Ciąża u młodej samiczki

Hmmm... temat mówi wszystko. :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Jagoda

Ciąża u młodej samiczki

Post autor: Jagoda »

Tagi: młoda, samiczka, opieka, młodych, młode, młodymi, przebywanie, gniazdo, gniazdem, ryzyko, komplikacji, komplikacje



Misia urodziłą młode, mam parę pytań.
1. Kiedy ona się nimi opiekuje? Prawie cały czas jest poza budką i wraca na dziesięć minut co godzinę. Czy to jest normalne?
2. Kiedy mogę sprawdzić, ile ich tam jest? Sądząc po piskach, to całkiem sporo :P .Martwię się tylko, czy szczurzyczka się nie przestraszy i ich nie zostawi :cry: .
3. Czy mogą być jakieś komplikacje, jeśli szczurka zajdzie w ciąże w wieku dwóch miesięcy?
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Troskliwa matka?

Post autor: Mycha »

1. To normalne że szczurka nie siedzi cały czas w domku, ale może to być też spowodowane tym że szczurcia jest bardzo bardzo młoda! Jeśli szczurka "zamyka" domek trocinami lub siankiem kiedy wychodzi to wszystko powinno być w pożądku. Znakiem że szczurcia karmi młode jest to, że kiedy jest w domku słychać piski. :D
2. Szczurki będziesz mogła obejrzeć za jakiś czas najlepiej kiedy same zaczną wychodzić (jeśli szczurka jest do Ciebie nieprzywiązana). A jeśli jest kochana i ma do Ciebie zaufanie to oznacza że szczurki małe możesz zobaczyć szybciej, za ok tydzień po narodzinach. Ale zrób to tak, aby szczurka nie zauwarzyła że to robisz (np kiedy wyjmiesz ją delikatnie z klatki lub kiedy pójdzie jeść). Ale tak ogółem mówiąc to moim zdaniem nie warto się za wcześnie narażać tylko po to aby zobaczyć maluchy :wink:
3. Szczurka może (ale nie musi) obciążyć sobie zdrowie tym porodem. Mogą wystąpić choroby, ale najprawdopodobniej szczurka skarłowacjeje (już więcej, lub tylko trochę urośnie). Miejmy nadzieję że wsztsrko dobrze się skończy! :)

Pozdrawiam
Życzę udanego howu :)
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Jagoda

Troskliwa matka?

Post autor: Jagoda »

Uf, dzięki! Ja ma zerowe doświadczenie, więc Twoja pomoc mi się przydała!
Aha, mam jeszcze jeden problem. Nie mogę na razie sprzątać budki, a Misia tam sika! Mama się wścieka, że w środku śmierdzi i że mam coś z tym zrobić, a przecież na razie nie wyczyszczę. Próbowałam wiele rzeczy, aby Miśkę oduczyć tego, ale nic nie pomogło. Przecież maluchom może do zaszkodzić! Help!
czuszka

Troskliwa matka?

Post autor: czuszka »

tez mialam ten problem, ale wymyslilam ze bede w dzien wystawiac klatke na balkon zeby sie wietrzylo a na noc do przedpokoju a rano wietrzylam i jakos bylo :>
Gosik
Posty: 414
Rejestracja: wt maja 04, 2004 8:21 pm

Ciaza u mlodej samiczki

Post autor: Gosik »

W sobote(wczoraj) kupiłam Tequillę. Nigdy wcześniej nie widziałam szczurki w ciąży, ale to była pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy, kiedy zobaczyłam jej brzuch. Od sprzedawcy usłyszałam,że "to bardzo możliwe, bo tu jest taki duży samiec".I rzeczywiście ona z nim sobie spała...Nie potrafił mi też powiedzieć jak długo jest ciężarna :/ Jedna babka powiedziała mi,że ma ona jakieś 6-7 tygodni :!: :shock: Ale spróbuję jeszcze dorwać jutro kogoś bardziej kompetentnego. Tonie wszystko-ona się drapie :( A za uszkiem ma małe strupki...I co ja mam teraz zrobić :?: :!:
1.Może ktoś mógłby mniej więcej określić "wiek" ciąży-brzuszek dośc wyraźnie sterczy, ale tylko do przodu.Kiedy się kładzie, leciutko "rozlewa" się na boki.
2.Najważniejsze:szczura mi nie ufa,jest w ciąży i jak ją w takich warunkach do weterynarza taszczyć :?: Szkoda mi bidulki, bo się męczy, cokolwiek to jest będzie się przecież rozwijać... i przejdzie przecież na cały miot :!:
Jasna cholera!!! :evil: Przepraszam, ale jestem ostro zdenerwowana. Ide jutro do sklepu robić awanturę...uhm :!:
Odpiszcie jak najszybciej, błagam :cry:
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Ciaza u mlodej samiczki

