Moje słodziaki :)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
molll
Posty: 722
Rejestracja: pt lis 12, 2010 3:48 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Moje słodziaki :)

Post autor: molll »

3 bomble srające razem z dzisiaj :) :
Obrazek
muffi jak jakiś zbir wyszła xD
Obrazek
Obrazek
a tu muffinkowa łysinka lepiej widoczna.

Pralinek jest moim ulubieńcem nie ma co kryć (pierwsza i zasmnarkana) ale trochę przesadza i piszczy na zapas ;), muffi jest zbyt szalona na głaskanie ale ma najslodszy pyszczek (przez te wąsiki chyba xD) i jest śmieszna xD a trufelka jeszcze nie wiadomo co to z niej wyrośnie. Jest śliczna, dość spokojna i ostrozna - może wyrosnąć cos ciekawego charakterem :) no miejmy nadzieję :) póki co- ciągle w osobnym lokum przebywa.
Ze mną: liczi... mango juz za TM ... :'(
Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.
Awatar użytkownika
Lusia
Posty: 363
Rejestracja: ndz paź 10, 2010 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje słodziaki :)

Post autor: Lusia »

no nie moge sie na nie napatrzeć sa tak słodkie i malutkie;]
Klusek[*][/color][/b] Hasko[*][/color][/b] Lusiek[*][/color][/b] Shogun[*][/color][/b]
Obrazek
Awatar użytkownika
molll
Posty: 722
Rejestracja: pt lis 12, 2010 3:48 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Moje słodziaki :)

Post autor: molll »

ja też :) aż szkoda z jednej strony że tak szybko rosnom- chociaz i to ma swoje plusy ;)- nie wszędzie się wcisnom :D
Ze mną: liczi... mango juz za TM ... :'(
Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.
Awatar użytkownika
molll
Posty: 722
Rejestracja: pt lis 12, 2010 3:48 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Moje słodziaki :)

Post autor: molll »

oz fak co mi z tym "om" xD sory- ewidentny wstyd xD ma być tam rosną i wcisną xD ale wstyd xD
Ze mną: liczi... mango juz za TM ... :'(
Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.
sheila.
Posty: 366
Rejestracja: sob wrz 25, 2010 9:49 am
Lokalizacja: Kęty.

Re: Moje słodziaki :)

Post autor: sheila. »

To ile masz tych szczurków :P
Wpierw było , że z trzech jest pięć a teraz są trzy ? ;D .
Śliczne są ! >:D .
sheila&mysia <3
Awatar użytkownika
molll
Posty: 722
Rejestracja: pt lis 12, 2010 3:48 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Moje słodziaki :)

Post autor: molll »

niet! Więcej nie będzie i nigdy na raz nie było xD nie ogarnęłabym xD i nie upilnowała :D także to do tej pory moje największe stadko :) wcześniej miałam tylko 2 pojedyncze szczurzyczki. :) a może wygrzebię ich zdjęcia i powspominam...
Ze mną: liczi... mango juz za TM ... :'(
Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.
Awatar użytkownika
molll
Posty: 722
Rejestracja: pt lis 12, 2010 3:48 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Moje słodziaki :)

Post autor: molll »

Odkopałam:

Józka- mój pierwszy szczur. Dostałam od szwagra. Rozmnożyły się jego znajomemu no i trafił sie- najkochanszy jak do tej pory szczurek. Nie gryzł nic. Miała cały czas otwartą klatkę- mieszkała ze mna w internacie i na stancji, Szczur podrózny, wszędzie ze mną :) była cudowna, uwielbiała spać ze mną w łóżku. Nie miałam z nią żadnych problemów. raz tylko miała odpał. Została na noc z otwarta klatka i pogryzła moje ulubione spodnie :) w kroku- zakładam je rano a tu się wióry sypią xD tego jej nie zapomnę ale za słodka by możnabyło nie wybaczyć :)
Tęsknie za nią czasem. Takiej szczurzynki ze świecą szukać. Kiedy zachorowała w wieku 2 lat, nie miałam pojęcia o szczurach, dostała enroxil od jedynego weta w moim mieście, pomógł na chwile. Nie wiem co jej było. Nie jadła, zaczęła spadać z biurka, nie miała sił żeby utrzymać się na nóżkach... :( [*]
Obrazek

