie wszyscy tutaj), że skończy się jak w bajce - Aru po tygodniu, dwóch wróci jak nowa do stęsknionej Opiekunki.
Całusy dla wszystkich 3 dziewczyn - Margooth, Esti i Aru oczywiście.
Całusy dla wszystkich 3 dziewczyn - Margooth, Esti i Aru oczywiście.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
[CZASZKA] zlamanie - wypadek
Kurcze,mialam nadzieje ze Mala sie wylize z tego:(((((((( Esti ,czy szczurcie to boli? Czy ona ma w ogole szanse na jakie takie zycie? Biedne malenstwo:((
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein