Tresura Szczura
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Tresura Szczura
Kluska123 nie spotkałam ogona który nie rzuciłby się na robala. jak raz dawałam dżdżownicę to się młoda tak rozpędziła że zawisła mi zębami na palcu i nijak odczepić nie mogłam
Re: Tresura Szczura
No to nieźle...
Może kiedyś się przemogę i dam robala
Może kiedyś się przemogę i dam robala
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...
Kilka wlasnych porad na temat uczenia ogoniastych sztuczek
A wiec na sam początek napisze jak nauczyć naszych ogoniastych sztuczki z aportowaniem, jeśli temat się spodoba będę pisać dalej jeśli nie, po prostu zamknijcie temat a moje nauki sztuczek pozostaną słodką tajemnicą do rzeczy:
najlepiej przygotowac do tego zwykla plastikowa nakretke od butelki i cos co nasz szczurek lubi (musi byc w konsystencji do smarowania np niewielka ilosc nutelli lub karmelu). Nastepnie posmarowac tym nakretke, wziasc naszego ogoniastego przyjarzyjaciela w miejsce dobrze mu znane, ale uwaga bez zadnych fajnych kryjówek dla niego my mamy byc jedyna ostoja bezpieczenstwa. na poczatku pokazujemy szczurkowi nakretke, dajemy posmakowac zeby wiedzial, ze jest to cos dobrego, nastepnie lekko popychamy ja na taka odleglosc by szczurek chcac zlizac to co na niej sie znajduje podbiegl do nas powtarzamy to kilka razy popychajac ja coraz dalej po czasie mozna sprobowac zaczac rzucać ale delikatnie zeby sie nie wystraszyl z czasem zacznie sie przyzwyczajac i nie bedzie sie bal upadajacej zakretki wtedy mozna powoli probowac porzucac nakretke juz nie obsmarowana i po prostu nagradzac ogonka po przyniesieniu jej nam. mojemu pierwszemu szczurkowi udalo sie tego nauczyc w tydzien jednak mysle ze jest to sprawa indywidualna i zalezy od determinacji wlasciciela ja jak narazie niestety moge co najwyzej o tym pisac bo moje 3 ogonki mam od miesiaca a na takie zabawy przychodzi czas kiedy maja one 100 procentowe zaufanie do wlasciciela znaja doskonale otoczenie a moim zdaniem zajmuje to zdecydowanie wiecej niz miesiac
najlepiej przygotowac do tego zwykla plastikowa nakretke od butelki i cos co nasz szczurek lubi (musi byc w konsystencji do smarowania np niewielka ilosc nutelli lub karmelu). Nastepnie posmarowac tym nakretke, wziasc naszego ogoniastego przyjarzyjaciela w miejsce dobrze mu znane, ale uwaga bez zadnych fajnych kryjówek dla niego my mamy byc jedyna ostoja bezpieczenstwa. na poczatku pokazujemy szczurkowi nakretke, dajemy posmakowac zeby wiedzial, ze jest to cos dobrego, nastepnie lekko popychamy ja na taka odleglosc by szczurek chcac zlizac to co na niej sie znajduje podbiegl do nas powtarzamy to kilka razy popychajac ja coraz dalej po czasie mozna sprobowac zaczac rzucać ale delikatnie zeby sie nie wystraszyl z czasem zacznie sie przyzwyczajac i nie bedzie sie bal upadajacej zakretki wtedy mozna powoli probowac porzucac nakretke juz nie obsmarowana i po prostu nagradzac ogonka po przyniesieniu jej nam. mojemu pierwszemu szczurkowi udalo sie tego nauczyc w tydzien jednak mysle ze jest to sprawa indywidualna i zalezy od determinacji wlasciciela ja jak narazie niestety moge co najwyzej o tym pisac bo moje 3 ogonki mam od miesiaca a na takie zabawy przychodzi czas kiedy maja one 100 procentowe zaufanie do wlasciciela znaja doskonale otoczenie a moim zdaniem zajmuje to zdecydowanie wiecej niz miesiac
Re: Kilka wlasnych porad na temat uczenia ogoniastych sztucz
Fajne to, ale nutella nie zdrowa..;p
Timon, Pumba[*], Toffi
By wikczi
Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód.
By wikczi
Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód.
-
- Posty: 5467
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
- Lokalizacja: Oleśnica
- Kontakt:
Re: Kilka wlasnych porad na temat uczenia ogoniastych sztucz
Ale całego słoika nie dostaje,tylko do polizania odrobinę w nakrętce!wikczi pisze:Fajne to, ale nutella nie zdrowa..;p
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
- szczuruleczka
- Posty: 665
- Rejestracja: ndz cze 13, 2010 8:32 am
Re: Tresura Szczura
Co do tresury to ja moje nauczyłam obrotu i skakania przez przeszkody na polecenie [w skakaniu przoduje Klara, ale wyżej skacze Luna]. Pokażę smakołyk, schowam go w rękę i mówię do Klary "idź hop!" a ona przeskoczy cały tor i wraca po smaczka
Klara & Luna - za TM [*]
Prochacki [']
Hera [']
Sana [']
Fred [']
Prochacki [']
Hera [']
Sana [']
Fred [']
Re: Tresura Szczura
Moje np. przybiegają na zawołanie i wykonują "obrót" )
Tresura Szczura
W prawdzie filmik o koszykówce juz był, ale wszyscywiemy, ze w kosza gra sie rękoma, a w tym przypadku łapkami. Oczywiscie to co publicznosc lubi najbardziej to efektowne wsady
http://www.youtube.com/watch?v=jAQSEO25fa4
jeżeli chcecie by Wasz pupil takze został pogromca parkietu, to krótki filmik z lekcja dla Was
http://www.youtube.com/watch?v=g6F0bRTurPk
http://www.youtube.com/watch?v=jAQSEO25fa4
jeżeli chcecie by Wasz pupil takze został pogromca parkietu, to krótki filmik z lekcja dla Was
http://www.youtube.com/watch?v=g6F0bRTurPk
-
- Posty: 9
- Rejestracja: wt lut 07, 2012 1:06 pm
Re: Tresura Szczura
Temat zakończony już rok temu ale dla tych co z ciekawości tu zaglądają postanowiłam opisać mój sposób na nauke.
Ja swojego szczura nauczyłam na razie jednej sztuczki. A mianowicie musi sie obrócić w kółko żeby dostać coś dobrego. zaczełam od powtarzania KOŁO i obracaniu jej następnie dawałam nagrodę. Na początku nic z tego nie wychodziło. Zamknęłam ją do klatki i następnego dnia usiadłam w ten sam sposób kiedy ją uczyłam ona podeszła do mnie i o dziwo zaczeła się kręcić, był to szok bo nic nie powiedziałam ani nawet nie chciała już żeby sie kręciła tylko poprostu chciałam jej cos dać, dałam jej nagrodę i tak się zaczeło. Komenda okazała się zbędna ale od czasu do czasu powtórze. Ogonek bardziej reaguje na to iż siedze z skrzyżowanymi nogami na ziemi na początku podchodził jak coś miałam do jedzenia, czyli to ja mówiłam kiedy chce aby sie pokręciła, teraz to ona podchodzi i sie kręci gdy chce cos dostać . Myśle że oboje na tym zyskaliśmy bo jest to peien sposób na porozumienie sie . ale są też ludzie którzy uważają inaczej, moja mama mówi że robie z niej idiote i ją męcze ,
Ja swojego szczura nauczyłam na razie jednej sztuczki. A mianowicie musi sie obrócić w kółko żeby dostać coś dobrego. zaczełam od powtarzania KOŁO i obracaniu jej następnie dawałam nagrodę. Na początku nic z tego nie wychodziło. Zamknęłam ją do klatki i następnego dnia usiadłam w ten sam sposób kiedy ją uczyłam ona podeszła do mnie i o dziwo zaczeła się kręcić, był to szok bo nic nie powiedziałam ani nawet nie chciała już żeby sie kręciła tylko poprostu chciałam jej cos dać, dałam jej nagrodę i tak się zaczeło. Komenda okazała się zbędna ale od czasu do czasu powtórze. Ogonek bardziej reaguje na to iż siedze z skrzyżowanymi nogami na ziemi na początku podchodził jak coś miałam do jedzenia, czyli to ja mówiłam kiedy chce aby sie pokręciła, teraz to ona podchodzi i sie kręci gdy chce cos dostać . Myśle że oboje na tym zyskaliśmy bo jest to peien sposób na porozumienie sie . ale są też ludzie którzy uważają inaczej, moja mama mówi że robie z niej idiote i ją męcze ,
Klementyna, Florka
Re: Tresura Szczura
Mój chłopak nauczył swojego Maksia, że przybiega in w miejsce które dotnie palcem lub zastuka w nie, poza tym potrafi stać na tylnich łapkach, oraz zrobić obrót. Fukny troszkę młodszy naśladuję kolegę i w ten sposób również się uczy, Maks jest u mojego chłopaka a zaledwie miesiąc a za chwile zabawy w przeciąganie liny jest w stanie nauczyć się czegoś w kilkanaście minut
Re: Tresura Szczura
No właśnie ja też chciałam coś moją mała czegos nauczyć, bo to jest moj pierwszy szczurzy pupil. No bo podobno dla nich to jest zabawa a ja tez bd dumna ^^.Ale jak już tak pisze to mam pytanie. bo ja mam od grudnia ją i ona nie jest jeszcze do konca oswojona.. to znaczy ciezko mi to ujac w slowa.. jest oswojona ale wyciagac z klatki mam prblem i troche musze poczekac zanim sie bardziej wysunie zeby mi bylo ja latwiej zgarnac od tylu reka no i wtedy ona sie ze mna siluje a potem nawet jest ok... wiec prosze o pomoc narazie mam taki sposob ze jak ja daje spowrotem do klatki to daje jej jakis ser,albo salatke albo takie tam zeby ja zachecicLupushia pisze:Tagi: szczury, szczur, tresować, tresura, sposoby, tresowanie
Na forum znalazłam tylko temat o tym, czego nauczyliście swoich podopiecznych. Szukałam tematu - JAK, ale nie znalazłam. Jeśli jest, proszę o odnośnik - Będę wdzięczna.
