Strona 1 z 3

Pierwsze dzeciaczki :)

: sob sie 28, 2010 8:42 am
autor: wiewiora906
Czesc!!!

Moja szczurzyczka 25.09.2010 urodzila 9 maluszkow ;D
To nasz pierwsze dzieciaczki ;)
Zabralam jej samca z klatki bo czytalam ze tuz po porodzie Milka wejdzie w ruje, na nastepny dzien stwierdzilam ze juz po wszystkim wlozylam samca do klatki myslac ze bedzie jej jakos tam pomagal no ale Milka jak widzac go nie potrzebowala i strasznie go atakowala wiec separacja....
Wiecie moze kiedy Wacek bedzie mogl wrocic do domu? :(
No i jeszcze jedno Milka juz 2 dnia coraz rzadziej karmi dzieciaczki co mnie martwi jakos malo chetna do karmienia jest i martwie sie!! ???

Pozdrawiam ;)

Re: Pierwsze dzeciaczki :)

: sob sie 28, 2010 9:05 am
autor: pazurek89
Specjalnie trzymasz razem parkę szczurów żeby je rozmnażać? ::) Samiec nie powinien wrócić do klatki samicy zanim go nie wykastrujesz! I może jeszcze oba swoje szczury kupiłaś w zoologu z jednego miotu..?

Re: Pierwsze dzeciaczki :)

: sob sie 28, 2010 9:27 am
autor: wiewiora906
Nie, Wacus juz czeka na kastracje ;) A zakupilam go pol roku po Milce ;) wszystko przemyslene ;)
Szkole Psy wiec wiem ze nie wolno laczyc zwierzat z jednego miotu :)

Re: Pierwsze dzeciaczki :)

: sob sie 28, 2010 10:04 am
autor: pazurek89
Skoro czeka na kastrację to niech wróci do klatki dopiero po niej...
wszystko przemyslene ;)
Wydaje mi się, że jednak nie. Gdyby było przemyślane zajęłabyś się hodowlą na poważnie - dobierając partnerów ze znanych i sprawdzonych źródeł (hodowle polskie i zagraniczne), a nie z zoologa ::)

Co do niechęci samicy do karmienia: obserwuj ją uważnie, może zmieni nastawienie. Ewentualnie zmień jej otoczenie - może coś ją denerwuje, rozprasza? Obawiam się, że jeśli nie będzie karmić to maluchy nie dadzą sobie rady - chyba, że spróbujesz dokarmiać je ze strzykawki np. mlekiem dla kociąt.

Re: Pierwsze dzeciaczki :)

: sob sie 28, 2010 9:41 pm
autor: wiewiora906
Jutro idziemy do veta, Bedziemy ciac jajeczka >:D
Nie chcialam szczurkow do wystawiania, czy tam jakis orginalnych do "HODOWLI", chcialam szczurki do kochania:)
A to sa nasze pierwsze i ostatnie dzieciaczki :)

Re: Pierwsze dzeciaczki :)

: sob sie 28, 2010 9:53 pm
autor: noovaa
A co z nimi zrobisz? Jeśli zostawisz razem, bardzo szybko zaczną się rozmnażać...

Re: Pierwsze dzeciaczki :)

: sob sie 28, 2010 10:20 pm
autor: wiewiora906
Juz wystawilam ogloszenie na portalach ze zwierzatkami :)
Pytam sie znajomych czy by nie chcieli maluszka, a jesli nie uda mi sie ich oddac, to oddam do sklepu zoologicznego:) I jestem pewna ze jesli oddam je tam to trafia w dobre rece :) bo w anglii nie daja byle komu zwierzaczkow ;)

Re: Pierwsze dzeciaczki :)

: sob sie 28, 2010 10:47 pm
autor: Paul_Julian
Z ciekawosci. W jaki sposób sprawdzają w sklepie czy szczurek nie pójdzie dla węza?

Re: Pierwsze dzeciaczki :)

: sob sie 28, 2010 11:02 pm
autor: wiewiora906
Szczerze mowiac to nie wiem, ale przy zakupie wpisuje sie swoje dane zamieszkania i telefon...
Mnie raz odwiedzili ze sklepu, Az sie zdziwilam :o No ale slyszalam ze maja tu srogie kary za zwierzatka
Np. jesli sasiedzi uslysza ze podczas gdy jestes w pracy Twoj pies szczeka, przyjezdzaja ludzie i odbieraja Ci psa za zaniedbanie...

Re: Pierwsze dzeciaczki :)

: sob sie 28, 2010 11:29 pm
autor: Paul_Julian
Jejku, szkoda , że u nas tak nie ma :(
Wystaw ogłoszenie u nas też . Są ludzie z Anglii, moze ktoś mieszka blisko i jest chętny na ogonka.

Re: Pierwsze dzeciaczki :)

: sob sie 28, 2010 11:30 pm
autor: kao
To połowa właścicieli musiałaby zostać bez psów.

Czyli rozmnożyłaś szczury dla własnego widzi-mi-się, jakby za mało było zwierząt w potrzebie.

Re: Pierwsze dzeciaczki :)

: ndz sie 29, 2010 12:28 am
autor: Paweł69
wiewiora906: chciałaś dzieciaczków do kochania? no to je masz. wiec w jakim celu pytasz znojomych czy chcą szczura. to ty chciałaś dzieciaczki do kochania, tak więc teraz możesz spełnić swoje mażenia - kochaj je. porzecież w tym celu rozmnozyłaś.

jest jeszcze maleńki defekt w dacie urodzenia dzieciaczków.

Re: Pierwsze dzeciaczki :)

: ndz sie 29, 2010 12:32 am
autor: Paweł69
Paweł69 pisze:wiewiora906: chciałaś dzieciaczków do kochania? no to je masz. wiec w jakim celu pytasz znojomych czy chcą szczura. to ty chciałaś dzieciaczki do kochania, tak więc teraz możesz spełnić swoje marzenia - kochaj je. porzecież w tym celu rozmnozyłaś.

jest jeszcze maleńki defekt w dacie urodzenia dzieciaczków.

Re: Pierwsze dzeciaczki :)

: pn sie 30, 2010 5:51 pm
autor: wiewiora906
Ej przyczepiliscie sie do mnie jak bym bog wie co robila z tymi szczurkami :-\ Nie rozmnozylam ich od tak sobie.
Chcialam zeby milka choc raz w zyciu miala dzieci, czy to grzech? Kazda kobieta chcialaby miec dziecko...
Moje szczurki sa szczesliwe,(no moze pomijajac teraz Wacka(kastracja))i kilka zostanie ze mna. No i poprawiam date urodzenia 25.08.2010

Re: Pierwsze dzeciaczki :)

: pn sie 30, 2010 8:43 pm
autor: Loryel
I tu się z Tobą nie zgodzę ;) kobieta ludzka to nie jest to samo co samiczka szczura :) powiedziała Ci, że chce mieć dzieci? Wątpię :) ; a dla samiczki to spore obciążenie na organizm. I nie naskakujemy na Ciebie tylko uświadamiamy, że źle zrobiłaś rozmnażając szczurki. Po prostu chodzi nam o to, że zawsze jakieś wpadkowe szczurki szukają domków a Ty rozmnożyłaś celowo i dokładasz maluszków uniemożliwiając (że tak to ujmę ;) ) znalezienie domków tym wpadkowym. Tak czy siak życzę powodzenia w znalezieniu domków ;)