Strona 1 z 2

[UKŁAD POKARMOWY] wymioty?

: wt sty 11, 2011 10:16 pm
autor: Moloch
Witam,

Jestem świeżym posiadaczem szczurzycy o imieniu Ramona (ok. 1-2 mies) . Mam ją już 4 dni i do tej pory wszystko było w porządku, czasami tylko trochę dziwnie reagowała ale to w stresowych sytuacjach, więc wiadomo. Jakieś 30 min. temu zauważyłem, że dużo tak "mamrocze" i chodzi niespokojnie po klatce, aż w pewnym momencie zaczęła chrząkać. Wydaje mi się, że próbuje wymiotować bo to brzmi tak gardłowo i widzę jak przy tym faluje jej brzuszek. Przysiada w jednym miejscu i cały czas chrząka. Nie wiem czy mam ją zostawić czy coś zacząć robić? Dostaje pokarm dla świnek morskich (akurat nie było żadnego innej np. dla szczurów), dostała dziś też mały kawałek marchewki i brokuła. Bardzo proszę o rady :(

Re: [UKŁAD POKARMOWY] wymioty?

: wt sty 11, 2011 10:27 pm
autor: Paul_Julian
Tu http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=16878 przeczytaj o zadławieniu.
Szczury nie mogą wymiotowac , ale mogą sie zakrztusić.
Wtedy usiłują "zwymiotować" , plują , kłada uszy do tyłu, robia dziwne miny.

Najlepsza jest metoda na kontrolowane opuszczenie szczura (opisywana tam). Łapiesz szczurka do góry nogami, unosisz wysoko i zdecydowanym ruchem opuszczasz w dół, nie puszczaj go z rąk. Kilka takich "wind" i powinien być lepiej.
Potem weż szczurka pod bluzę i dużo glaskaj, moze sie bardzo zestresować.

Postaraj sie sobie przypomnieć co jadł, i co moglo wywołać zakrztrzuszenie. Moje ostatnio kilka razy sie zadławiły suchym chlebem (chyba z łakomstwa) i już go nie dostaja.

Re: [UKŁAD POKARMOWY] wymioty?

: wt sty 11, 2011 11:06 pm
autor: Moloch
Dzięki!

Pomogło! Już tak nie chrząka, tylko troszeczkę, zaczęła się myć. Myślę, że to coś co schowała do norki, bo przedtem nie widziałem aby wychodziła coś zjeść. :)

Re: [UKŁAD POKARMOWY] wymioty?

: wt sty 11, 2011 11:36 pm
autor: Paul_Julian
To dobrze, ze pomogło :) Poczytaj temat o 1szej Pomocy, przyda sie na przyszlośc. No i zapraszamy do poczytania reszty forum i do adopcji kolezanki :) Trasnport sie zawsze jakiś znajdzie.

Re: [UKŁAD POKARMOWY] wymioty?

: wt sty 11, 2011 11:55 pm
autor: smeg
Paul_Julian pisze:Najlepsza jest metoda na kontrolowane opuszczenie szczura (opisywana tam). Łapiesz szczurka do góry nogami, unosisz wysoko i zdecydowanym ruchem opuszczasz w dół, nie puszczaj go z rąk. Kilka takich "wind" i powinien być lepiej.
A nie odwrotnie? Wydaje mi się, że przy opuszczaniu w dół głową do dołu to coś, czym szczur się zakrztusił wbije się jeszcze głębiej, a chyba chodzi o to, żeby wypadło?

Re: [UKŁAD POKARMOWY] wymioty?

: śr sty 12, 2011 12:26 am
autor: Paul_Julian
Wypadnie - trzeba to zrobić szybko. Pewnie fizyka ma tu coś do tego, w temacie bylo o "sile odśrodkowej" . Tutaj http://spazrats.tripod.com/emergencies.html#fling Piszą, a by robić to " po łuku" . I oczywiście wszędzie piszą, zeby tez uważać.
Wiem, że identycznie sie robi z niemowlakiem, choć może nie tak "brutalnie" . Można tez poklepać szczura "po pleckach".

Edit- Juz wiem, to chyba dziala jak w samochodzie-w momencie zatrzymania auta (szczur zatrzymany po opuszczeniu) wszystkie przedmioty wylatują do przodu. A u szczura jeszcze jest grawitacja.
Mysle, ze to tak dziala.

Re: [UKŁAD POKARMOWY] wymioty?

: pt sty 14, 2011 5:02 pm
autor: BabeOfJazz
Mi się szczur kilka dni temu temu, w nocy zadławił czymś, właśnie kiedyś czytałam na forum o potrząsaniu szczura i tak zrobiłam. Obróciłam go do góry nogami, delikatnie potrząsałam chwilkę, poklepałam go po pleckach, posadziłam na mojej dłoni, wypluł co miał do wyplucia, ale dalej źle się czuł (miał odruchy wymiotne), więc powtórzyłam czynności, znowu wypluł i zaczął biegać z resztą szczurów. : ) Zadławił się ich suchym jedzeniem, wyniósł z klatki i jadł na fotelu, pozostawił po sobie okruszki : p Jeszcze na miejscu zbrodni, zanim zauważyłam, że coś nie tak, wypluł 'papkę' z granulatu.

Re: [UKŁAD POKARMOWY] wymioty?

: pt sty 14, 2011 5:23 pm
autor: Paul_Julian
Czytałem, żeby nie potrząsać "góra-dół" ( jak shakerem do drinków), tylko z góry na dół. Jeden ruch , i potem jak nie przejdzie to jeszcze raz z gory w dół. Pisalo, ze jak sie trzęsie "góra-dół" to wtedy może sie z powrotem zadławić.

Moje zawsze są potem strasznie "niewyrazne'. Ostatnio to chyba z godzine siedzieliśmy z biednym ogonkiem :(

Re: [UKŁAD POKARMOWY] wymioty?

: pn sty 17, 2011 12:05 am
autor: BabeOfJazz
No ja nie pmiętałam żeby było napisane, że nie można shake'ować, a chciałam szybko interweniować, bo noc i weta nie ma. Sytuacja była taka, że podczas wybiegu 'wrzuciłam' Serafina do klatki (ale zostawiłam ją otwartą), robię tak jak któryś coś przeskrobie (akurat ten skrobnął sobie moją drewnianą toaletkę). Wyszedł z klatki na fotel który stał obok, i zerknęłam na niego kilka razy, a ten ciągle się na mnie patrzył, więc w końcu podeszłam do niego. Dalej historię już znacie. Chodzi o to, że długo się nie męczył, więc po akcji ratunkowej odrazu odżył i poleciał się bawić z chłopakami.
Inna sytuacja kiedy karmiłam ich Vitapolem i rano się budziłam, a tam 'martwy', zaśliniony szczur leżał na pięterku. Dwa razy mi się to zdarzyło. Były tak wyczerpane całonocną walką z paskudnym jedzeniem, że przelewały się przez palce i ledwo miały siłę się ruszać przy odruchach wymiotnych. Po wizycie u weta i w końcu w domu po pozbyciu się resztek z przełyku, zasypiali mi na kolanach (nigdy wcześniej ani później żaden szczur nie spał przy mnie, tylko albo w klatce albo na wybiegu za telewizorem lub pod łóżkiem).

Re: [UKŁAD POKARMOWY] wymioty?

: pn sty 17, 2011 12:15 am
autor: Paul_Julian
Babe, nie pamiętam gdzie to przeczytałem, na pewno na jakiejś szczurzej stronie, zapewne angielskojęzycznej :) Zdarzylo mi sie już nawet na komórce przeglądac net, bo cos sie dzialo. Jesli znajdę zródlo, gdzie to czytałem to dodam.

Re: [UKŁAD POKARMOWY] wymioty?