Poproszę o jakiś tutorial, o to, w jaki sposób, krok po kroku, nauczyć ogona jakichś sztuczek poza przywołaniem szczurka do siebie.
Serdecznie dziękuję za wszelkie porady i wskazówki
-
- Posty: 1236
- Rejestracja: pn wrz 01, 2014 4:48 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tresura Szczura
Ja moją Pysię nauczyłąm skakania z krzesła na łóżko.
wystarczy coraz dalej oddalać krzesło i po paru prubach będzie to robiła.
PS jak będzie błąd ortograficzny to sory
wystarczy coraz dalej oddalać krzesło i po paru prubach będzie to robiła.
PS jak będzie błąd ortograficzny to sory
Ze mną: Aika, Biały Miś, Mishka i Ester
Za TM : Mysia, Pysia, Granda, Szelma, Kiki, Japa, Naira, Rita i Kartofel [*]
Za TM : Mysia, Pysia, Granda, Szelma, Kiki, Japa, Naira, Rita i Kartofel [*]
Re: Tresura Szczura
Hej,
poszukuję do jednej sceny do reportażu dla TVP tresowanego szczura. Może ktoś z Was chciałby zobaczyć swojego zwierzaka na ekranie telewizora ? Może czyjś szczur marzy o karierze aktorskiej ? Zwierzakowi oczywiście nie stanie się żadna krzywda
Zdjęcia odbędą się w Łodzi, najprawdopodobniej 3 marca.
Będę ogromnie wdzięczna każdą za pomoc !
Pozdrawiam serdecznie,
Wiktoria
poszukuję do jednej sceny do reportażu dla TVP tresowanego szczura. Może ktoś z Was chciałby zobaczyć swojego zwierzaka na ekranie telewizora ? Może czyjś szczur marzy o karierze aktorskiej ? Zwierzakowi oczywiście nie stanie się żadna krzywda
Zdjęcia odbędą się w Łodzi, najprawdopodobniej 3 marca.
Będę ogromnie wdzięczna każdą za pomoc !
Pozdrawiam serdecznie,
Wiktoria
-
- Posty: 1236
- Rejestracja: pn wrz 01, 2014 4:48 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tresura Szczura
Szkoda, że jesteśmy z Warszawy
Mam przezdolne dziewczynki. Możesz zajrzeć na fanpage Szczurzy Harem na fb, może kiedyś byłyby potrzebne w Warszawie ;P
Mam przezdolne dziewczynki. Możesz zajrzeć na fanpage Szczurzy Harem na fb, może kiedyś byłyby potrzebne w Warszawie ;P
Ze mną: Aika, Biały Miś, Mishka i Ester
Za TM : Mysia, Pysia, Granda, Szelma, Kiki, Japa, Naira, Rita i Kartofel [*]
Za TM : Mysia, Pysia, Granda, Szelma, Kiki, Japa, Naira, Rita i Kartofel [*]
Re: Tresura Szczura
Dzień dobry
Takie pytanko: moje szczurzyce są już na tyle duże, że uznałam czas za odpowiedni do tresury. Myślę, że najważniejszą rzeczą jest to, żeby przychodziły do mnie w reakcji na imię każdej. Na razie za każde podejście do mnie nagradzam je po kliknięciu klikerem. Akurat moje wydają się być bardzo chętne do współpracy; udało mi się, mają charaktery podobne do psa, tak samo interesowne. Zastanawiam się też, czy ktoś ma może jakieś rady, przydatne do tresury.
Takie pytanko: moje szczurzyce są już na tyle duże, że uznałam czas za odpowiedni do tresury. Myślę, że najważniejszą rzeczą jest to, żeby przychodziły do mnie w reakcji na imię każdej. Na razie za każde podejście do mnie nagradzam je po kliknięciu klikerem. Akurat moje wydają się być bardzo chętne do współpracy; udało mi się, mają charaktery podobne do psa, tak samo interesowne. Zastanawiam się też, czy ktoś ma może jakieś rady, przydatne do tresury.
Ze mną Dalia i Lawenda oraz wierna suka Lukrecja.