Karmienie "byle czym".

Wszystko o jedzonku. Czym się obżerają? A może dieta? :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
zuzka-buzka
Posty: 2095
Rejestracja: pt maja 14, 2010 12:24 pm
Lokalizacja: Poznań

Karmienie "byle czym".

Post autor: zuzka-buzka »

Cześć. ;)
Tematu takowego nie znalazłam, więc założyłam. ;)

Co myślicie o karmieniu "byle czym"? Tj. bez ziarenek, żadnej karmy, tylko owoce, warzywa, mięso, resztki obiadów, itp... ???
Moja koleżanka tak właśnie karmi swoje szczurki i mają one już... 4 lata! Nie wiem czy to zbieg okoliczności... ???
ObrazekObrazekObrazek
Alex [*][/color][/b] i Marty [*][/color][/b] u mnie od 09.10.10 Eldo od 11.11.10 Belusia [*][/color][/b] od 08.04.11 Jinxx od 24.05.12 Sykes i Danny od 25.09.12
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Karmienie "byle czym".

Post autor: merch »

Jesli kolezanka sie zdrowo odzywia , a na dodatek daje szczurkom duzo warzyw i owocow , to moze to byc bardzo zdrowa dieta :)
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
Lusia
Posty: 363
Rejestracja: ndz paź 10, 2010 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Karmienie "byle czym".

Post autor: Lusia »

moja koleżanka lat temu kilka karmiła swoje szczury wszystkim co popadnie, od pizzy po cole. przeżyły bodajże tez z 4 lata. były zywe, wesołe, latały po domu i podkradały z kuchni wszystko do jedzenia. hmmm.. wiec nie wiem jak to jest,
( a i oczywiscie szczurki były z zoologa)
Klusek[*][/color][/b] Hasko[*][/color][/b] Lusiek[*][/color][/b] Shogun[*][/color][/b]
Obrazek
Awatar użytkownika
zuzka-buzka
Posty: 2095
Rejestracja: pt maja 14, 2010 12:24 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Karmienie "byle czym".

Post autor: zuzka-buzka »

Mojej kumpeli nie są tak do końca z zoologa.
kupiła szczurzyczkę jak jej chomik umarł, uciekła im ta szczura i za szafką urodziła 5 młodych. 2 samiczki wzięła, a matkę i resztę oddała do sklepu. :-\ Ale widzicie... Mają już 4 lata i nie widać, by umierały... Ani razu nie były chore...
ObrazekObrazekObrazek
Alex [*][/color][/b] i Marty [*][/color][/b] u mnie od 09.10.10 Eldo od 11.11.10 Belusia [*][/color][/b] od 08.04.11 Jinxx od 24.05.12 Sykes i Danny od 25.09.12
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Karmienie "byle czym".

Post autor: Paul_Julian »

U ludzi też są wyjątki, że ktos zyje bardzo niezdrowo i dożywa sędziwego wieku. Nazwałbym to raczej zbiegiem okolicznosci, wyjątkowym szczęsciem itd.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
zuzka-buzka
Posty: 2095
Rejestracja: pt maja 14, 2010 12:24 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Karmienie "byle czym".

Post autor: zuzka-buzka »

To czemu widzisz to już kilka szczurów? :)
ObrazekObrazekObrazek
Alex [*][/color][/b] i Marty [*][/color][/b] u mnie od 09.10.10 Eldo od 11.11.10 Belusia [*][/color][/b] od 08.04.11 Jinxx od 24.05.12 Sykes i Danny od 25.09.12
Awatar użytkownika
Kameliowa
Posty: 3342
Rejestracja: wt lis 24, 2009 12:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Karmienie "byle czym".

Post autor: Kameliowa »

Ja myślę tak jak Paul.
Nie sądzę, żeby żywienie zwykłym g**wnem miło pozytywne efekty. Wyjątek potwierdza regułę i tyle.
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.

Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Awatar użytkownika
sr-ola
Posty: 1425
Rejestracja: wt wrz 29, 2009 5:51 pm
Lokalizacja: Opole/Głogów/okolice Zielonej Góry

Re: Karmienie "byle czym".

Post autor: sr-ola »

Trzeba też zaznaczyć, że kilka lat temu szczurki żyły dłużej, niż obecnie. Tak bym wyjaśniła więcej przypadków sprzed lat..
Ze mną: Reksia i Kicia. W sercu: Kicek; Biba, Gryzek,Agrafka,Siwa, Łysa, Kwik, Lusia, Rabarbar, Soomi i Serenada.. Moi wyjątkowi..[*]
Awatar użytkownika
zuzka-buzka
Posty: 2095
Rejestracja: pt maja 14, 2010 12:24 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Karmienie "byle czym".

Post autor: zuzka-buzka »

Ale to nadal trwa. ;)
One mają 4 lata i nic ich nie rusza. ;) nie były chore... mają się dobrze.
ObrazekObrazekObrazek
Alex [*][/color][/b] i Marty [*][/color][/b] u mnie od 09.10.10 Eldo od 11.11.10 Belusia [*][/color][/b] od 08.04.11 Jinxx od 24.05.12 Sykes i Danny od 25.09.12
Awatar użytkownika
Kameliowa
Posty: 3342
Rejestracja: wt lis 24, 2009 12:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Karmienie "byle czym".

Post autor: Kameliowa »

to nic nie znaczy jeszcze.
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.

Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Karmienie "byle czym".

