Moderator: Junior Moderator
Zauważyłam, że dość częste jest takie narzucanie swoich poglądów świeżakom i zasypywanie ich nakazami. Sympatyczniej będzie jeśli postaramy się być dla siebie nawzajem wyrozumialsi i milsi.
A da radę włączyć blokadę "Nazw tematów"? Chodzi mi o to, że jak ktoś będzie chciał założyć nowy temat z nazwą jaka już wystąpiła to żeby mu blokowało i ewentualnie odsyłało do odpowiedniego działu.Cyklotymia pisze:Kurcze, szkoda że się nie da pogrzebać w kodzie forum. Tak, żeby ktoś, zakładając temat w dziale chorobowym, zanim ten temat założy, dostał listę tych tematów bardzo często poruszanych i musiał gdzieś kliknąć "to dotyczy innego problemu" żeby przejść dalej i założyć ten temat...
Cegła tylko przypomniała o naszym głównym celuIzabela pisze:Paul_Julian, co zrobić, na takich to tylko złościć się możemy, tu nawet Cegła nie pomoże
Nie słyszałem o czymś takim. Poza tym weż pod uwagę jakie rózniaste tytuły ludzie dają. Niektórzy całkiem konkretne (strupki, kicha, drapie się ) , ale zwyczajowo jest to : Problem! Help! Pilne pytanie ..... Co mu jest ?UprzejmaCegła pisze:A da radę włączyć blokadę "Nazw tematów"?
rotfl, myślałam, że chodzi ci o medyczny niedowład tych ludziPaul_Julian pisze: Ci, którzy wymagają dawania im linków ( wyłączam z tego przypadki medyczne,
konkretnie wady w budowie zwojów mózgowych albo coś.... i jak okażą zaświadczenie to nie dostają osta od moda 
. Jestem tu od niedawna i lektura Twojego wątku dała mi wiele do myślenia.10 przykazań-po prostu mnie rozwaliło ,11-wezmę sobie do serca. Wydaje mi się,że ten wątek powinien się włączać tuż po wejściu na forum. Wielokrotnie się zraziłam do starych użytkowników. Pisząc,że mam 1 szczurka ,,najeżdżali’’ na mnie ,że osamotniam Lemona i muszę kupić mu przyjaciela. Szczurki kupiłyśmy z przyjaciółką ,niestety musiała z Toxica zrezygnować ,więc jak tylko naczytałam się o złych stronach szczurzej samotności i zarzutach wobec mnie wziełam go bez zastanowienia.Łączyłam ich według instrukcji wiele razy, lecz bez skutku. Musiałam go oddać. Boję się kupować/adoptować kolegę, bo nie chcę znów czuć tego bólu, z którym go oddawałam. Staram się to maleństwu(już nie takie maleństwo-3 miesiące) wynagrodzić np.wielogodzinną zabawą itd.Dobrze,że są takie osoby jak np.Ogoniasta,mimo moich głupich i powtarzających się pytań 
o dajmy na to szczurzą ciapę ,ma do mnie cierpliwość i pomocną dłoń 
. Jeszcze czasem zdarzają mi się takie sytuacje typu:mała klatka,szczurza samotność,kupno w zoologu.A ja nie bardzo rozumiem co jest złego w kupnie szczura w zoologu i uratowania mu życia 
.Owszem rozumiem,że napędzam szczurzy handel ale za bardzo żal mi jest tych szczurów.W tym samym wieku co Lemon,w akwarium o wielkości kartki A4. A mogłyby biegać beztrosko tak jak on.Dzisiaj byłam na wątku http://szczury.org/viewtopic.php?f=10&t=226#p1987 całe szczęście, że tylko 3 strony.Ale dla niektórych to i tak za wiele.Zadają te same pytania i oczekują odpowiedzi zamiast cofnąć się o 2 strony wstecz tyle dobrze,że chodziło o zabawy.Macie wspaniałe pomysły i fajnie by było wcielić je w życie.Jbc to służę pomocą . Ja to chyba jestem dziwnym "nowym" użytkownikiem, bo zarejestrowałam się bardzo niedawno a na forum zaglądam od około 2 lat i nie założyłam jeszczcze żadnego tematu. Po prostu szukałam porad i pomysłów w już istniejących.
