Strona 1 z 12

[Ściółka] Żwirek do dużej klatki

: śr lis 18, 2009 11:10 pm
autor: Paul_Julian
Mam klatkę Casita 120 ( 120 cm x 60 cm ) z wysoką kuwetą .
Używam żwirku Cat's Dream i Cat's Best Eco .
Mam problem z tym , ile go sypać , bo z racji tego , że ta kuweta jest wielka , to jak nasypię tak "ledwo pod dnie " , to szczurkowe kupy i siki i tak zawsze trafią nie na żwirek , tylko bezposrednio na dno klatki :/
Wrzucam im tam tekturowe kartoniki (domki) , szmatki , reczniczki , ale to mija się z celem , bo szmatki nie niwelują smrodku tak jak żwirek .
Mam obecnie 4 szczurki , 2 malce jak przyjechały to ze stresu miały takie śmierdzące kupy , że nie dało sie wytrzymać >_<
W mniejszej klatce mogłem im nasypać porządną warstwę żwirku i potem sobie ładnie spęczniało i łatwo było sprzatnąc . Zostawalo więcej niezasikanego żwirku i nie było smrodku . Teraz to chyba pół torby żwirku musiał bym nasypać , zeby wsiąkało siki i nie smrodziło .
Będę wdzięczny za pomysły!

Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki

: śr lis 18, 2009 11:14 pm
autor: zalbi
tak, tyle powinienes sypac. nie masz wyjscia.

poza tym radzę wybierac kupki i zasikany żwirek codziennie.



możesz spróbowac wstawic np narożna kuwetę do klatki i tam nasypac zwirku itd.


pozaczytaj forum, jest mnóstwo tego typu tematów.

Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki

: śr lis 18, 2009 11:33 pm
autor: sr-ola
U mnie sprawdził się pomysł z dodatkową kuwetą (eksperyment od dwóch tygodni działa).Dół wyłożyłam gazetą.Niecałe pół tej wielkiej kuwety zajmuje mniejsza,wstawiona kuwetka ze żwirkiem.Początkowo "nie trafione" kupki wrzucałam codziennie do tej właściwej,żeby nie czuły ich zapachu wszędzie tylko w odpowiednim miejscu.No i tak jak Zalbi pisze-co drugi dzień wyciągam kupki z tej mniejszej kuwety (tu już powodem jest oszczędność żwirku).Dziś już wszystkie znajdują swoje miejsce w żwirku :) Jest tu jednak pewne "ale"-moje pannice nie siuśkają do kuwetki,wolą to robić wszędzie indziej,pod siebie,itd.
Gdyby jednak sikały w kuwecie prawdopodobnie spróbowałabym na podobnej zasadzie-wymieniać szybko gazetę jak się coś zdarzy a z tej prawidłowej wybierałabym zbrylone elementy..Kwestia wypróbowania,czy Twoje śmierdziochy na to pójdą.No i trochę zabawy z wybieraniem itd.
Zresztą,dużo osób tu pisze,że bawi się w oddzielanie,jak Kopciuszek ;)

Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki

: śr lis 18, 2009 11:51 pm
autor: Paul_Julian
Próbowałem kombinować z kibelkiem , jeszcze w mniejszej klatce , i chyba najwiecej kupek to ja tam wrzuciłem :/
Pati kupkuje w jednym kącie , ale reszta to już różnie .
Z tego co czytałem co do nauczenia korzystania z kuwety , to sikac będą "gdzie się da " , a kupkowac do kuwetki ze zwirkiem.
Przy poprzedniej bandzie kibelek skutkował w ok. 70% , co uznałem za niezły wynik .
Musze znowu spróbowac .
Przez jakis czas tez bylo tak , że miały na dnie kuwety reczniki , i obok kibelek ze zwirkiem . Ale reczniczki zostały przekopywane i poszarpane zostawała goła podłoga .
Sprubuję z kibelkiem , są 2 młodziaki , powinny sie szybko nauczyć kupkowania w jednym miejscu :)

Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki

: czw lis 19, 2009 11:35 am
autor: isia28
nie wim co to za sciółka której uzywasz ale ja uzywam benka niebieskiego. wsypiesz 2 woreczki ( jeden kosztuje ok 13 zl) i masz spokoj na miesiac. wybierasz tylko tam gdzie sie załatwiaja ewentualnie dosypujesz nowego jezeli bedzie za mało. nie mam problemu z nieprzyjemnym zapachem bardzo dobrze sie zbryla.

Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki

: czw lis 19, 2009 11:45 am
autor: Devona
Ja zrezygnowałam z kocich żwirów i drewnianych granulatów przy pierwszej dużej kuwecie (Furet XL), niestety zabawy z wybieraniem kupy nie dla mnie, poza tym i tak śmierdziało w domu, ile bym tego nie wsypała. Do dużych i wysokich kuwet moim zdaniem najlepsze są trociny. Duża paczka Chipsi kosztuje w zooplusie kilkanaście złotych, na dwa stada w dwóch dużych klatkach zużywam miesięcznie 1,5-2 opakowania, przy czym dodam, że sprzątam co 5 dni. Nie trzeba dosypywać, niczego wybierać i tak naprawdę czwartego i piątego dnia śmierdzą tylko szmaty, jeśli z powodu natłoku zajęć nie uda mi się ich wymienić (wymieniam przy każdym sprzątaniu i jeśli się uda - w połowie pomiędzy, czyli po 2-3 dniach). Wcześniej musiałam koci żwir czy granulat wybierać na wdechu :P .

Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki

: czw lis 19, 2009 11:49 am
autor: xMsMartax
Ja też używam trocin, co prawda zwykłych (chipsi się u mnie nie sprawdziły wrr), lecz moje szczury p otrocinach nie biegają , bo maja tą kratę :) żwirek i wybieranie kupek zdecydowanie nie jest dla mnie. Miałam, i zwątpiłam.

Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki

: czw lis 19, 2009 2:08 pm
autor: yss
Paul, niestety, zawsze o tym piszę jak doradzam klatkę: trzeba brać pod uwagę, że wielka kuweta oznacza mnóstwo ściółki :)
syp wiadro, grubą warstwę, a że kupy wpadają pod spód, to chyba dobrze?
polecam granulat słomiany z zooplusa - jest bardziej ee "nadmuchany" i wyjdzie cię taniej niż żwirek koci.
ja używam żwirków lub granulatu słomianego i w żadne wybieranie się nie bawię. brudną ściółkę wymieniam raz a dobrze. i tyle. ofkors wybierać kupki jest lepiej, niż nie wybierać, ale to jednak trzeba być wytrwałym :)

Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki

: czw lis 19, 2009 2:13 pm
autor: Magamaga
Ostatnio z braku funduszy zakupiłam w Leclercu żwirek marki "Wiodąca Marka" bodajże 7 litrów za 7 zł(ale mogę się mylić, bo się skończył a pudełko wyrzuciłam) i powiem, że jakościowo jest niezły - lepszy niż Pigwa, którą kiedyś miałam. Ja używałam trocinki Vitakraftu i je sobie chwaliłam - zamierzam do nich wrócić.

Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki

: czw lis 19, 2009 7:08 pm
autor: Paul_Julian
Yss , małej klatki nie mogę mieć , bo szczury muszą sie wybiegać , a ja nie przebywam z nimi przecież non stop , więc staram sie im zapewnić tyle ile mogę wybiegu , gdy jestem w pracy lub śpię . nie ma mowy , zeby biegały sobie samowolnie . Trzeba ich pilnować .

Topik powstał , bo byłem ciekaw jak inni sobie z tym radzą , żaden żwirek tani nie jest , a silikonowe - to podobno źle , bo szcur może to zjesć . Siano żle - bo pyli. Tani żwirek czy trociny też pylą .
Używałem Chipsi bardzo długo i bardzo je sobie chwalę , zarówno zapachowe jak i zwykłe . Przestałem w tym roku , jak Snieżynka ( labinka ) zaczęła kichać .
Tak żle , tak niedobrze :(
Trociny były fajne , bo Chipsi są dośc zwarte i jescze można w nich sobie kopać i szarpać na mniejsze kawałki .

