ARUSIA

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

ARUSIA

Post autor: ESTI »

I piękny sen skończył się...

Moja kruszynaka zniknęła koło 22.
Właśnie wróciłam...pochowałam maleństwo...

A było to tak...
Całą noc i cały dzień z nią byłam. Przitulałam, byłam u weta itp...
Nawet jak siedziałam przed netem, jak gadałam z Tobą Iva - siedziała mi na ramieniu, nie chciałam zostawiać ją samą.
Tóż przed 22 zostawiłam ją w sypialni, żeby odpoczęła. Za jakieś 10 minut przyszedł Rafał i wszedl do małej do sypialni...

Wyszedł płacząc i wtedy...

To trwało chwilke, dosłownie momencik...
Wyszedł trzymając ją martwą na rękach... Już nie żyła....
kur***...zmarła sama...beze mnie...odeszła beze mnie-dlaczego...

Przyniósł mi ją, taką spokojną, już bez bólu...

Poszliśmy ją pochować na pobliskim lasku olchowym....tam gdzie leży Cleo...
Ucałowałam ją na drogę...cała obściskałam i outliłam ulubionym kocykiem...

Tylko dlaczego umarła sama...cały czas z nią byłam...miałam jej przyszykować jedzonko i znowu spędzić z nią noc....postarać się żeby coś zjadła....i co...????
Odeszła...zostawiła mnie...

Malusia kruszynka...taka biedna...

Mam nadzieje, że już ją nie boli i nie cierpi...
Miałam ją na rękach jak już śmierć ją zabrała, taką nieobecną, .....nie mogę już pisać...

Tylko dlaczego śmierć nie poczekała na mnie...
Moja słodka malusia perełeczka...
Obrazek
ania85
Posty: 989
Rejestracja: śr lip 07, 2004 4:20 pm

ARUSIA

Post autor: ania85 »

i co ja moge powiedziec w takiej sytuacji... :(
bosh, Esti - tak mi przykro... tak o nią walczyłaś... :(
... [']...
...popłakałam się...
w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.

przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.) :)
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

ARUSIA

Post autor: jokada »

Obrazek Obrazek Obrazek
bosh... to jest niesprawiedliwe... dlaczego...
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

ARUSIA

Post autor: Ania »

Kurcze.... a miało być dobrze, już tak fajnie było, już dochodziła do siebie. Strasznie mi przykro, że to wszystko zburzone ;(
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

ARUSIA

Post autor: IVA »

Wiesz co czuję, mówiłyśmy o tym. Trzymaj się. Aru bardzo Cię kochała.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

ARUSIA

Post autor: GoHa »

......... wiedz Esti, ze jestem... nie moge... nie mam sil pisac...... Aru byla wazna dla mnie......... strasznie boli, to ze jej nie ma........
Dobrze jest być kochanym... :)
Agata.
Posty: 199
Rejestracja: pt lip 30, 2004 7:10 pm

ARUSIA

Post autor: Agata. »

..[']..
"A droga dluga jest
niewiadomo, czy ma kres....."
bronka
Posty: 77
Rejestracja: pn wrz 22, 2003 5:47 pm

ARUSIA

Post autor: bronka »

Obrazek przykro mi. nie da sie wypowiedziec, jak smutne jest odejscie kazdego kawaleczka naszych serc..
dlaczego sama? dlatego, że niektore szczurki tak wolą. jakby nie chcialy, abysmy widzieli ich umieranie.. i nasz Filip trwal caly dzien (meczyl sie okrutnie) a zostawiony na 1 minute - odszedl.. wiele osob mialo podobne doswiadczenie. wydaje mi sie, ze nie powinnas sobie zarzucac tego pozostawienia jej samej. ona na pewno jest Ci wdzieczna. tak jak wdzieczna jest za serce, ktorym ja obdarzylas, w ktorym zawsze bedzie juz trwac! Obrazek
are u szczur?
noski swoje w sprawy Waszych szczurasków wściubiają Efiks, Tymek i Smerfek
AniaP
Posty: 196
Rejestracja: pt gru 12, 2003 7:47 pm

ARUSIA

Post autor: AniaP »

:cry: :cry: :cry:
Jesteśmy z Wami...
Moje szczurki na stronie http://szczurek.magma-net.pl/
Obrazek
OlaA
Posty: 536
Rejestracja: ndz lip 18, 2004 4:25 pm

ARUSIA

Post autor: OlaA »

:cry: :cry:
Bardzo mi przykro. Arusie znalam tylko z neta, ale i tak boli kazde odejscie pupilka.
Pozdrawiamy
OlaA + Pola (ur. 23.06.2004r - data umowna):D
Awatar użytkownika
sauatka
Posty: 2841
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

ARUSIA

Post autor: sauatka »

boshe, :cry: tak mi przykro... Arusia byla taka dzielna :cry: ja teraz weszlam do dzialu Odeszly i widze ARUSIA no i odrazu zaczelam ryczec :cry: teraz tylko mozemy pomyslec ze 'tam' bedzie jej lepiej i nie mam tu na mysli ze u Ciebie bylo jej zle, tylko teraz juz nie bedzie czula bolu, nie bedzie musiala dostawac zastrzykow, i moze skosztuje tego serka ktorego 'tam' jest peeeeeelno :)
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

ARUSIA

Post autor: Beeata »

Arusie widzialam tylko na zdjeciach,ale zwiazalam sie z nia emocjonalnie ... Snila mi sie dzisiaj ,wiedzialam ze jak wejde na forum znajde ja w "odeszly":((( Prawdopodobnie jej przeznaczeniem bylo odejsc wtedy po wypadku ....ale zbyt wiele osob sie wtedy zawzielo ,zeby nie dac jej umrzec... Esti,podarowalas Aru kawalek szczesliwego,szczurzego zycia , wypelnionego zabawa i kontaktem z innymi szczurkami .Zazznala milosci i ogromnej troski ... Chciala umrzec spokojnie wiec znalazla taki moment ,kiedy nikogo przy niej nie bylo . To byl jej wybor Esti wiec nie wyrzucaj sobie ,ze Cie przy niej nie bylo .Strasznie sie zryczalam czytajac Twoj post.... nie cierpie tego kacika ... Trzymaj sie Esti
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

ARUSIA

Post autor: Mycha »

Ojej :(
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

ARUSIA

Post autor: ESTI »

Dziękuje Kochani za te słowa...już sił mi brak, ale wciąż płacze...

Dzisiaj widzę, że Arunia straciła chęć do życia.
Chyba miała już dość.

Tam na górze będzie jej lepiej...staram się w to wierzyć...i czekam aż przestanie tak mocno boleć...

Jeszcze raz wielkie dzięki...
Obrazek
polak_12
Posty: 11
Rejestracja: ndz sie 01, 2004 12:12 pm

ARUSIA

Post autor: polak_12 »

nie wiem co pisać głębokie wspułczucia aż mi się beczeć chce
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”