Mam pilnie pytanie ! Dlaczego szczurowi trzęsą się nóżki ?

[Michalina]

Mam pilnie pytanie od dziś rana mojemu szczurkowi trzęsą się nóżki nie mam pojęci a dlaczego i jestem zmartwiona pomóżcie !
<wczoraj do jej dołączyła nowa szczurzyca i się biją ale nie jestem pewna czy ma to jakiś związek>

Przeniesione. /Agata

[Zośka]

Napisz dokładniej kiedy mu się trzęsą te nóżki.Jak chodzi czy co? Czy w jakimś odstępie czasowym czy cały czas?

[Izold]

Może jest jej zimno, albo się przestraszyła nowej koleżanki.
i jak możesz pisz mniejszą czcionką...

[Paul_Julian]

Jesli jej nie przeszło, idz do weta , chociaz zadzwon . Masz mozliwosć zrobienia filmiku ? Opisz więcej , w jakim wieku sa oba szczurki, czy nie ma jakichś innych objawów ?
Duża czczionka to pewnie "wołanie o pomoc" .

[Nakasha]

A na czym dokładnie polega te trzęsienie się nóżek? W jakim wieku są szczurki? W jaki sposób były łączone? Jaką mają klatkę i czym je karmisz? Czy szczurka nie spadła, nie miała jakiegoś urazu mechanicznego?

[Michalina]

Porozpraszam że nie odpisywałam ale myślałam że wszystko w porządku nawet jej się przestały trząść ale dziś wieczorem ona jak zawsze nałogowo chce zejść z kanapy i skacze zresztą od małego skacze z najwyższych szaf, oczywiście nie pozwalam jej skakać z 2m szczególnie że jest już stara 2,5 lat no ale wracając do tematu skoczyła i jaszcze raz i wzięłam ją na ręce i zaczęła popiskiwać obejrzałam ją i wszytko jakby normalnie ale jak piszczała to tak aż wzdychała powietrze no nie wiem jakby się zachłystywała powietrzem no to postanowiłam wsadzić ją do klatki położyła się odrazy popiszczała sierść miała podniesioną i spała ale nawet nie dotykałam jej ręka tylko byłam dalej od niej ona zaczęła piskać wygląda na to że ją boli wydaje mi się że ma to związek z prawą nogą lub jej okolicami (miała już złamana tą nóżkę jeszcze w jej młodości ale sie zrosła nigdy jej nic nie dolegało więcej ) ale zrośnięte miejsce jest porządku tylko jakby wyżej tka pulsuje aż może wiecie co jej jest ? będę ją obserwować jeśli to nie minie udam się do weta.

[Paul_Julian]

Nie czekaj , jedz z nią jutro do dr Plewako , jest jutro na Stryjskiej 15-19 , jak nie masz czasu , mogę podjechać z Twoją szczurką .

[Licho]

2,5 roku to dla szczurka sędziwy wiek. Jeśli złamanie sie wznowiło może sie bez pomocy weta nie obejść. Weterynarz obejrzy nóżkę, da jakieś leki przeciwzapalne... ja bym za bardzo nie zwlekała.

[Michalina]

Dziś nie płacze wsumie jest normalnie czasem jak źle stanie to piszczy,chodzi i skacze normalnie teraz siedzi mi na kolanach raz jak już wspominałam miała złamaną nóżkę i doktor nic nie zrobił powiedział że musi się sama zrosnąć i tyle żeby jej klatke przystosować do nie skakania itp. narazie weta sobie odpuszczę,zresztą zobaczę czy coś się dzieje itp. Dzięki za pomoc

[Paul_Julian]

A nie pomyslałaś , ze coś mogło sie stać w brzuszku? Przeciez to już babcia , za kilka dni sylwester , w tym tygodniu masz najbardziej zaszczurzoną wetkę w gdyni i zapewne masz wolne w szkole. Powinnaś skorzystać .
Ile dr Paulina od Ciebie wezmie ? 10 zł ? Jeśli więcej i nie będziesz mieć , to zawsze możesz powiedzieć , ze przyniesiesz pózniej. Ja bardzo często donosze pieniądze pózniej , bo nigdy nie mam drobnych.

Od środy Twojemu szczurkowi coś się dzieje , minęło kilka dni, i nic . To wszystko niekoniecznie musi być związane z ostatnimi skokami , to może być coś zupełnie innego. W takim wieku nawet zwykłego kichnięcia nie wolno lekceważyc .
Najchetniej bym Cie jutro wpuscił do mojego dentysty zamiast mnie , za kare :/

[Michalina]

Ja najlepiej lobię doktora Debisa zna je od małego więc to do niego się udam być może pójdę z nią jutro

[Paul_Julian]

Osobiście bym Ci bardziej polecił dr Paulinę , jako bardziej zaszczurzoną . Byłem również u dr Debisa , ale od kiedy jest dr Plewako przeniosłem się do niej , uważam że bardziej zna się na szczurach .
Postawiła Pati 100% lepszą ekspertyzę niż dr Debis i dużo dokładniej ogląda szczury. Dr Debis jest jednak wspaniałym szczurzym chirurgiem.

[Michalina]

Właściwie to z doktor Pauliną miała do czynienia moja siostra kiedy jeszcze moja szczurka była malutka a propos nazywa się Groszek. Mała złamała nóżkę i chyba z bólu wydrapała sobie na grzbiecie ranę potworną no i był problem bo cały czas się drapała wszystko dokładnie oczyszczaliśmy ale poprawy nie było widać więc pani doktor wymyśliła kubraczek no i nasz szczurek dzielnie go nosił chociaż zachwycony nie był nawet próbowała go sobie zdjąć ale bez rezultatów potem wszytko się zagoiło i po ranie nie ma śladu noga się zrosła chciał nie dokładnie bo złamanie było w kostce ale wszystko jest w porządku. Nie dostawała przeciw bólowych ponieważ czuła się wtedy świetnie i cały czas się wspinała, brykała i przez to noga mogła się nie zrosnąć ale szczurzyce mam dzielną nie powiem miała też operacje na szczęście nie raka tylko kosmetyczna którą wykonał dr Debis A teraz piszczała co pisałam wydaje mi się że przeszło ponieważ już nie piszczy i wszystko jest tak jak było wcześniej może porostu nadwyrężyła nóżkę a jeśli złamała to wet i tak mi nie pomoże a z tego co widzę to ona nawet nie kuleje je normalnie biega i jest pełna życia <3

[Michalina]

Dodam jeszcze że mała ma guzka nie wiem co to jest ale ma koło nóżki ale tej drugiej byłam z nią u dr Debisa i powiedział że w tym wieku to operacja jest ryzykiem a jeśli się nie powiększa to sobie odpuścimy chyba że by się powiększał to trzeba operować. Faktycznie guzek się nie powiększa a nie chce małej narażać.

[susurrement]

błagam, przestań stosować kolory, bo ciężko się to czyta!

mimo tego, że szczurka już czuje się lepiej, powinnaś pójść na kontrolę.
2,5 letni szczurek to staruszek i wiele rzeczy może się w tym wieku dziać.
chcesz ją narażać na niepotrzebny ból?
weź odpowiedzialność za swoje zwierzęta i rusz tyłek do weterynarza.