Morlinka - drugi szczur. Wspólne dziecko moje i mojej żony. :) mniej grzeczna od Józki ale równie urocza. Jednak ze względu na jej uwielbienie do gryzienia wszystkiego co popadnie nie mogła zostawać samopas w pokoju. Zabiły ją nowotwory... [*]

Obrazek


ale co by się nie działo- są kolejne i do tego 3 :) więc czas poświęcić czas na poznanie i doświadczenie czegoś nowego w tych gryzoniach kto wie może wśród nich kryje się jakis okaz powalający na kolana 2 moje wczesniejsze łobuzy? :D
Ze mną: liczi... mango juz za TM ... :'(
Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.
Monia1990
Posty: 39
Rejestracja: pt gru 03, 2010 9:52 am
Lokalizacja: Tychy

Re: Moje słodziaki :)

Post autor: Monia1990 »

Skąd takie info, że rexy łysieją?? ;-)
Moje kochanie ma tył biały a główka czarno-szara i właśnie w okolicach głowy ma takie paseczki jak się naciągnie to bez futerka jest. Mówicie, że jeszcze będzie miał piękne bujne futerko? :)
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Moje słodziaki :)

Post autor: Nakasha »

Rexy nie łysieją. ;) Powinny mieć jednolitą, kręconą okrywę włosową przez całe życie. Czasami rexy gdy są już stare mogą trochę łysieć, ale to jest wada sierści. ;)

Śliczne maleństwa, takie kruszynki. :) :)
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Monia1990
Posty: 39
Rejestracja: pt gru 03, 2010 9:52 am
Lokalizacja: Tychy

Re: Moje słodziaki :)

Post autor: Monia1990 »

Czyli mojemu już tak zostanie. Chyba taka uroda i tyle...
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Moje słodziaki :)

Post autor: Nakasha »

Może zmieniać futro, jeśli jest młody. Przy zmianie futra niektóre rexy łysieją, ap otem sierść im odrasta. Chyba, że jest double rexem. ;)
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Awatar użytkownika
molll
Posty: 722
Rejestracja: pt lis 12, 2010 3:48 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Moje słodziaki :)

Post autor: molll »

O to mi właśnie chodziło przeciez xD z tym łysieniem ;)
Ze mną: liczi... mango juz za TM ... :'(
Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.
Awatar użytkownika
molll
Posty: 722
Rejestracja: pt lis 12, 2010 3:48 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Moje słodziaki :)

Post autor: molll »

czy to możliwe że muffi z dnia na dzień dostała futerka? Już nie ma łysinki :) jest śliczna i puszysta tylko szkoda że rak się ciągle boi (nie jest z zoologika).
Wczoraj dziewczyny spędziły pierwszą wspólną noc w trójkę :) no i co? wyszły nowe wnioski:
w mojej małej gromadce nawiązały się bliższe przyjaźnie a mianowicie muffi z trufelką dobrze się zgrywają :) polubily się i do tego ciężko je czasem odróżnić (tylko kręciołki muffiny są znakiem rozpoznawczym :) w każdym razie czarnulki są szczęśliwe będąc razem, aż mi szkoda mojego białego pieszczocha bo ciągle śpi osobno- czarnuchy razem na górze a pralinek na dole. Ale w sumie ona ciągle się do mnie przyczepia więc chyba to ten typ co człowieka lubi. Mam czasem wrazenie nawet że jej to lepiej by było jakby sama była- jak coś je i któraś z dziewczyn się do niej zbliży- piszczy - ogolnie nie lubi się chyba poprostu z muffiną (niema się co dziwić- muffi jest wrednowata) bo właśnie widzę ze z trufelka sie ganiają :) (tak btw- słodki widok) Podsumowując:

Pralinka- Pierwsze, cudne, gryzące wszystko co w zęby wpadnie komunikatywne stworzonko :) - jest u mnie już od miesiąca :) uwielbia jeść i dawać całuski, najbardziej interesują ją zamki od bluz i paski od spodni xD zawsze wita mnie kiedy wracam z pracy cudownym widokiem- staje oparta o drzwiczki klatki i patrzy swoimi czerwonymi oczkami czekając kiedy pozwole jej wyjśc albo zarzuce czyms smakowitym :) Poaztym jest zazdrosna o reszte towarzystwa- zaborcza :D mam wrazenie jakby chciała mieć mnie tylko dla siebie :)
Etap oswajania- ZAKOŃCZONY :)

Muffinka- zwierzak aspołeczny nieco, bardzo zadziorny i cfaniaczkowaty- boss klatkowy, zgrywa cfaniaka przed pozostałymi dziewczynami za to boidupa straszna jeśli chodzi o ludzi! Płochliwe to mimo że jest ze mną 3 tygodnie już! ani razu sama z klatki nie wyszła!!! ręke niby liże ale traktuje mnie bardziej jako dostawce żarła niz kumpele- w klatce wredna i egoistyczna- wszystko co najlepsze zabiera pozostałym- uwielbia łapać inne szczurowe ząbkami za skóre i ciągnąć pozatym upierdliwa w iskaniu :) tak zwane- ADHD. Pozatym ma słodki pyszczek i milusie futerko :) najśliczniejsza z trójki :) (chociaz wygladem swoj wredny charakter nadrabia :P)
Etap oswajania- jakby od początku bez zmian :/ (może ma ktoś radę?)

Trufelka (zwana przez moją dziewczyne Marią Magdaleną xD a przez nas obie kuternogą- pieszczotliwie ze wzgledu na łapkę kulejącą) jest u mnie najkrócej bo dopiero 2 tygodnie ponad. Natomiast zrobiła lepsze postępy w oswajaniu niz jej poprzedniczka muffi. Do wczoraj była w osobnej klatce ze względu na łapkę ale nie wytrzymałam i są już wszystkie razem- ładnie mi za to podziękowała wieczorem smiechu do łez - jak to pląsała i skakała po klatce z radością wąchając i próbując wszystkiego- ewidentnie to była szczurza radość :) ciągle jeszcze mi nie ufa ale robi postępy i nawet wejdzie na ręke jak potrzymam ją w miejscu dłużej. daje się pogłaskać i jest słodka :) będzie z niej pieszczoch! Pozatym jest klatkową duszą towarzystwa - obie pozostałe laski ją lubią :)
Etap oswajania- W TOKU ;) z widocznymi postępami :)
Ze mną: liczi... mango juz za TM ... :'(
Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.
Awatar użytkownika
molll
Posty: 722
Rejestracja: pt lis 12, 2010 3:48 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Moje słodziaki :)

Post autor: molll »

News z ostatniej chwili- Pralinka traci pralinkowy kolor! OSZUSTWO! xD normalnie beżyk zostal jej tylko wokól głowki a plecki całe białe już! to ona cała wyblaknie? :( chlip chlip...
Ze mną: liczi... mango juz za TM ... :'(
Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.
Awatar użytkownika
molll
Posty: 722
Rejestracja: pt lis 12, 2010 3:48 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Moje słodziaki :)

Post autor: molll »

Muffi wychodzi sama z klatki - dzisiaj to już z 3 raz jej :D Wszystkie 3 właśnie skończyły ganianiny po wyrku :) cudaki :}
Ze mną: liczi... mango juz za TM ... :'(
Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”