Post autor: Mycha »

1. Nie wiem jak to napisac... Jesli szczurzyca się położy i jej brzuch zacznie się ruszać, jakby w środku były kluski znaczy że góra 5 dni do porodu... Tak chyba najprościej. Ale jak już pisałam w sms-ie- niekoniecznie jest w ciąży. Może jeszcze nie... Jesli dieta była zła to brzuszek może być mocno nadęty lub jeśli dostawała mało wartościowe jedzenie na zasadzie dużo raz na jakiś czas efekt będzie ten sam. Zresztą zobaczymy...
2. Duże prawdopodobieństwo że szczurzyca tego miotu nie odchowa. W tak wczesnym wieku dosyć często zdaza się, że nie wraz z młodymi nie wyjdzie na świat instynkt maciezyński. Szczerze radziłabym szukać matki zstępczej. Nawet ktoś z wrocławia ma akurat młode... tylko czy ona je przyjmie?
Ciąża w czasie kiedy mama jest jeszcze nie do końca rozwinięta najczęściej hamuje jej wzrost... niestety.
Zrób jej wysokokaloryczną, wzmacniającą dietę- będzie potrzebowała dużo siły aby poradzić sobie z porodem. Może to trudne, ale kiedy wyczujesz że to za kilka godzin [specyficzne zachowanie samicy] to lepiej nie śpij... Może przydac się jej Twoja pomoc.
Mam nadzieję, że nie urodzi do wtorku...
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Gosik
Posty: 414
Rejestracja: wt maja 04, 2004 8:21 pm

Ciaza u mlodej samiczki

Post autor: Gosik »

Do wtorku NA PEWNO nie.. brzuch nie jest wielki...zresztą nic na to nie wskazuje.
Że zła dieta-wątpie, bo było tak dość sporo szczurków i żaden nawet podobnie nie wyglądał. Ale jak juz sama mówiłaś- we wtorek zobaczysz.

Najważniejsze dla mnie jest teraz jednak co innego-co ja mam zrobić z tym jej drapaniem się :?: :!: :(
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

Ciaza u mlodej samiczki

Post autor: Beeata »

ja mysle ,ze chwilowy stres u weta nie zaszkodzi jej tak bardzo a z pewnoscia ulzy jej gdy przestanie ja swedzic.Poza tym jesli bedzie mama to z pewnoscia pasozyty przeleza na maluszki .
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Gosik
Posty: 414
Rejestracja: wt maja 04, 2004 8:21 pm

Ciaza u mlodej samiczki

Post autor: Gosik »

Też mi się zdaje,że się na weta zdecyduję. Tylko kurcze kiedy. Mały streś?!W wielkim, głośnym mieście?!Ona i tak już niemałego stresa przeżywa przeprowadzką, moją obecnością, pewnie zmianą diety(nie wiem czemu kolb nie rusza).Nie wiem jak wyczuć moment kiedy już mi zaufa a jeszcze będzie czas do porodu. Z tego co tu wyczytałam, to brzuszek sie pojawia zaledwie kilka dni przed...a z drugiej strony jest wtedy naprawdę spory-a ten nie.
Nie wiem czy to pytanie nie jest zbyt abstrakcyjne, ale może ktoś mi coś jednak poradzi, bo ja już jestem niźle zmotana :?
Karolcia
Posty: 30
Rejestracja: pn kwie 26, 2004 12:41 pm