Post autor: noovaa »

zuzka.. widziałaś może wątek adopcyjny który założyłam ?
Dwie 1,5-2 letnie dziewczyny z wyraźnymi oznakami starości.. jedna z nich z wielką gulą do wycięcia operacyjnego do tego kicha... Karmione byle czym na bank 4 lat nie dożyją :/
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
sr-ola
Posty: 1425
Rejestracja: wt wrz 29, 2009 5:51 pm
Lokalizacja: Opole/Głogów/okolice Zielonej Góry

Re: Karmienie "byle czym".

Post autor: sr-ola »

Ok. Inaczej. Skoro żywienie złożone z pizzy, ziemniaków i chipsów jest szkodliwe dla człowieka- dla szczura (z racji gabarytów) tym bardziej, tak? Jeśli całe życie objadam się fast foodem, szczupła i w miarę zdrowa dożywam 101 lat to znaczy, że żywienie było dobroczynne czy raczej zadziały geny, środowisko itd. i miałam szczęście, że sobie nie zaszkodziłam?
Ze mną: Reksia i Kicia. W sercu: Kicek; Biba, Gryzek,Agrafka,Siwa, Łysa, Kwik, Lusia, Rabarbar, Soomi i Serenada.. Moi wyjątkowi..[*]
Awatar użytkownika
sr-ola
Posty: 1425
Rejestracja: wt wrz 29, 2009 5:51 pm
Lokalizacja: Opole/Głogów/okolice Zielonej Góry

Re: Karmienie "byle czym".

Post autor: sr-ola »

zuzka-buzka pisze:Ale to nadal trwa. ;)
One mają 4 lata i nic ich nie rusza. ;) nie były chore... mają się dobrze.
Fakt- trwa. Ale maluchy poczęte zostały mimo wszystko 4 lata temu. Wydaje mi się, że 4 lata temu posiadanie szczurów nie było tak popularne a co za tym idzie- nie były rozmnażane na tak dużą skalę a co za tym idzie.... itd. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę.
Ze mną: Reksia i Kicia. W sercu: Kicek; Biba, Gryzek,Agrafka,Siwa, Łysa, Kwik, Lusia, Rabarbar, Soomi i Serenada.. Moi wyjątkowi..[*]
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Karmienie "byle czym".

Post autor: Paul_Julian »

Sr-ola, osmielę się Ciebie poprawić ;) Nie 4 lata temu, ale jakies 14. Ja posiadam szczury już ponad 4 lata , i są już z supermarketów, i już wtedy bywało , ze szczurków nie było w sklepach ( walka ze zlymi warunkami) . Ale generalnie to sie zgadzam, żartuję z tym, ze się nie zgadzam.
Myślę , ze ryzyko dożycia 4 lat na "byle czym" jest takie same jak dostanie zw zoologu samiczki bez kinderniespodzianki i bez świerzba.

Zuzka , jeśli tamte szczurki maja już 4 lata i są zdrowe, to tylko sie cieszyć. Ale czy na pewno są zdrowe? Wątpię , czy ktoś kto karmi szczury fast foodem i resztkami ( w wersji ludzkiej, a nie zdrowe jedzenie ) , obmacuje szczury regularnie, dba o ich wagę itd.
To moze być tak samo jak z tym stwierdzeniem " mój szczur jest sam i jest szczęsliwy".

Istnieje oczywiscie róznica -tak jak to Merch stwierdziła- pomiędzy zdrowymi resztkami ( mięsko na parze , naturalne zioła, brak soli, zdrowe warzywka ) a bylejakimi resztkami (chipsy, cola, piwo).
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Karmienie "byle czym".

Post autor: alken »

zakładając że szczury tej koleżanki faktycznie mają 4 lata, bo ja takie opowieści koleżanek to już i o 6letnich szczurach słyszałam ;)

jak się nieraz ogląda programy o wyjątkowo starych ludziach takich ponad setkę to często ci ludzie jedli bardzo tłusto, pili i palili a dożyli tak sędziwego wieku

jako ciekawostkę z innej beczki podam cytat z tej rozmowy który jest szczególnie ciekawy jeśli chodzi o naszych podopiecznych http://www.resmedica.pl/pl/archiwum/zdart2007.html
- Czy możliwe jest zapobieganie gromadzeniu się wolnych rodników tlenowych i spowalnianie starzenia?

Wydaje się, że takim sposobem może być stosowanie diety z niedoborem kalorycznym (jednak bez niedożywienia). Zresztą już w latach 30. i 40. wykazano, że ograniczenie ilości pożywienia podawanego myszom i szczurom powodowało zwiększenie długości życia do 30%. Jeśli szczurom nie ograniczano ilości jedzenia, ale obniżono masę ich ciała o 40% poprzez zmuszanie do wysiłku fizycznego, średnia długość ich życia także uległa wydłużeniu. Teoria wolnorodnikowa tłumaczy tę prawidłowość obniżeniem produkcji reaktywnych form tlenu (wolnych rodników), a dzięki temu zmniejszeniem uszkodzeń ważnych dla życia cząsteczek komórkowych, w tym DNA. Dieta niskokaloryczna przedłuża więc życie zwierząt doświadczalnych nawet o 1/3 i zapobiega chorobom. Odradzałabym jednak wykonywanie tego typu eksperymentów na sobie. Nie wiemy bowiem, czy u człowieka ta dieta nie spowoduje skutków ubocznych.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Karmienie”