Pomyślę jeszcze nad ta podsciółką słomkową , ale troche mnie przeraza , ze to 24 kg . Spróbuje z trocinkami , i jakims zwirkiem , no i mam nadzieję , ze nauczą się kupać do kuwetki :d

Dzięki za porady!

Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki

: czw lis 19, 2009 7:41 pm
autor: yss
dlaczego przeraża cię 24 kg ściółki? :)
ej, ja nie mówiłam nigdzie, żeby małą klatkę kupować. tylko żeby rozważyć wszystkie za i przeciw - np woliery są fajne, ale nie da się ich umyć w wannie. itp.

Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki

: czw lis 19, 2009 7:57 pm
autor: krwiopij
Moim zdaniem jeśli żwirek, to warstwa musi być na tyle gruba, by tworzyła stabilne podłoże dla szczurzych stópek. Nie może się osuwać przy każdym kroku, dla szczurka to przecież niewygodne... U mnie do kuwety 100 x 50 cm idzie 1,5-2 opakowania żwirku drewnianego (chyba 7l ma jedno). Wymieniam to mniej więcej raz na miesiąc. Głównie dlatego, że kurz się zbiera, łupinki i strzępki chusteczek - Maluszki na szczęście grzecznie do małej kuwetki (z takim samym żwirkiem) się załatwiają i tylko w niej częściej sprzątać trzeba. :) Z zapachem nie mamy żadnych problemów.

Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki

: czw lis 19, 2009 8:19 pm
autor: Paul_Julian
yss pisze:dlaczego przeraża cię 24 kg ściółki? :)
ej, ja nie mówiłam nigdzie, żeby małą klatkę kupować. tylko żeby rozważyć wszystkie za i przeciw - np woliery są fajne, ale nie da się ich umyć w wannie. itp.
Bardzo przepraszam , zle zrozumiałem :(
Rozwazałem wszystkie za i przeciw , biorąc pod uwage to że mam starszą cieższą szczurkę , i nie chcę żeby sie wspinała ( nawet do koszyczka ma drabinkę ) , bo już sie jej zdarzyło sturlać . Osobiście nie przepadam za wysokimi klatkami , są niewygodne dla mnie (musiały by mieć otwierane całe boki , a nie małe drzwiczki ) , ale najgorsze , ze u mnie "ciągnie" od podłogi . Zastanawiałem sie czy casita czy bodajze Quadra , i staneło na Casicie .

Co do podsciólki słomkowej ...
Przeraza mnie 24 kg , bo to wielki wór , i nie wiem gdzie go schować , ale najgorzej , że jestem uczulony na siano/słomę . Ktoś pisał , że te "kulki" pachną słomą . Szkoda , ze nie mają np., 5 l na sprawdzenie .

Podsumowując Wasze pomysły , wychodzi na to , że najlepiej grubo żwirku lub trocinek ( czy też podsciółki słomianej) + kibelek .

Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki

: czw lis 19, 2009 8:48 pm
autor: Asmena
Paul_Julian pisze:Przeraza mnie 24 kg , bo to wielki wór , i nie wiem gdzie go schować , ale najgorzej , że jestem uczulony na siano/słomę . Ktoś pisał , że te "kulki" pachną słomą . Szkoda , ze nie mają np., 5 l na sprawdzenie .
Popytaj, kto tego używa i poproś o kilka litrów :) Na pewno wyjdzie taniej i sympatyczniej, a przekonasz się, czy będzie ok :)

Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki

: czw lis 19, 2009 9:28 pm
autor: Rhenata
ja polecam ta ściółkę http://www.zooplus.ie/shop/cats/cat_lit ... ter/136600 do dużych kuwet
jest na tyle drobna ze kupy się przebiera kocia łopatka szybko i sprawnie w przeciwieństwie do kołeczków, siuśki się zbijają w kulki
raz na miesiąc/półtora wymieniam na nowa i sprawdza się świetnie pochłaniając zapachy