Strona 1 z 1

Wizyta kontrolna u weterynarza

: sob lis 21, 2009 12:58 am
autor: sr-ola
Jeśli powtarzam się z tematem,to z góry przepraszam i wyjaśniam,że jestem w takim razie ślepotą.
Jeśli nie,jest pewien temat,nad którym wczoraj się troszkę zastanawiałam a tutaj nie znalazłam..

Zawsze jak trafia do mnie nowy zwierzak pierwsze kroki kieruję do weterynarza.I teraz pojawia się pewna kwestia "jakości" wizyty (że tak to ujmę,bo przecież nie chodzi o samą wizytę a o dokładne przebadanie).Skąd mam wiedzieć,czy wet dobrze przebadał malucha?Jakie czynności powinien wykonać?

Rozumiem,że ja powinnam (czuję potrzebę) regularnie kontrolować moje podopieczne,w końcu nikt nie zna ich lepiej ode mnie.Ale skoro ja poczuwam się do takich ruchów,wet powinien chyba tym bardziej?

Mam pewne obawy,co do weta,który przejechał tylko palcem bo skórze małego,nie biorąc go nawet na ręce,żeby zobaczyć czy nie ma zadrapań,pasożytów,itd.I stwierdził,że wszystko jest ok(dodam,że w dość polecanej i renomowanej lecznicy).Podoba mi się wetka,która bierze stetoskop i profilaktycznie osłuchuje szczurka (serce,płucka?),ogląda oczy,uszka.
Żaden z dotychczasowych nie obmacał szczurka w poszukiwaniu gulek i innych podejrzanych rzeczy,które mogły by zaniepokoić (choćby nowotwory i inne straszydła z moich koszmarów).
Jak to w końcu jest?Kto powinien wzbudzić moje zaufanie?(sama instynktownie odrzucam wspomnianego pana,jako mojego "rodzinnego" weta,ale prócz tak ewidentnych rzeczy?)
Nie mówię o objawach totalnej głupoty i niewiedzy.Mam myśli może jakąś listę czynności,które mogą być dla mnie sygnałem,że dobrze wybrałam lekarza?
1.spr.stanu skóry,sierści
2.spr.oczu,uszu,w poszukiwaniu wydzielin
3.osłuchanie płuc,serca (stetoskopu w domu nie mam,więc tu wet ma nade mną przewagę w dokładności)
4.zęby
5.urazy na ciele
..itd.Coś na zasadzie http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=15767 ale o kalibrze lekarskim ;)

Re: Wizyta kontrolna u weterynarza

: sob lis 21, 2009 10:55 am
autor: Joanka
Moja pani doktor (Kuziemska) raz oglądałą Ebolkę, kiedy do niej pobiegłam w panice po zakrztuszeniu. Obmacała brzuch, obejrzała nosek, sprawdziła UVałką czy porfiryna to porfiryna, zajrzała pod powieki, do pyszczka i do uszu, a potem popatrzyła, czy szczur prosto idzie po stole. Takie coś odebrałam jako wystarczające zainteresowanie pacjentem.

Re: Wizyta kontrolna u weterynarza

: sob lis 21, 2009 11:04 am
autor: zalbi
u nas wygląda to tak, że jest macanie, przegladanie sierści, ząbków, oczek.. ważenie.
i zawsze dostajemy kilka kapsułek scano.

oprócz tego obowiązkowo mizianie i komplementy jaki to on nie jest sliczny i grzeczny.


ja ze wszystkimi ogonami chodzę średnio co dwa miesiące na kontrolę a gdy np jednemu coś sie dzieje to biorę głownie jego, ale przy okazji jadą wszystkie.

Re: Wizyta kontrolna u weterynarza

: sob lis 21, 2009 1:02 pm
autor: sr-ola
Joanka pisze: sprawdziła UVałką czy porfiryna to porfiryna
:o z tym sie jeszcze nie spotkałam.Pozytywna nowość dla mnie.

Scano to coś,co działa na zasadzie echinacei?