Ciaza u mlodej samiczki

Post autor: Karolcia »

Hmmm a czym ma klatke wyscielana trocinami?? i jeśli pamiętasz to w czym w sklepie leżała. Ja przeżyłam horror drapania się zygfryda i wiem jak się szczur męczy ale jeśli jej nie przejdzie to wizyta u weta konieczna. Bo nie dość ze nowe miejsce dla niej to jeszcze to drapanie.Oby to tylko przejściowe obiawy stresu.
karolcia
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Ciaza u mlodej samiczki

Post autor: Ania »

Jak dla mnie - szczura na dniach urodzi (brzuch zaczyna być widać na początku trzeciego tygodnia do kilku dni przed porodem). Ciąża trwa 18-22 dni czyli średnio 3 tygodnie (w większości przypadków nawet niecałe). Co do strupków - proponowałabym przeczekać do porodu - jesli to coś innego niż alergia - będzie musiał być zastosowany antybiotyk, który prawdopodobnie zaszkodziłby płodom (jesli mowa o świerzbie - podawana jest trucizna, która wnika do krwioobiegu i zostaje w organiźmie kilka dni do kilku tygodni), na grzybicę są antybiotyki (hormonalne) co również może zaważyć na zdrowiu płodów, to samo tyczy się pasożytów (trucizna w zastrzyku).

Proponowałabym przeczekać aż zwierzak urodzi.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
olka
Posty: 452
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 12:48 pm

Ciaza u mlodej samiczki

Post autor: olka »

Ja tez kupiłam kiedyś ciężarną samiczkę - miała ok 6 tygodni jak rodziła. Urodziła bez problemu, dałam jej spokój (żadnego zaglądania, liczenia, dotykania małych) i dbałam o dietę. Urodziła 9 małych, wszystkie odchowała i wyrosły z nich dorodne szczurki. Samiczka była zdrowa i duża (400g). Wszystko może się dobrze ułożyć.
Olka
Gosik
Posty: 414
Rejestracja: wt maja 04, 2004 8:21 pm

Ciaza u mlodej samiczki

Post autor: Gosik »

Dziękuję wam bardzo za odpowiedzi. Zdecydowałam się mimo wszystko na weterynarza, ponieważ szczurka jest wyjątkowo spokojna.I rzeczywiście niezwykle łatwo wszystko przeżyła(praktycznie całą podróż przespała)i teraz też nie jest wobec mnie bardziej nieufna :)
Oprócz drapania, żadnych wyraźnych objawów nie widać. Nie bardzo więc wiadomo co jej jest. Z badaniami skóry też dałyśmy sobie spokój, żeby nie męczyć teraz zwierzaka pobieraniem naskórka. Dostałam tylko proszek Insectin, który mam co 5 dni(4 razy) nakładać na tequilę i dokładnie ja później wyszczotkować. Mam nadzieję,że jej to pomoże :!: ...

Tylko czy mam w nią to wcierać po porodzie :?: :!: Tudzież ile dni po porodzie?

A tak w ramach ciekawostki:moje przemądre żyjątko przez cała drogę nawet nie próbowało zmyć z siebie pudru :D
olka
Posty: 452
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 12:48 pm

Ciaza u mlodej samiczki

Post autor: olka »

Masz na myśli proszek - insectin? Z czego wiem to silny środek(stosowany głónie w hodowlach gołębi)...miałam go kiedyś i (to może przypadek) ale szczurka którą tym posypałam zdechła :roll: Na pewno nie powinnaś stosować tego po porodzie - małe będą cały czas ssać mame i proszek może dostać się im do pyszczków, podrażnić...i strach pomyśleć co jeszcze...
Olka
Karolcia
Posty: 30
Rejestracja: pn kwie 26, 2004 12:41 pm

Ciaza u mlodej samiczki

Post autor: Karolcia »

Mój szczur dostał na insekty tylko raz kropelke na kark preparatu przeciwpasożytom i antybakteryjnego w jednym firmy bayern tej od aspiryny.Pomogło i więcej nie trzeba było nic podawać.
karolcia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rozmnażanie”