: pn sty 17, 2011 12:40 am
autor: BabeOfJazz
A widzisz, ja u nas to czytałam... : p
Znalazłam - http://szczury.org/viewtopic.php?p=117395#p117395
Jest o tej sile odśrodkowej, o której pisałeś... Punkt b.

Re: [UKŁAD POKARMOWY] wymioty?

: pn sty 17, 2011 1:37 am
autor: Paul_Julian
Tak, to jest info przetlumaczone z ratguide albo rat and mouse gazette. I na ten topik powolywalem sie wyzej.
Potrząsanie szczurem a opisywana u nas winda to nie to samo,ale sprawdze dokladnie jeszcze jutro.

Re: [UKŁAD POKARMOWY] wymioty?

: pn sty 17, 2011 10:09 am
autor: smeg
Paul_Julian pisze:Wypadnie - trzeba to zrobić szybko. Pewnie fizyka ma tu coś do tego, w temacie bylo o "sile odśrodkowej" . Tutaj http://spazrats.tripod.com/emergencies.html#fling Piszą, a by robić to " po łuku" . I oczywiście wszędzie piszą, zeby tez uważać.
Wiem, że identycznie sie robi z niemowlakiem, choć może nie tak "brutalnie" . Można tez poklepać szczura "po pleckach".

Edit- Juz wiem, to chyba dziala jak w samochodzie-w momencie zatrzymania auta (szczur zatrzymany po opuszczeniu) wszystkie przedmioty wylatują do przodu. A u szczura jeszcze jest grawitacja.
Mysle, ze to tak dziala.
No właśnie nie - to działa na zasadzie windy - jeśli poruszasz się do góry, to siła bezwładności ciągnie Cię w dół. Jeśli szybko opuszczasz szczura w dół, to to, czym się zadławił idzie w górę, czyli głębiej. Chyba że chodzi o szybkie opuszczenie w dół i od razu szarpnięcie do góry, wtedy rzeczywiście to coś może wypaść.

Re: [UKŁAD POKARMOWY] wymioty?

: pn sty 17, 2011 6:10 pm
autor: BabeOfJazz
smeg pisze:No właśnie nie - to działa na zasadzie windy - jeśli poruszasz się do góry, to siła bezwładności ciągnie Cię w dół. Jeśli szybko opuszczasz szczura w dół, to to, czym się zadławił idzie w górę, czyli głębiej.
WildMoon pisze:b). chwycic szczura jedna reka za szyje, druga przy nasadzie ogona (stanowczy chwyt, aby szczur pozostal bezpiecznie w naszych rekach). Podniesc szczura ponad glowe (uwaga na lampe, meble), odwrocic glowa w dol i szybkim ruchem opuscic go az po ziemie. Powtarzac 3-4 razy az do skutku. = wykorzystujemy sile odsrodkowa.
Wiecie co? Już chyba wiem, technika, którą opisuje Paul i WildMoon powinna odbywać się kiedy szczur jest główką skierowany w górę (tylko jak coś wypadnie z przełyku do pyszczka, to pewnie zaraz tam wróci).
Ja nie potrafię zrozumieć gdzie jest siła odśrodkowa w technice WildMoon... : <
No chyba, że trzymamy szczura w pozycji 'leżącej', jego naturalnej, gdzie ogonem będzie zwrócony w naszą stronę i będziemy się kręcić, a szczurem przy okazji właśnie po łuku z góry w dół, jak Paul pisał. Nie wiem czy porównanie tego do 'strzepywania' rtęciowego termometru jest odpowiednie... Tutaj widzę siłę odśrodkową.
A kiedy trzymamy szczura głową w dół, tak jak zauważyła smeg, powinniśmy 'podciągnąć' go w górę szybkim ruchem.

Re: [UKŁAD POKARMOWY] wymioty?

: pn sty 17, 2011 6:27 pm
autor: nausicaa
mnie się wydaje, że technika jest ok, z tym, że szczur z głową w dół plus szarpnięcie do dołu = jedzonko wpada do żołądka, nie wylatuje