Re: Wizyta kontrolna u weterynarza

: sob lis 21, 2009 1:10 pm
autor: Cyklotymia
Oba te leki wpływają na odporność, ale glukan/scano jest jak dla mnie pewniejszy (bo o tym się na immunologii przynajmniej uczyliśmy i wiem dokładnie w jakim mechanizmie działa, a o echinacei nic nie było ;) )

Re: Wizyta kontrolna u weterynarza

: sob lis 21, 2009 6:41 pm
autor: Paul_Julian
Ja uwazam , ze kazdy wet na wizycie kontrolnej powinien dokladnie sprawdzić stan szczurka ( lista jaką podała sr-ola ) , a także SŁUCHAC co mówi własciciel . Czasem weci nie słuchają co mamy im do powiedzenia , a to przeciez bardzo wazne !
Zestresowany ogonek może się zupełnie inaczej zachowywać u weta , moje np. czasem nagle przestawały charczec i czuły się lepiej .
Przed kazdą wizytą nie kontrolną (czyli jak ogon zachoruje) , spisuję na kartce moje obserwacje co do stanu szcurka , nawet te najdrobniejsze . Spisuje także to, na co wg mnie wet powinien zwrócic uwage np. sprawdzić stan ząbków .
Dobry wet powinien wykonać nasze polecenia z kartki , a takze odpowiedziec na nasze pytania .

Powienien takze na kartce napisać nam leki jakie podaje , i poinformowac nas przed zastrzykiem co zamierza podać .
Myślę , że dobrym wyjsciem jest prowadzic zeszyt chorobowy . I tam wpisywac datę wizyty , podane leki , a takze wpisywac jakieś informacje czy objawy . Mój wet nie wpisuje wszystkiego w komputer , tylko takie wazniejsze np. operacje czy rtg . Ale Sniezynka nie miała rzadnych leków wpisanych .
Na szczescie ja miałem całą dokumentację , dr Debis uwaznie czyta moje notatki i odpowiada na pytania .
Dr paulina Plewako do której teraz chodze , obejrzała moje ogony ze wszystkich stron , nawet Nicponię , która jest zdrowa jak rydz , i zajrzała im w paszcze :D

Weta , który ocenia "na oko" stan szczura skreslam od razu jako "szczurologa" .

Re: Wizyta kontrolna u weterynarza

: sob lis 21, 2009 7:20 pm
autor: sr-ola
Wiesz Paul_Julian,dziwnie to oczywiste ale faktycznie,psy mają swoje książeczki a u szczurków wygląda,jakby nie miało to znaczenia.
Nigdy żaden wet nie podał mi nazwy leku,który aplikuje,sama się dopytuję.Mówi ewentualnie jak działa (używam liczby pojedynczej ale w rzeczywistości myślę o kilku wetach,u których miałam okazję być).Nawet jeśli zapiszę nazwę leku i idę do innego weta,ten i tak nie koniecznie jest zainteresowany i wdraża swój lek i sposób leczenia.No ale to już inna kwestia.Jestem ciekawa jak to wygląda z punktu widzenia weterynarza,dlaczego nie wydaje mu się istotne aby wpisać do komputera,że mój szczur dostawał zastrzyki na świerzb (super zaawansowany).
Ok.
Czyli dodatkowo mamy:
...
6.ważenie
7.poinformowanie o podawanych lekach (zapisanie)
8.uważne słuchanie (rzecz względna do ocenienia ale istotna)

No i popieram poczynania Zalbi,regularne,profilaktyczne wizyty (chociaż ludzie najczęściej nie robią tego z samym sobą,już nie wspomnę o swoich zwierzętach)

Chciałabym,żeby to mój wet spisywał po kolei co,kiedy i po co robi.Ale ok,z dotychczasowych doświadczeń zacznę liczyć bardziej na siebie.Własne notatki przemawiają do mnie.

Re: Wizyta kontrolna u weterynarza

: śr gru 15, 2010 8:26 am
autor: Patrycha
A ja chciałam się dowiedzieć ile mniej więcej kosztuje taka wizyta kontrolna, wybieram się dzisiaj i chciałabym wiedzieć na ile powinnam się przygotować.

Re: Wizyta kontrolna u weterynarza

: śr gru 15, 2010 3:11 pm
autor: Paul_Julian
Może kosztować 10 zł , moze i 35 zł . Więcej nie powinno.

Re: Wizyta kontrolna u weterynarza

: śr gru 15, 2010 10:16 pm
autor: triplefive
ja tam sie zawsze sama o wszystko dopominam.. czasami nawet najlepszemu moze cos umknąć..